Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | W Białymstoku zaprezentowano ponad 20 odnalezionych fragmentów ikonostasu z XVII wieku
Wydawałoby się, że czas znaczących odkryć, skarbów – dzieł sztuki to już dawna opowieść, a jednak… W środę (11.10) w Pałacu Branickich w Białymstoku zaprezentowano taki skarb – monumentalny obiekt, bo ponad 20 fragmentów ikonostasu z XVII wieku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jest to najstarszy tego typu obiekt na Podlasiu, ale także w tej części Europy. Znaczenie ma nie tylko metryka zachowanych dzieł, ale także ich wysoka jakość artystyczna.
Odkrycia dokonali pracownicy Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk podczas prac inwentaryzacyjnych w cerkwi św. Jana Teologa w Nowoberezowie w powiecie hajnowskim.
Stara prawda głosi, że skarbów najlepiej szukać w piwnicy lub na strychu. I właśnie tam zalegał ikonostas z Nowoberezowa. Jak wspomina Jan Nowicki z Instytutu Sztuki PAN, rutynowa praca przy gromadzeniu materiału do Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce zamieniła się we wspaniałą przygodę.
Zabytek sztuki kilkusetletniej dawności będzie teraz czekał na decyzje dotyczące możliwości jego udostępnienia publiczności. Potrzebuje także renowacji, więc wszyscy, którzy chcieliby go już podziwiać muszą uzbroić się w cierpliwość.
Jak na razie z fragmentami jego fotograficznej dokumentacji oraz pierwszymi wnioskami badaczy można zapoznać się w artykule w najnowszym numerze Biuletynu Historii Sztuki Polskiej Akademii Nauk.
A na konferencji poświęconej odkryciu był Sławomir Sawczuk.
Pochodzi z Sokółki, jest absolwentem grafiki na ASP w Warszawie oraz projektowania ubioru w Łodzi. Jego prace są silnie zakorzenione są w sztuce ulicznej. Na pierwszą tak dużą wystawę street artowego artysty z Podlasia do Warszawy pojechała Miłka Malzahn.
W tej książce przeczytamy o ponad 40 gatunkach ptaków, ssaków czy płazów i ich niesamowitych umiejętnościach. "Supermoce naszych zwierząt" to publikacja dla dzieci autorstwa biologa, ornitologa, popularyzatora nauki Adama Zbyryta z ilustracjami rysownika Dawida Kilona.
To głos niezależnych twórców i obraz zmieniającej się rzeczywistości. Organizatorzy przedstawili program zbliżającego się Festiwalu Underground/Independent.
TWOJE DŁONIE / DAJNE HENT - tak nazywa się wystawa w Centrum im. Zamenhofa otwarta specjalnie wczoraj - w Dniu kobiet. Ta ekspozycja jest efektem muzycznego projektu i albumu MAJNE HENT / MOJE DŁONIE Mai Miro i Patrycji Betley, a punktem wyjścia dla niego były wiersze poetek jidysz, które przeciwstawiają się surowej, patriarchalnej tradycji.
Zaproszenie na tę wystawę jest przekorne: „Robię ją, będąc człowiekiem przesadzonym i krnąbrnym, więc nie chcę Wam niczego obiecywać. Przyjdziecie i zobaczycie, bo słowo tylko obiecuje, a obraz daje”.
Największa biblioteka w regionie - Książnica Podlaska - ma już nowe władze. Od kilku dni na stanowisku zastępcy jest Katarzyna Kisielewska - Martyniuk, dotychczasowa radna i nauczycielka w jednej z białostockich szkół. Zaś funkcję po dyrektora pełni od nowego roku Iwona Gaweł.
To już prawie tydzień od nocy Oskarowej - wrócimy na chwilę do gali by w gruncie rzeczy namówić do odkrywania kina poza utartymi szlakami.
Czy warsztaty chlebowe mogą być wciągającym działaniem artystycznym? Czy pielęgnowanie zakwasu może stać się treścią artystycznego życia? Łukasz Radziszewski to artysta i praktyk idei, pracuje z prawie stuletnim (a może i starszym) zakwasem.
Poprzez swoje obrazy nieustannie wraca do miejsc, sytuacji i ludzi, którzy ją zafascynowali. Jolanta Gałązka prezentuje w Galerii Podlaskiego Instytutu Kultury przy ul Kilińskiego swoje malarstwo na wystawie pt. "Powroty".
Prowadzący:
Andrzej Bajguz