Nie było niespodzianki - Lowlandersi pewnie pokonali Kraków Kings

Pierwszy od 5 lat mecz w Krakowie

W sobotnim (4.05) meczu Ludzie z Nizin zmierzyli się z Kraków Kings, którzy zajmowali przed spotkaniem 5. miejsce w grupie południowej. Jest to zespół, którego grę ciężko przewidzieć, ale skrzydłowy Konrad Mariański przekonany był o sukcesie białostoczan od samego początku:

"Kingsi" grają twardy i fizyczny futbol. Na to jesteśmy przygotowani. Jesteśmy bardziej doświadczoną drużyną, mamy większą liczbę utalentowanych zawodników. Mam nadzieję, że pokażemy tę jakość w każdej z akcji. Musimy ten mecz wygrać. Nie ma już miejsca na potknięcie. Wygramy ten mecz, nie ma innej możliwości

- mówił przed meczem skrzydłowy Lowlandersów. Jak zapowiadał tak też się stało. Ludzie z Nizin wyraźnie przeważali już od samego początku.

Jednak dopiero w drugiej kwarcie udało się zdobyć pierwsze punkty, które przyłożył Mikołaj Pawlaczyk i Tomasz Zubrycki. Lowlandersi nie oddali prowadzenia już do końca spotkania. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 37:7 dla białostoczan.

Zwycięstwo przedłuża nadzieje Lowlanders Białystok na zajęcie 1. miejsca w lidze w grupie północnej. Wiele zależeć będzie od tego czy Seahawks Gdynia pokonają Panthers Wrocław.

Obecny bilans mistrzów Polski futbolu amerykańskiego w tym sezonie to 3 zwycięstwa i 2 porażki. 

| red: rbon