Dziesiątki godzin w kinie i rozmów o filmach. Powoli dobiega końca Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych w Białymstoku "Żubroffka".
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Po raz 17. Białostocki Ośrodek Kultury zadbał o najwyższą jakość prezentowanych filmów i olbrzymią różnorodność.
Za to po raz pierwszy w historii festiwalu odbędzie się wspólne morsowanie połączone z oglądaniem filmów. Początek w niedzielę (10.12) o 13:00 na białostockich Dojlidach. W programie znalazło się ponad 100 siedmiosekundowych animacji z całego świata.
Rachunek jest prosty: podczas minuty morsowania widzowie obejrzą niemal 9 filmów, a podczas 10 minut - aż 90 tytułów! Oznacza to, że nawet morsując krócej niż 10 sekund, będzie można obejrzeć więcej niż jeden film.
A o 20:00 w białostockim kinie Forum uroczyste ogłoszenie wyników "Żubroffki".
W Galerii Arsenał można oglądać dwie nowe wystawy.
Aktor ten z każdej roli potrafi wykrzesać małe arcydzieło. I robi to w zasadzie nie grając, bo jego twarz, z charakterystycznymi, skierowanymi w dół kącikami ust, wyraża tylko skupienie, smutek i ból. Tym aktorem jest oczywiście Mads Mikkelsen – pochodzący z Danii geniusz współczesnej kinematografii, człowiek, który zagrał m. in. w „Casino Royal”, „Starciu Tytanów”,...
Wrocławska artystka Mira Żelechower-Aleksiun pokazuje swoje prace w Galerii przy Waryńskiego. Są to monumentalne obrazy inspirowane twórczością Brunona Schulza, które powstały w 2007 roku.
Co prawda trwają ferie, ale chcemy zainspirować odważnym i nowatorskim pomysłem Mariana Olechnowicza - miłośnika lokalnej historii, który postanowił zrobić ...muzeum w bagażniku.
Szkice dotyczące literatury, kultury i tożsamości podlaskiej, interpretowanej w oparciu o piśmiennictwo XX i XXI wieku - to zawartość najnowszej książki profesor Uniwersytetu w Białymstoku Katarzyny Sawickiej-Mierzyńskiej.
Stare instrumenty mają nie tylko duszę, ale zazwyczaj też ciekawą historię. Tę legendę piszą muzycy, którzy grali na tych instrumentach.
Jeden tworzy w duchu terminu, który sam ukuł - obserwacyjnej poezji miejskiej, drugi być może... obserwacyjnej prozy miejskiej? Obaj opisują/opowiadają o świecie z perspektywy mężczyzny w wieku średnim.
"Śpiewam w mikrojęzyku podlaskim" - mówi wokalistka Niczos z Bielska Podlaskiego, która wraz producentem Swadą z Białegostoku są wśród dziesięciu finalistów polskiego finału preselekcji do Eurowizji. Ale czy istnieje taki język?
Kiedy marzenie staje się faktem… To z pytań o to, jakie jest muzyczne Podlasie narodziła się płyta z utworami podlaskich artystów. Z ciekawości - jak odpowiedzą na pytanie o to, co gra im w duszy, jak słyszą dźwięki swego miasta i regionu.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz