Piłkarska Liga Mistrzów już na półmetku

Piłkarze na 8 europejskich stadionach dokończyli zmagania w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Tym razem kibice nie zobaczyli tak wielu goli, jak we wtorkowych meczach, ale nie zabrakło ciekawych i dramatycznych widowisk.

Grupa A
Francuskie Girondins Bordeaux pokonało u siebie 1:0 rewelacyjnie do tej pory spisujący się rumuński Cluj 1:0. Zwycięska bramka padła po akcji wypożyczonego z Milanu Gourcouffa, a piłkę do własnej bramki skierował obrońca gości Cadu.

Na Stamford Bridge w Londynie Chelsea wygrała 1:0 z AS Romą. Trzy punkty ekipie Luiza Felipe Scolariego zapewniła celna główka kapitana drużyny Johna Terrego. Telewizyjne powtórki pokazały, że obrońca Romy - Phillippe Mexes był w tej sytuacji nieprzepisowo atakowany przez Anglika, ale sędzia bramkę uznał i trzy punkty zostały w Londynie.

Grupa B
Inter Mediolan skromnie pokonał cypryjski Anorthosis. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Brazylijczyk Adriano, po akcji i kapitalnym dośrodkowaniu swego rodaka Maicona. Inter zmarnował w tym meczu kilka dogodnych okazji, a brylował w tym Zlatan Ibrahimović. W ekipie gości przez pierwsze 45. minut grał Łukasz Sosin, ale nie potrafił zrobić niczego pozytywnego pod bramką Francesco Toldo.

W Atenach zakończyło się podziałem punktów. Panathinaikos zremisował z Werderem Brema 2:2. Oba gole dla gospodarzy strzelił Mantzios, dla gości trafiali Mertesacker i Portugalczyk Hugo Almeida.

Grupa C
W Bazylei surową lekcję futbolu od Barcelony dostał miejscowy FC Basel. Po niespełna pół godzinie gry Katalończycy prowadzili już 3:0, a do siatki Franco Costanzo trafiali Leo Messi, Sergio Busquets i Bojan Krkić. Na początku drugiej części gry goście cieszyli się jeszcze po drugim trafieniu Bojana Krkicia i golu Xaviego.

Szachtar Donieck atakował, ale przegrał u siebie 0:1 ze Sportingiem Lizbona. Zwycięska bramka dla gości padła po akcji "Canarinhos". Derlei zagrał piętą do Liedsona, a doświadczony snajper w takich sytuacjach nie przebacza. W ekipie z Doniecka po raz kolejny nie zagrał Mariusz Lewandowski, którego trener Mircea Lucescu często nie widzi nawet na ławce rezerwowych.

Grupa D
W meczu na szczycie Atletico Madryt zremisowało u siebie 1:1 z Liverpoolem. Na trafienie Robbiego Keane po świetnym podaniu Stevena Gerrarda, w samej końcówce odpowiedział Portugalczyk Simao Sabrosa.

Pierwsze zwycięstwo w tej edycji Champions League odniosło PSV Eindhoven. Holendrzy pokonali przed własną publicznością Olympique Marsylia 2:0, a gole strzelił Koevermans.

autor: Michał Banach