Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Julita Charytoniuk i Weronika Grozdew-Kołacińska o książce "Podlasie. Śpiewacy i style wykonawcze"
Podlasie to region, w którym – podobnie jak na Podhalu – zachowana jest ciągłość przekazu pokoleniowego. Tutaj tradycyjne formy muzyki, także w sferze „ponowień” (określenie za Piotrem Dahligiem) i rekonstrukcji, istnieją na równi z formami nowoczesnymi, folklor współistnieje z folkiem, czego przykładem może być choćby działalność zespołów Czeremszyna z Czeremchy czy Żemerwa ze Studziwód.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Czytamy o tym w książce "Podlasie. Śpiewacy i style wykonawcze" - to już kolejna część z serii "Polska pieśń i muzyka ludowa" wydana przez Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk. Znajdziemy w niej biogramy wykonawców tradycyjnych oraz ich repertuar wokalny, rożne rodzaje pieśni z zapisem nutowym na okazje przez cały rok. Dlaczego przede wszystkim kobiety wykonują/wykonywały pieśni ludowe w naszym regionie?
Ze śpiewaczką, redaktorką tej publikacji Weroniką Grozdew-Kołacińską, kierownikiem Pracowni Etnomuzykologii, Polska Pieśń i Muzyka Ludowa Polskiej Akademii Nauk oraz śpiewaczką, etnomuzykolożką Julitą Charytoniuk rozmawia Andrzej Bajguz.
W niedzielę (19.03) o 14:00 w Gminnym Ośrodku Kultury w Czeremsze będzie spotkane poświęcone tej muzycznej monografii Podlasia. Książkę wydał Instytut Sztuki PAN w serii regionalnej "Polska pieśń i muzyka ludowa - źródła i materiały" pod redakcją Ludwika Bielawskiego i Weroniki Grozdew-Kołacińskiej. Weronika Grozdew-Kołacińskiej oraz Julita Charytoniuk opowiedzą o tej publikacji, a będzie można usłyszeć też pieśni, które znalazły się w zbiorze, a wykonają je tradycyjne zespoły śpiewacze z Czeremchy, Dobrowody oraz zespół „Malinki” z Malinnik. Kolejne spotkanie na temat tej publikacji - za tydzień (26.03) w Podlaskim Insttucie Kultury w Białymstoku.
Jak zauważa muzykolog, etnograf, Piotr Dahlig w swojej analizie muzycznej pieśniowego repertuaru podlaskiego, zamieszczonej w pierwszej części monografii: „tradycja Podlasia zbiera jak w soczewce przekrojowe właściwości muzyczne Polski nizinnej. Znajdujemy zarówno witalność, humor, jak i liryzm i refleksję".
Czy baranek wielkanocny może być czarny? Ile jest metod zdobienia pisanek? Czy podlaskie chaty z zachodniej części województwa różnią się od tych stojących przy granicy? Jak skutecznie walczyć na malowane jajka? Czy być oblanym w świąteczny poniedziałek to zaszczyt czy ujma?
Dlaczego niektórzy muzycy również malują, a nawet porzucają czasem granie, śpiewanie, rapowanie na rzecz sztuk plastycznych? Co łączy te dziedziny? Improwizacja? działanie intuicyjne? abstrakcja?
Aleja Piłsudskiego w Białymstoku to nie tylko bloki i galeria, ale też miejsce licznych pracowni artystycznych. Czwarte piętro z widokiem na Jurowiecką zajmują malarze, graficy, i…tkaczki.
To był niezwykły wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Białostocką orkiestrę poprowadził Jerzy Maksymiuk - jeden z najznakomitszych polskich dyrygentów, kompozytor i pianista.
Dwudziestu dwóch młodych twórców (i twórczyń) obroniło w tym roku dyplom, kończąc tym samym kształcenie w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży.
Kiedy byli studentami połączyła ich pasja do żeglowania i żeglarskich pieśni. W tym połączeniu trwają do dziś.
To prościutka opowieść o dwunastoletnim Ryśku ze wsi Tuklęcz, który marzy tylko o jednym, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli.
W tym roku mija 5 rocznica śmierci profesora Andrzeja Strumiłły. Ten malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, pisarz i poeta, chociaż urodził się w Wilnie i zwiedził wiele krajów, dużą część życia związał z Suwalszczyzną.
Ta ekspozycja to hipnotyzująca malarska opowieść, w której Stefan Rybi kreuje świat na pograniczu jawy i snu, groteski i transcendencji.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz