Radio Białystok | Sport | Jagiellonia Białystok hasłem "Broń Twierdzy" zachęca kibiców do przyjścia na najbliższy mecz
"Broń Twierdzy" - takim hasłem Jagiellonia Białystok zachęca swoich kibiców do przyjścia na stadion na najbliższy ligowy mecz z Piastem Gliwice.
Żółto-czerwoni nie przegrali przed własną publicznością już od 13 ligowych kolejek, wygrywając wszystkie 7 spotkań w tym sezonie. Białostoczanie, skazywani przed sezonem na walkę o utrzymanie, są prawdziwą rewelacją tegorocznych rozgrywek ekstraklasy.
Podopieczni trenera Adriana Siemieńca są wiceliderami tabeli, tracąc do prowadzącego Śląska Wrocław zaledwie 3 punkty.
Rzecznik Jagiellonii Białystok Kamil Świrydowicz mówi, że zespół jest w bardzo dobrym momencie, dlatego tym bardziej potrzebuje wsparcia kibiców.
Liczymy na to, że kolejny raz dopisze nam frekwencja, a kibice licznie stawią się na trybunach i poniosą nas do kolejnego zwycięstwa. Do kolejnej skutecznej obrony naszej twierdzy w Białymstoku, bo przypomnijmy, że w tym sezonie nasz zespół nie zaznał u siebie smaku porażki i mam nadzieję i głęboko w to wierzę, że po tym meczu to się nie zmieni - wyjaśnia Kamil Świrydowicz.
Dla swoich kibiców klub przygotował m.in. specjalne zniżki i akcje promocyjne.
Mecz Jagiellonii Białystok z Piatem Gliwice już w najbliższy piątek (24.11) od 20:30. To spotkanie będziemy relacjonować na żywo w Polskim Radiu Białystok.
Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali 2:2 wyjazdowe spotkanie z Koroną Kielce. Pierwszego gola – tuż przed przerwą z rzutu karnego strzelił Nono. W drugiej połowie dla Korony strzelił jeszcze Remacle, a dla białostoczan strzelali: Jesus Imaz i Jakub Lewicki.
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali 4:0 (2:0) piątkowy (3.11) mecz ze Stalą Mielec. Dzięki wygranej żółto-czerwoni objęli prowadzenie w tabeli. To siódma z rzędu wygrana Jagi przed własną publicznością w tym sezonie.
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali 3:0 (2:0) z Zagłębiem Lubin w piątkowym (20.10) meczu ekstraklasy. Dzięki wygranej Jagiellonia awansowała na pozycję lidera rozgrywek.