Radio Białystok | Sport | Gra Ekstraklasa: Jaga jedzie na Śląsk
Po przerwie związanej z eliminacjami do Mundialu, wraca piłkarska Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok wciąż bardzo potrzebuje punktów, bo z zaledwie sześcioma oczkami na koncie zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli.
Niewiele lepiej przedstawia się sytuacja najbliższego rywala żółto - czerwonych - Odry Wodzisław, która ma 10. punktów i plasuje się na 10. miejscu.
Podopieczni Michała Probierza z pewnością bardzo chcą powtórzyć wynik, który uzyskali na terenie Odry w zeszłym sezonie. Jeszcze pod wodzą Artura Płatka Jaga wygrała tam 3:1, a gole strzelali aktualni piłkarze Śląska Wrocław Vuk Sotirović i Remigiusz Sobociński. Żółto - czerwonym o wiele gorzej poszło w rewanżu w Białymstoku, gdzie przegrali z wodzisławianami 2:3, a honorowe gole strzelili Sotirović i Łukasz Tumicz.
Jak będzie teraz? Jaga zachwyca, ale tylko w Pucharze Ekstraklasy, dobrze radzi sobie także w Pucharze Polski, ale jeśli już trzeba zagrać w Ekstraklasie...to Jagiellończycy grają tzw. piach, popełniają błędy i nie potrafią wykańczać podbramkowych sytuacji. Zawodzą napastnicy, których - na dobrą sprawę - trener Probierz po prostu nie ma. Ensar Arifović miał regularnie trafiać, a tymczasem nie zdobył jeszcze ani jednego gola. Tomas Pesir częściej wyróżnia się brutalnymi faulami, niż celnymi strzałami, a Łukasz Tumicz jest wiecznie kontuzjowany. Nie dziwi więc fakt, że trener Jagi testował w ostatnim meczu młodego napastnika Freskovity Wysokie Mazowieckie Michała Twardowskiego. "Twardy" błysnął szybkością, ale przegrywał siłowe pojedynki z obrońcami rywali i wydaje się, że nie takiego zawodnika szuka szkoleniowiec białostoczan.
Dodatkowo w Wodzisławiu nie zagra kontuzjowany Dariusz Jarecki. Uraz leczy także kapitan Jagi - Hermes, a Andrius Skerla jest lekko poobijany po spotkaniu reprezentacji Litwy z Wyspami Owczymi. Powinien jednak zagrać, a kto oprócz niego? Przekonamy się już jutro (17 października). Początek meczu i naszej radiowej transmisji z Wodzisławia o 17:45.
autor: Michał Banach
foto: www.jagiellonia.net