Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Land art, czyli sztukę ziemi możemy oglądać w Parku Zwierzynieckim
Dzieła na tej wystawie ulegną zniszczeniu. Część prac zostanie rozwiana przez wiatr. Land art, czyli sztukę ziemi możemy oglądać w Alei Myrchów w Parku Zwierzynieckim w Białymstoku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To nie są tradycyjne rzeźby, bo wykonane instalacje powinny przemijać wraz z czasem i degradować się w sposób naturalny. Ważna jest też lokalizacja w naturalnym pejzażu, który w niczym nie przypomina galerii czy muzeum.
Swoje prace prezentują artyści z Litwy i Polski, a z Białegostoku m.in. Andrzej Dworakowski, Magdalena Toczydłowska-Talarczyk, czy Katarzyna Zabłocka - wszyscy z Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
Ta wystawa to część sympozjum sztuki Land art. Tematem prac jest szeroko rozumiane przejście.
Proszę poszukać tych prac powstałych często z natury w naturze, czyli po sąsiedzku od Polskiego Radia Białystok - w Alei Myrchów w Parku Zwierzynieckim. Na wernisażu tej land artowej wystawy był Andrzej Bajguz. A jest to część sympozjum sztuki Land art, zorganizowane przez Instytut Sztuki Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
"Kleks i wynalazek Filipa Golarza" to druga odsłona filmowej adaptacji przygód Ambrożego Kleksa. Niestety, podobnie jak pierwsza część, produkcja Macieja Kawulskiego rozczarowuje.
To będzie bardzo pracowity rok w Teatrze Wierszalin.
Od października, po wyborach, w samorządowych placówkach kultury ciągle padało pytanie czy będą zmiany na stanowiskach dyrektorów. Roszady już się zaczęły, w Książnicy Podlaskiej obowiązki pełni nowa dyrektor, a kto jeszcze pożegna się z szefowaniem swojej instytucji?
"Ludzie z nieba” to najnowsza propozycja Ignacego Karpowicza. Książka na początku niełatwa do lektury, ale inspirująca i jak zawsze innowacyjna – tak pod względem formy, języka a nawet sposobu opowieści o historii inspirowanej życiem pilota Franciszka Żwirki i inżyniera Stanisława Wigury.
Gdybyśmy chcieli się dowiedzieć: gdzie jest miasteczko, w którym na środku drogi stoi studnia? Gdzie nad Biebrzą, Bugiem i Narwią są najpiękniejsze zachody, a gdzie wschody słońca, i gdzie są ścieżki przyrodnicze? Jak się nie dać komarom w Puszczy Białowieskiej? Gdzie zjeść, żeby pokochać kartacze miłością czystą i do grobowej deski? Czy też gdzie odespać zarwane...
Na tej wystawie zobaczymy intensywnie kolorowe malarstwo oraz czarno-białe akty na obrazach i monochromatyczne rzeźby.
Prawie milion wypożyczonych książek oraz niespełna pięćdziesiąt tysięcy użytkowników. Książnica Podlaska co roku bije rekordy i 2024 rok również zapisuje jako udany.
Fotografie, grafiki czy obrazy? Takie pytanie zadają sobie wszyscy odwiedzający najnowszą wystawę w Galerii Pod Arkadami w Łomży. Autor ekspozycji zatytułowanej „Odbicia” od kilkunastu lat „portretuje”, jak sam to nazywa, czarno-białe zdjęcia, przede wszystkim z gazet z lat 80. i 90. ubiegłego wieku.
Dwie artystki pochodzące z Białegostoku wydały debiutancką płytę ze wschodniosłowiańskimi kolędami i instrumentami. Duet Wspak, czyli Adrianna Kafel-Woźniak (śpiew, suka biłgorajska, fidel płocka, wspak - to instrument przypominający wyglądem i brzmieniem wiolonczelę) oraz Aleksandra Pura-Cidyło (śpiew, skrzypce) nagrały album "Radist z neba".
Prowadzący:
Andrzej Bajguz