Radio Białystok | Sport | Adrian Siemieniec: Przegraliśmy z bardzo dobrym zespołem
W Norwegii piłkarze Jagiellonii Białystok nie zdołali odrobić straty z pierwszego meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Bodoe/Glimt. U siebie polski zespół przegrał 0:1. W Bodoe mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Bodoe/Glimt. Tym samym piłkarze Jagiellonii Białystok odpadli w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Zagrają w eliminacjach Ligi Europy.
Adrian Siemieniec: W tym dwumeczu wygrał zespół lepszy
Zacznę od gratulacji i życzę powodzenia dla zespołu Bodoe w kolejnej rundzie. Uważam że w tym dwumeczu wygrał zespół lepszy, jeżeli mówimy o całych dwóch spotkaniach. Chciałem bardzo podziękować kibicom. To niesamowita sprawa - jeżdżą za nami wiele kilometrów i poświęcają dużo dla tej drużyny. Dziękuję im za wsparcie. I dziękuję drużynie. Momentami widziałem swoją drużynę - tę, której nie było tydzień temu. Dzisiaj to już była ta drużyna. Wiem że to dziwnie brzmi jeżeli się przegrywa 4:1, ale po prostu przegraliśmy z bardzo dobrym zespołem. Ale byliśmy dzisiaj lepszą wersją samych siebie niż tą, którą byliśmy tydzień temu i to mnie cieszy. Jeżeli chodzi o sam mecz, to tak jak powiedziałem - były fragmenty, naprawdę dobrze graliśmy i ten mecz naprawdę był wyrównany. Był intensywny, był atrakcyjny. Był ofensywny. Ale mecz trwa 90 minut i fragmenty to za mało, żeby pokonać taką drużynę
- powiedział po meczu trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.
Kristoffer Hansen: 4:1 dla nich to nie jest wynik, z którego się cieszymy
W pierwszym meczu w Polsce przeciwnik kontrolował piłkę. Wygrali 1:0. My przyjechaliśmy tutaj z ambicjami, żeby strzelić więcej bramek. W pierwszych minutach prowadziliśmy, mieliśmy dobre przeczucie, ale wyrównali 1:1. Mieli dużo szans. 4:1 dla nich to nie jest wynik, z którego się cieszymy
- powiedział po meczu pomocnik Jagiellonii Białystok Kristoffer Hansen.
Mateusz Skrzypczak: Czułem, że możemy tutaj zrobić coś dużego, ale nie udało się
Po obiecującym początku czułem, że możemy tutaj zrobić coś dużego, ale nie udało się i Bodoe zasłużenie przechodzi dalej. Musimy oczyścić głowę - jest mecz w lidze i na tym musimy się skupić. Potem będziemy przygotowywać się do meczu z Ajaxem i na pewno podejmiemy walkę, będziemy chcieli przejść dalej
- powiedział po meczu obrońca Jagiellonii Białystok Mateusz Skrzypczak.