Radio Białystok | Sport | Maciej Stolarczyk: Przyjechaliśmy zwyciężyć, ale szanujemy ten punkt
Piłkarze Jagiellonii Białystok po dwóch porażkach z rzędu zremisowali mecz. W niedzielę (23.10) podzieli się punktami ze Śląskiem Wrocław. W stolicy Dolnego Śląska padł remis 2:2 (1:1).
Maciej Stolarczyk: Uważam, że stać nas na lepszą grę
Zespoły stworzyły dzisiaj widowisko, które było okraszone czterema golami i dużą liczbą sytuacji, co nie oznacza, że trenerzy będą zadowoleni. Nie ustrzegliśmy się błędów przy golach i kilku innych sytuacji dla Śląska. Kończyliśmy mecz w dziesiątkę, co utrudniło nam zadanie. Przyjechaliśmy zwyciężyć, ale szanujemy ten punkt, bo był wywalczony w trudnych okolicznościach, przegrywaliśmy i musieliśmy "gonić" wynik. Nie jestem zadowolony z postawy swojego zespołu, bo uważam, że stać nas na lepszą grę
- powiedział po meczu trener Jagiellonii Białystok Maciej Stolarczyk.
Ivan Djurdjevic: Jesteśmy zespołem, który bierze wszystko na klatę i idzie dalej
Po zwycięstwie z Lechem Poznań w Pucharze Polski chcieliśmy zagrać bardzo dobrze z Jagiellonią, nie spoczywać na laurach i nie zagrać na luzie, co się w przeszłości zdarzało. I to się nam udało, bo mieliśmy inicjatywę i zagrażaliśmy bramce gości. Straciliśmy przypadkowego gola po naszym błędzie, ale dobrze zareagowaliśmy, atakowaliśmy i doprowadziliśmy do remisu. W drugiej połowie może mieliśmy kilka minut dekoncentracji, ale później przejęliśmy znowu inicjatywę i powtórzyliśmy pierwszą połowę, czego efektem był gol na 2:1.
Tu chciałbym się zatrzymać. Obcokrajowcom dajemy szansę, wybaczamy błędy, a nie robimy tego z naszymi młodzieżowcami. Piotrek Samiec-Talar zaczął sezon w pierwszym składzie, później miał słabszy okres, schowaliśmy go i dzisiaj zagrał bardzo dobry występ. Trzeba wspierać młodzieżowców, ale oni też muszą nad sobą pracować. Bramka na 2:2 byłą taka z niczego. Jagiellonia dzisiaj nie istniała, to my szarżowaliśmy na bramkę. Powtórzyliśmy dobrą grę z Poznania, ale nie udało się wygrać. Życie nas hamuje. Jest dużo pozytywów, ale pracujemy dalej. Jasne, że jako trener chciałbym wygrać i czuję niedosyt, ale mogę być zadowolony z postawy zespołu. Jesteśmy zespołem, który bierze wszystko na klatę i idzie dalej
- powiedział po meczu trener Śląska Wrocław Ivan Djurdjevic.