Polacy i Brazylijczycy przystępowali do piątkowego spotkania z dwoma zwycięstwami. Biało-czerwoni wcześniej pokonali Chilijczyków i Marokańczyków 2:0. Stawką spotkania było pierwsze miejsce w grupie.
Rywale Polaków to niezwykle utytułowani zawodnicy. Bruno to mistrz olimpijski z Rio de Janiero, z kolei mierzący 210 cm Evandro to mistrz świata z 2017 roku. Polacy nie przestraszyli się jednak przeciwnika. Wprawdzie Brazylijczycy objęli prowadzenie 10:7, biało-czerwoni szybko odrobili straty. Przy stanie 19:19 dwukrotnie w ataku pomylił się Bruno.
W kolejnej partii dominacja "canarinhos" była już wyraźna - w pewnym momencie prowadzili 16:5. Tie-break był już niezwykle zacięty. Bryl trzykrotnie zablokował Bruno i polski duet miał piłkę meczową. Rywale się wybronili i końcówka należała już do nich. Bruno zakończył spotkanie za drugim meczbolem.
Brazylia wygrała grupę E, Polacy zajęli drugie miejsce. Rywali w 1/8 finału poznają po zakończeniu wszystkich spotkań grupowych.
Inny polski duet Piotr Kantor i Bartosz Łosiak w piątek doznał drugiej porażki w turnieju przegrywając z włoską parą Paolo Nicolai i Daniele Lupo 19:21, 21:17, 10:15.