Dziś o Sztucznej Inteligencji dyskutują wszyscy: politycy, informatycy, ludzie kultury i sztuki, właściciele firm, aktywiści, duchowni, nauczyciele i lekarze. I trudno się temu dziwić, skoro AI, czyli Artifical Intelligence, zrewolucjonizowała nasz sposób pracy, nauki i wypoczynku. Z generatywnej Sztucznej Inteligencji korzystają więc nauczyciele, uczniowie, dziennikarze, copywriterzy i analitycy danych. A wspominam o tym w związku z filmem, który miałem okazję obejrzeć kilka dni temu - filmem poświęconym skomplikowanym relacjom łączącym człowieka i Sztuczną Inteligencję, obdarzoną zdolnością przeżywania ludzkich uczuć i emocji.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Przenieśmy się, za sprawą filmu “Twórca”, do 2065 roku, do świata, w którym ludzie współistnieją z androidami, czyli humanoidalnymi robotami, różniącymi się od nas wyłącznie tym, że ich czaszki u spodu zbudowane są z elektroniki. Ta harmonijna współegzystencja zmienia się jednak za sprawą tragedii, która dotyka Los Angeles. Nagle w centrum miasta wybucha bomba atomowa zdetonowana przez Sztuczną Inteligencję. Giną miliony ludzi, więc armia USA postanawia w akcie zemsty zlikwidować wszystkie androidy żyjące na kuli ziemskiej. A za swój cel wybiera wioski i miasta Dalekiego Wschodu, gdzie ukrywać się ma tytułowy Twórca, Nirmata - człowiek, który zaprojektował myślącą Sztuczną Inteligencję. Wywiad USA posiada także informację, że Nirmata pracuje nad superbronią, która będzie w stanie zniszczyć Nomada, czyli statek kosmiczny, przemieszczający się w bezpiecznej odległości ponad kontynentami i zrzucający bomby atomowe na miasta i wsie, w których mieszkają androidy. Ale mieszkańcy Dalekiego Wschodu, dla których AI to naturalna część ich życia, postanawiają obronić swoich cyfrowych przyjaciół. Pomoże im pewien amerykański komandos oraz mały chłopiec, obdarzony niezwykłymi paranormalnymi umiejętnościami.
Chociaż krytycy są zgodni co do tego, że “Twórca” w reżyserii Garetha Edwardsa to film z płaską, nieciekawą, przewidywalną fabułą, polecam Państwu obejrzenie tego obrazu, doskonałego przede wszystkim pod względem formalnym, tzn. przyciągającego uwagę zapierającymi dech w piersiach efektami specjalnymi. A co do fabuły, to pozwolę sobie nie zgodzić się z krytykami, dostrzegają w filmie Edwardsa może nie oryginalność, ale sprawdzone schematy, charakterystyczne dla dobrych narracji fantastyczno-naukowych.
Obejrzałem “Twórcę” także dlatego, że film podejmuje potrzebną dziś refleksję o roli Sztucznej Inteligencji w naszym życiu, refleksję zapoczątkowaną kiedyś przez pisarza sf Philipa Dicka, autora m. in. takich powieści jak “Blade Runner” i “Czy Androidy marzą o elektrycznych owcach?”. Już wiele lat temu Dick zastanawiał się nad istotą Sztucznej Inteligencji: czy AI może być inteligentniejsza niż człowiek? Czy obdarzony emocjami i uczuciami android może wykazywać się empatią większą od naszej? I czy człowiek, jako twórca AI, będzie miał prawo zabić lub - powiedzmy to inaczej - odłączyć od zasilania coś, co obdarzył życiem na własne podobieństwo? Odpowiedzi na te pytania poszukuje także Gareth Edwards, eksplorując tematykę znaną nam za sprawą “Terminatora” i “Matrixa”. Cóż, jego film nie jest może na wskroś oryginalny, ale - mówię o tym z pełną odpowiedzialnością - został nakręcony spektakularnie, epicko, trzyma poziom od pierwszej do ostatniej minuty i traktuje o sprawach, które dziś, kiedy myśląca Sztuczna Inteligencja jest na wyciągnięcie dłoni, powinny być szeroko dyskutowane w sztuce, biznesie, socjologii i psychologii.
Jeśli więc nie stronicie Państwo od takich tematów, a chcecie spędzić ponad 2 godziny przed ekranem komputera, oglądając całkiem dobre kino fantastyczno-naukowe, to serdecznie zapraszam. Dzięki “Twórcy” przekonacie się, jak będzie wyglądał świat bliskiej przyszłości.
W Galerii im. Slendzińskich przy Legionowej prace pokazuje Marco Angelini - włoski artysta i socjolog, który w swoich pracach bada złożone interakcje między człowiekiem a naturą i ich relacji z miastem. Szczególne miejsce na jego podróżniczej mapie zajmuje Podlasie.
Czy Odyseusz był wyłącznie heroicznym uczestnikiem wojny trojańskiej, świetnym wojownikiem i inteligentnym wodzem? A może też kochliwym mężem w delegacji, z wieloma dziećmi z nieprawego łoża, a zarazem zazdrosnym i pysznym? Historyk z Uniwersytetu w Białymstoku, specjalista od kultury klasycznej prof. Tomasz Mojsik rzuca nowe światło na tę postać, odmitologizowuje ją w...
Płytę z pieśniami polskich kompozytorów nagrały dwie artystki i wykładowczynie białostockiej Filii Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina: Marta Wróblewska i Urszula Iżbicka. Sięgnęły tu po twórczość Ignacego Jana Paderewskiego, Władysława Żeleńskiego, Stanisława Niewiadomskiego i Franciszka Maklakiewicza.
W Teatrze Szkolnym Akademii Teatralnej w niedzielę (16.03) o 18:00 premierowy pokaz spektaklu dyplomowego studentów i studentek IV roku kierunku aktorskiego "Pupile" Roberta Bolesty w reż. Łukasza Kosa.
Towarzyszy jej hasło "Kto czyta książki, żyje podwójnie". Ale za chwilę się okaże, że ta zasada sprawdza się też w pisaniu. Marta Nowik to polonistka i nauczycielka, ale najlepiej realizuje się w literaturze.
Czy zapanowała ostatnio moda na Podlasie i kulturę podlaską? Świadczyć mogłyby o tym sukcesy Swady i Niczos i szerzej muzyki artystów, mocno osadzonych w lokalności, o których jest głośno: Karolina Cicha, Vbs, Cira, Lukasyno, Maxim, metalowe zespoły Batushka i Patriarkh, odwołujące się do tutejszej tradycji i zarazem ją kontestujące, ogólnopolska dyskusja o języku/gwarze...
nowy zastępca dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku ds. artystycznych
To niezwykła okazja, by doświadczyć fotografii inspirowanej literaturą i zanurzyć się w fantastyczne historie uchwycone na zdjęciach. Wystawa "W krainie baśni" jest do oglądania przy Kilińskiego, w Domu Kultury Śródmieście, a na zdjęciach zobaczymy zaklęte zamki, tajemnicze lasy, postacie z baśni ożywione światłem i cieniem, przeniknięte atmosferą marzeń i...
Lubimy kiedy twórcy z naszego regionu nagradzani są w konkursach międzynarodowych i ogólnopolskich. Jednym z artystów z bogatą kolekcją takich wyróżnień jest prof. Tomasz Kukawski.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz