Radio Białystok | Sport | T-Mobile Ekstraklasa: bez bramek w meczu GKS Bełchatów z Widzewem
GKS Bełchatów zremisował bezbramkowo z Widzewem Łódź w meczu 6. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. W drużynie z Bełchatowa na ławce trenerskiej zadebiutował Kamil Kiereś. Widzew jest nadal niepokonaną drużyną w rozgrywkach Ekstraklasy.
W pierwszej połowie inicjatywa należała do gospodarzy, którzy łatwo przedostawali się w sąsiedztwo pola karnego łodzian. Pod ich bramką bełchatowianom brakowało jednak precyzji, zdecydowania i szczęścia. Najwięcej emocji i kontrowersji wzbudziła sytuacja z 36. minuty, gdy po składnej akcji w polu karnym przyjezdnych znalazł się Kamil Kosowski. Pomocnik PGE GKS wyprzedził Adriana Budkę i przewrócił się, ale prowadzący spotkanie Sebastian Jarzębak uznał, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami i ukarał Kosowskiego żółtą kartką za próbę wymuszenia jedenastki.
Doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia gospodarze zmarnowali w 66. minucie. Kosowski zagrał w pole karne, gdzie fatalny błąd popełnił Ugochukwu Ukah. Defensor Widzewa szeroko rozłożył ręce pokazując, że kontroluje sytuację i czeka, aż bramkarz złapie piłkę. Nie zauważył jednak wbiegającego w "szesnastkę" Pawła Buzały. Pomocnik PGE GKS przebiegł za plecami Ukaha i znalazł się w sytuacji sam na sam z Maciejem Mielcarzem. Nie wykorzystał jednak prezentu i posłał piłkę obok bramki.
Widzew odważniej zagrał tylko w początkowych minutach spotkania, a później ograniczał się głównie do przeszkadzania rywalom. W nielicznych kontratakach goście liczyli przede wszystkim na umiejętności Niki Dżalamidzego. Gruzin faktycznie dużo biegał i dryblował, ale jego indywidualne popisy były bezproduktywne i nie przynosiły żadnych korzyści drużynie.
Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Dżalamidze opuścił boisko. Jego miejsce zajął Piotr Grzelczak, który mógł zostać bohaterem meczu. W 91. minucie gospodarze wyprowadzając piłkę z własnej połowy stracili ją na środku boiska. Ta trafiła do Grzelczaka, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcami PGE GKS, ale po jego strzale piłka przeleciała obok bramki. (IAR, PAP, oprac. mCzar)
Zobacz też:
Jagiellonia z "Czarnymi Koszulami" u siebie jeszcze nie przegrała
T-Mobile Ekstraklasa: Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1
T-Mobile Ekstraklasa: Ruch - KGHM 2:1
T-Mobile Ekstraklasa: Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków 0:1