Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Może stracić medal przez białostockie autobusy
Czy przez napisy na białostockich autobusach Kamil Stoch może stracić medal olimpijski? Sprawą ma zajmować się teraz Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
Jak się okazuje Białostocka Komunikacja Miejska mogła naruszyć zakaz reklamowania zawodników podczas trwania igrzysk, a to może mieć także poważne konsekwencje dla złotego medalisty - tłumaczy prezes podlaskiej rady olimpijskiej, członek zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego Janusz Kochan.
Na białostockich autobusach pojawiły się napisy "Słoneczny Stoch" oraz "Złoty Stoch". To firma komercyjna, stąd wątpliwości, że nie chodzi tylko o kibicowanie, a przy okazji o wypromowanie firmy.
Do białostockiego urzędu miejskiego na razie nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie. Ale już teraz rzecznik prezydenta Urszula Mirończuk uprzedza ewentualne zarzuty, tłumacząc, że nie była to reklama. Podobne napisy pojawiały się na miejskich autobusach przy okazji meczów Jagiellonii, towarzyszyły też pożegnaniu Tomasza Frankowskiego z karierą piłkarską.
Podobna sytuacja dotyczy innej spółki, która umieściła napisy na autobusach w Zamościu. (ad/lep)
Zobacz też:
Soczi: Drugie złoto dla Kamila Stocha