Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Postępowanie ws. teczki Tadeusza Truskolaskiego umorzone
Śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa i umorzyli w piątek (28.11) postępowanie w sprawie rzekomej próby kradzieży teczki Tadeusza Truskolaskiego.
Chodzi o incydent, do jakiego doszło podczas wtorkowej debaty kandydatów na prezydenta Białegostoku. Teczkę wziął Konrad Zieleniecki, szef sztabu wyborczego kandydata PiS Jana Dobrzyńskiego. On zapewnia, że była to pomyłka.
Prokurator przesłuchał świadków, obejrzał nagrania z monitoringu i uznał, że przestępstwa nie było. Po pierwsze, wartość teczki nie przekraczała 420 zł. A to ta granica decyduje o tym, czy mówimy o przestępstwie, czy wykroczeniu. Poza tym - jak informuje prokurator Marek Winnicki - kartki, które znajdowały się w środku, nie były dokumentami.
To, co było w teczce, wzbudziło kontrowersje. Konrad Zieleniecki mówił, że widział tam pytania zadawane na debacie oraz sugerowane odpowiedzi. Zarzucił prezydentowi i jego sztabowi, że znali pytania przed spotkaniem. Komitet Tadeusza Truskolaskiego odpowiada, że to nieprawda, że sami przygotowali sobie zagadnienia, które są ważne dla młodych ludzi. Była to bowiem debata z udziałem uczniów i studentów.
Pojawił się jeszcze jeden wątek. Śledczy sprawdzali, czy doszło do naruszenia nietykalności cielesnej Przemysława Tuchlińskiego, pełnomocnika wyborczego obecnego prezydenta Białegostoku. To on złożył zawiadomienie do prokuratury. Ostatecznie jednak żadne dowody tego nie potwierdziły.
Na postanowienie o umorzeniu można jeszcze złożyć zażalenie. Przemysław Tuchliński mówi, że najpierw skonsultuje to z prawnikiem i wtedy podejmie decyzje. (mn/zmj)
Zobacz też:
Wybory samorządowe: Ciąg dalszy "afery teczkowej" w Białymstoku
Białystok: Komitet Truskolaskiego nie musi przepraszać kandydata PiS