Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | W Galerii Sleńdzińskich w Białymstoku można oglądać wystawę "Miła, Polna, Fabryczna"
"Miła, Polna, Fabryczna"- to nazwy ulic w Warszawie i Białymstoku oraz tytuł wystawy, którą przygotowali młodzi licealiści pod opieką pedagog Joanny Bezubik. Młodzież - skonfrontowana z historią - stała się badaczami lokalnej historii.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Posługując się aparatami analogowymi, młodzież podjęła próbę zapisu świadectw przeszłości pod kierunkiem białostockiego fotografika Andrzeja Górskiego. Efekty pracy do połowy stycznia można oglądać w Galerii Sleńdzińskich przy Waryńskiego w Białymstoku.
Niegdyś takie fotografie nazywano ambrotypiami – od greckiego „ambros” – nieśmiertelny. Analogowe techniki, w tym mokrego kolodionu, w którym powstały prace na wystawę "Miła, Polna, Fabryczna" pozwalają unieśmiertelnić artefakty wyrwane z entropii pamięci.
To opowieść o Lubie, która chce otrzymać tajemną wiedzę od Babki Nadzi i zostać wiedunnią - szeptuchą. Przeczytamy o tym w powieści podlaskiej pisarki, poetki, dziennikarki i tłumaczki Miry Łukszy pt. "Wiedunnia".
Banan przyklejony szarą taśmą do ściany wykonany przez włoskiego artystę Mauricio Cattelana został sprzedany za 6,2 mln dolarów. O co chodzi ze sztuką nowoczesną?
Tą osobista książką Katarzyna Roman-Rawska zabiera nas w podróż do swojej matczyzny - Gabowych Grądów na Suwalszczyźnie. "Zaśnięcie Anisy. Opowieść o polskich starowierach" to rzecz zarówno o jednej z najmniejszych, mało znanych i tajemniczych mniejszości religijnych w Polsce, a także o rodzinie autorki.
Detale architektoniczne, fragmenty dekoracji ściennych, rysunki kluczy oraz abstrakcyjne elementy - to wszystko znajdziemy na najnowszej ekspozycji w Galerii Sleńdzińskich.
"Klejnot Izabeli" to nowa wystawa w Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim. Opowiada o wpływach rodu Branickich na rozwój miasta i o roli, jaką Bielsk pełnił w XVIII wieku.
Gladiator - kto się nie wzruszył oglądając ten film w 2000 roku? Kto nie chłonął tej pięknie podanej historii o zemście, honorze, miłości i Rzymie?
Ukraińskie artystki - reżyserka Lesia Pasichnyk i scenografka Olena Bordiuk, dzięki wsparciu Fundacji Nie Teatru i programu Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego, przez dwa miesiące pracowały nad spektaklem, który jest zwieńczeniem ich rezydencji teatralnej w Nie Teatrze.
nowa dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury
Starannie wykonane kopie dzieł wielkich mistrzów, takich jak, m.in. "Bociany" Józefa Chełmońskiego czy "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem" Jana Matejki oglądać można w sali wystawowej Opery i Politechniki Białostockiej.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz