To będzie podróż śladami Bolesława Augustisa - autora znakomitych zdjęć przedwojennego Białegostoku. W niedzielę (22.10) członkowie Stowarzyszenia Edukacji Kulturalnej Widok i pracownicy Muzeum Pamięci Sybiru lecą do Nowej Zelandii.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Autor znakomitych zdjęć przedwojennego Białegostoku - nie był znany jako fotograf w Nowej Zelandii, w której również mieszkał. Tam zajmował się budownictwem. Dlatego - jak mówią organizatorzy wyprawy - będzie to swego rodzaju fotograficzny coming out Bolesława Augustisa.
W niedzielę (22.10) członkowie Stowarzyszenia Edukacji Kulturalnej Widok i pracownicy Muzeum Pamięci Sybiru wyruszają w podróż do Nowej Zelandii.
To wyprawa w poszukiwaniu śladów historii, w miejscu, gdzie Bolesław Augustis spędził znaczną część swojego życia - mówi prezeska Stowarzyszenia Edukacji Kulturalnej Widok Urszula Dąbrowska.
A wszystko zaczęło się od przypadkowego znalezienia w 2004 roku przy ul. Bema w Białymstoku negatywów zdjęć. Jego zdjęcia przedwojennego Białegostoku można oglądać na albom.pl.
Projekt realizowany jest przez Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok, w partnerstwie z Muzeum Pamięci Sybiru i organizacjami polonijnymi w Nowej Zelandii.
Dofinansowano go ze środków Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą "Polonika" i z budżetu Białegostoku.
Pochodzi z Sokółki, jest absolwentem grafiki na ASP w Warszawie oraz projektowania ubioru w Łodzi. Jego prace są silnie zakorzenione są w sztuce ulicznej. Na pierwszą tak dużą wystawę street artowego artysty z Podlasia do Warszawy pojechała Miłka Malzahn.
W tej książce przeczytamy o ponad 40 gatunkach ptaków, ssaków czy płazów i ich niesamowitych umiejętnościach. "Supermoce naszych zwierząt" to publikacja dla dzieci autorstwa biologa, ornitologa, popularyzatora nauki Adama Zbyryta z ilustracjami rysownika Dawida Kilona.
To głos niezależnych twórców i obraz zmieniającej się rzeczywistości. Organizatorzy przedstawili program zbliżającego się Festiwalu Underground/Independent.
TWOJE DŁONIE / DAJNE HENT - tak nazywa się wystawa w Centrum im. Zamenhofa otwarta specjalnie wczoraj - w Dniu kobiet. Ta ekspozycja jest efektem muzycznego projektu i albumu MAJNE HENT / MOJE DŁONIE Mai Miro i Patrycji Betley, a punktem wyjścia dla niego były wiersze poetek jidysz, które przeciwstawiają się surowej, patriarchalnej tradycji.
Zaproszenie na tę wystawę jest przekorne: „Robię ją, będąc człowiekiem przesadzonym i krnąbrnym, więc nie chcę Wam niczego obiecywać. Przyjdziecie i zobaczycie, bo słowo tylko obiecuje, a obraz daje”.
Największa biblioteka w regionie - Książnica Podlaska - ma już nowe władze. Od kilku dni na stanowisku zastępcy jest Katarzyna Kisielewska - Martyniuk, dotychczasowa radna i nauczycielka w jednej z białostockich szkół. Zaś funkcję po dyrektora pełni od nowego roku Iwona Gaweł.
To już prawie tydzień od nocy Oskarowej - wrócimy na chwilę do gali by w gruncie rzeczy namówić do odkrywania kina poza utartymi szlakami.
Czy warsztaty chlebowe mogą być wciągającym działaniem artystycznym? Czy pielęgnowanie zakwasu może stać się treścią artystycznego życia? Łukasz Radziszewski to artysta i praktyk idei, pracuje z prawie stuletnim (a może i starszym) zakwasem.
Poprzez swoje obrazy nieustannie wraca do miejsc, sytuacji i ludzi, którzy ją zafascynowali. Jolanta Gałązka prezentuje w Galerii Podlaskiego Instytutu Kultury przy ul Kilińskiego swoje malarstwo na wystawie pt. "Powroty".
Prowadzący:
Andrzej Bajguz