Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | "Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii" Agnieszki Pajączkowskiej
Dlaczego w części domów wyrzuca się stare, czarno-białe, rodzinne zdjęcia, np. zastępuje nowymi, kolorowymi, a w innych się je hołubi? Te zagadnienia porusza Agnieszka Pajączkowska w książce "Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii".
Z Agnieszką Pajączkowską rozmawia Andrzej Bajguz | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Dlaczego w części domów wyrzuca się stare, czarno-białe, rodzinne zdjęcia, np. zastępuje nowymi, kolorowymi, a w innych się je hołubi? Dlaczego prawie wszystkie chłopskie fotografie są pozowane/ustawiane i z jaką potrzebą portretowanych osób się to wiąże? Te zagadnienia porusza Agnieszka Pajączkowska w książce "Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii".
Ta fotografka i kulturoznawczyni opisuje wybrane chłopskie zdjęcia, a swoje spostrzeżenia uzupełnia o rozmowy, zapisy historii mówionej, dokumenty, mikroreportaże, rozważania teoretyczne, cytaty z esejów o fotografii i nowe refleksje dotyczące historii ludowej.
Agnieszka Pajączkowska przypomina, że "Podlasie ma (...) kilku swoich odkrytych, opisanych i zapamiętanych wiejskich fotografów. Ten region pozwala mi zobaczyć, jaka to była skala - Jerzy Kostko w Kleszczelach, Jan Siwicki w Jacznie, Józef Kardasz w Michałowie, a Jakub Smolski w Łuce, która już nie istnieje - wraz z Rudnią, Bołtrykami, Budami i Garbarami została zalana w latach osiemdziesiątych, pod zalew Siemianówka".
Od tygodnia prezentujemy fragmenty na antenie Polskiego Radia Białystok. A teraz rozmawiamy z tłumaczką "Diwy" Daisy Goodwin Aleksandrą Dzierżawską.
Oleg Kobzar - to nazwisko i szyld, pod którym kryje się malarz i bard. Choć urodził się na Białorusi, za miejsce swego życia wybrał Białystok. Tu spędził znaczną część swojego życia i miastu oraz regionowi poświęca twórczość. Wystawa w Galerii Marszand pokazuje co jest dla niego najdroższe.
"Historia Litwy to nie tylko unia lubelska, wspólna walka pod Grunwaldem, Pan Tadeusz oraz obowiązkowe zwiedzanie Ostrej Bramy i cmentarza na Rossie. Dominik Wilczewski snuje wciągającą opowieść o splocie przeszłości Litwy z jej współczesnością". Pisze o tym w książce "Litwa po litewsku".
Muzyczne wydarzenie - "Pop Opera - Od Opery do Musicalu", zabrzmi w piątek, w walentynki o 19:00 w sali Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży.
Czy można znaleźć realne ślady, jakie nasz Wieszcz zapisał w swojej epopei? Okazuje się, że tak, bo powstała książka-reportaż, książka-album potwierdzająca tę opinię.
Rozpisany na kilkanaście lat projekt krytycznego opracowania Pism Henryka Sienkiewicza ma już pierwszy efekt: to niezwykła, gruba, efektowna księga "Wirów"- powieści Henryka Sienkiewicza ze szczegółowym opracowaniem literaturoznawców.
- Orkiestra dęta jest jak rodzina, która razem oddycha - uważa maestro Andrea Loss. Od 11 lat przyjeżdża on z Włoch do Białegostoku, by poprowadzić Międzynarodowe Warsztaty Orkiestrowe dla młodych muzyków grających na instrumentach dętych.
To swoista kronika wędrówek do miejsc, w których prostota łączy się z magią, ukazując piękno oczywistości i jednocześnie jakąś nieoczywistość piękna. Zapis miłości do uwiecznionych miejsc. Uwaga Magdaleny Kruszewskiej, autorki zdjęć prezentowanych na nowej wystawie w Podlaskim Instytucie Kultury skupiona jest na urodzie poranków, które codziennie mają inny kolor.
Około 40 muzyków z Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Jasionówki odwiedziło Polskie Radio Białystok. W studiu Rembrandt nagrywali swoją wersję naszego radiowego jingla.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz
