Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | W Centrum im. Zamenhofa w Białymstoku można oglądać prace Marcina Kuleszy
Czym jest "doodlowanie"? To takie rysowanie w czasie, w którym myśli się o czymś innym np. podczas nudnej lekcji, wykładu, czy rozmowy telefonicznej.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Co ciekawe, badania psychologiczne potwierdzają, że doodlowanie poprawia zapamiętywanie słuchanych treści. Może też to być metoda twórcza. Stosuje ją od lat malarz, ilustrator, grafik komputerowy i projektant gier planszowych z Białegostoku Marcin Kulesza, który pokazuje swoje prace w białostockim Centrum im. Zamenhofa. Jak pisze kuratorka tej ekspozycji Aleksandra Czerniawska: "Doodle są znane od kilkuset lat. Kontrolę świadomości nad swoimi wytworami poluzowywali twórcy takich nurtów, jak: surrealizm, dadaizm czy ekspresjonizm. Marcin Kulesza odwołuje się również do czynności doodlowania w swojej koncepcji. Każda jego praca stanowi bogaty, autonomiczny świat, w którym można się kontemplacyjnie zanurzyć".
Ile da się wyczytać z tego nagromadzenia kresek, kółek, figur geometrycznych i kolorów? Sprawdzamy to na wernisażu, a dodajmy, że ta wystawa uświadomiła niektórym z nas, że też zdarza się nam doodlować.
Na wernisażu był Andrzej Bajguz. Przy okazji tej wystawy będą też warsztaty w Centrum im. Zamenhofa "Oddychanie i doodlowanie". 3 grudnia poprowadzi je autor tych obrazów Marcin Kulesza oraz instruktorka jogi Justyna Bandurska. Bo czy doodlowanie może służyć samoregulacji, wspomagać proces rozwiązywania problemów, bądź redukować stres? Pewnie nie bez powodu tak popularne stały się kolorowanki dla dorosłych, które mają właśnie łagodzić stres i wyciszać. Można też ten efekt uzyskać dzięki świadomemu oddychaniu. I takie warsztaty "Oddychanie i doodlowanie” to okazja by sprawdzić czy świadomie oddychamy dzięki prostym ćwiczeniom z Justyną Bandurską czy zajęcie rąk podczas doodlowania pod okiem Marcina Kuleszy.
Zapisy na stronie centrumzamenhofa.pl.
Pięćset lat temu Bona Sforza przybyła do Polski, by odmienić kraj i zapisać się na kartach historii jako jedna z najbardziej niezwykłych kobiet swojej epoki. Teraz jej postać wraca na scenę w wyjątkowym poemacie jazzowym, który łączy historię, poezję i jazz.
Maturzyści zakończyli etap edukacji w swoich szkołach. Jak zawsze możemy oglądać efekt pracy supraskiego liceum w galerii przy Świętojańskiej.
Pojawił się w sieci kolejny sezon serialu, na który bardzo czekałem. I chociaż poprzednia, szósta seria, nie należała do najlepszych, teraz “Black mirror”, czyli “Czarne lustro” wraca do swoich najlepszych tradycji.
historyk
Czy tym razem wygra autorka zbioru opowiadań Natalka Suszczyńska? Czy jednak nagroda trafi do rąk reportażystek, których książki generowały ogromne zainteresowanie przez cały rok, czyli Katarzyny Roman-Rawskiej i Anety Prymaki-Oniszk?
Czy zastanawiali się kiedyś Państwo skąd w muzeach biorą się te wszystkie eksponaty, które potem możemy tam podziwiać na wystawach stałych i czasowych?
Po wielkich kasowych sukcesach seriali kryminalnych o trudnych tytułach takich jak: "Śleboda”, "Rojst”, "Forst”, czas, by w teatrze na żywo zagubić się w labiryntach kłamstwa, zbrodni i zapomnianych historii z wojny. Tym razem zamiast "Kruka” będzie Drozda.
Na trzy dni Stadion Chorten Arena staje się na wiosnę jak kraina baśni: są tu niekończące się opowieści, kolorowe scenerie, piękne i mroczne fabuły i przede wszystkim opowiadacze i słuchacze takich historii.
Były kwiaty, wspomnienia i wiele ciepłych życzeń. Wszystkie skierowane do ks. Leoncjusza Tofiluka, proboszcza prawosławnej parafii św. Archanioła Michała w Bielsku Podlaskim, który świętuje jubileusz 90-lecia urodzin. Z tej okazji Fundacja Oikonomos wspólnie z Akademią Supraską zorganizowały wyjątkową wystawę zatytułowaną "Ojciec Leoncjusz. Ikonograf - Malarz -...
Prowadzący:
Andrzej Bajguz