Radio Białystok | Sport | Rafał Grzyb: Jesteśmy bardzo mocno niezadowoleni z tego wyniku
Piłkarze Jagiellonii Białystok zremisowali 2:2 w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Płock. Żółto-czerwoni prowadzili już 2:0, ale dali sobie strzelić dwa gole w drugiej połowie. Rywale wyrównali w 96., ostatniej minucie meczu.
Rafał Grzyb: Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą
Komentarz do tego spotkania będzie zbędny, za dużo nie ma co tu opowiadać. Jesteśmy bardzo mocno niezadowoleni z tego wyniku, bo można powiedzieć, że podarowaliśmy przeciwnikowi dwie bramki. Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą, to my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, to my stwarzaliśmy sytuacje. W drugiej troszeczkę role się zmieniły. To Wisła bardziej napierała, my z kolei odgrażaliśmy się kontratakami, z których nic nie wynikało. Poza jedną bramką Imaza, gdzie był minimalny spalony. My jako tak doświadczona drużyna nie możemy sobie pozwolić na stratę takich bramek. Myślę, że błąd młodego bramkarza Xaviera Dziekońskiego spowodował, że napędziliśmy przeciwników, bo gdyby nie ta sytuacja, myślę, że schodzilibyśmy z boiska z trzema punktami a tak jest ogromny niedosyt i żeby nie nazywać rzeczy po imieniu... na tym zakończę
- mówił po meczu trener Jagiellonii Białystok Rafał Grzyb.
Maciej Bartoszek: Za ambicję chciałem drużynie podziękować
Jeśli chodzi o mecz to w pierwszej połowie konstruowaliśmy akcję, ale było zbyt dużo nerwowości i niedokładności w wykończeniach, kluczowych momentach akcji, ostatnich podaniach. Musieliśmy też poprawić organizację, bo za mocno się otwieraliśmy i narażaliśmy się na kontrataki ze strony przeciwnika. Dla mnie najważniejsze jest to, jak zespół dzisiaj się zaprezentował i to jaki charakter pokazał oraz, że do końca, do ostatnich sekund tego spotkania walczyliśmy o korzystny rezultat. Za to,za wolę walki, za ambicję chciałem drużynie podziękować
- mówił po spotkaniu trener Wisły Płock Maciej Bartoszek.