Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Dzień Języka Ojczystego - robimy mniej błędów ortograficznych, ale używamy więcej zapożyczeń
autor: Marcelina Markowska
"Na pewno" pisane łącznie i "dzień dzisiejszy" - to najczęstsze błędy ortograficzne, jakie popełniamy w Internecie. Tak wynika z raportu portalu Nadwyraz.com, opublikowanego z okazji obchodzonego we wtorek (21.02) Dnia Języka Ojczystego.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Według badania w ubiegłym roku Internauci popełnili niespełna 3,8 mln błędów. To najmniej od początku powstania tego raportu. A młodzieżowym słowem roku zostało „pov” - skrót od angielskiego wyrażenia „point of view”, czyli „punkt widzenia”.
Pytana przez nas młodzież przyznaje, że zwrotów tego typu używają znacznie więcej.
- Używamy np. "slay" to znaczy coś świetnego, fajnego, ale też skrótu "imo", czyli "in my opinion". Z koleżankami jak piszemy to używamy skrótów, żeby było szybciej - mówiła jedna z uczennic.
Jak mówi dr Konrad Szamryk z Uniwersytetu w Białymstoku, jest to zjawisko charakterystyczne dla młodzieży.
- Młodzi ludzie potrzebują języka, który będzie inny, będzie ich wyróżniać. W związku z tym, sięgają po różne odmiany języka, które wykraczają poza ten wspólny, standardowy. Dzisiaj takim naturalnym źródłem, do którego sięgają, jest język angielski - dodaje dr Konrad Szamryk.
W Internecie możemy zauważyć też wiele błędów m.in. językowych czy ortograficznych. Prof. Joanna Szerszunowicz z Wydziału Filologicznego Uniwersytetu w Białymstoku podkreśla, że wynika to często z pospiechu.
- Wpływa na to tempo naszego życia, ale też brak świadomości językowej. Nie przywiązujemy do tego dużej wagi, ale powinniśmy mieć świadomość, że zmieniamy czesto znaczenie, kiedy stawiamy przecinek w niewłaściwym miejscu - zaznacza prof. Szerszunowicz.
W grudniu rozstrzygnięto plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku 2022, którego organizatorem było Wydawnictwo PWN. Głosami internautów zwyciężyła "essa" - słowo używane jako wyraz radości lub ogólnych pozytywnych emocji.
"Grób dziadka jest w Polsce, tatę zabito w Katyniu, mama zmarła w Iranie, siostra w Stanach, a mnie pochowają w Nowej Zelandii" - te słowa Andrzeja Rybińskiego widniały na szybie jednego ze sklepów w Pahiatua.
Najlepszy okazał się słoweński chór kameralny Ipavska, którym dyrygował Damjana Vončina. Ale interesujące zmagania i innych chórów z Polski, Litwy i Łotwy można było podziwiać w ramach 8. edycji Międzynarodowego Konkursu Chóralnego "Cantu Gaudeamus".
Zacznę od tego, że gdy odchodzą naprawdę ważni aktorzy, świat filmu niepostrzeżenie się zmienia. Już nie będzie tak jak kiedyś, chociaż możemy do ich filmów sięgać do woli... ale pewne drzwi zostały zamknięte i żadna magia ich nie otworzy.
To nie tylko Białystok, ale cała droga, którą przebył Tobiasz Haber. Na rysunkach w Galerii Sleńdzińskich przy Waryńskiego utrwalono kawałek Konstantynowa Łódzkiego, z którego pochodzi artysta, Paryż - wiatrak na Montmartre oraz La Rotunde - paryską kawiarnię, lubianą przez ówczesną cyganerię. Pokazana jest też Łódź i Białystok.
Boże Narodzenie to święta pełne ciepła i bliskości, podczas których pragniemy podarować coś wyjątkowego naszym najbliższym. Idealny prezent to sposób na wyrażenie, jak dobrze znamy tych, których kochamy i okazja, aby pokazać, że słuchamy ich pragnień.
Czy da się wejść w przeszłość przez zadrukowane kartki? Próbuje tego Paweł Soltys "Pablopavo" w mini-powieści czy też dłuższej noweli "Sierpień".
Czy tylko Polacy znają zupę szczawiową? Dlaczego nie przyjęło się w naszym kraju jedzenie koniny? Która z kuchni z różnych epok była najsmaczniejsza? Andrzej Fiedoruk pisze o tym, jak tworzyła się polska kuchnia.
Jest szansa, że gdy znajdziemy się w przestrzeni tej wystawy zrobi się nam... ciepło i przytulnie, jak w wiejskim, ale nie tylko, domu. Takie wrażenie wywołują miękkie, kolorowe, tradycyjne i nowoczesne tkaniny.
Grudniowa obecność obu tych bohaterów jest obowiązkowa. Białystok odwiedza dziś Mikołaj, spotka się z najmłodszymi mieszkańcami w centrum, na jarmarku. A "Scrooge - świąteczna opowieść" do NIETeatru wraca w wersji Białostockiej Akademii Musicalowej.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz