Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | "Anne z Zielonych Szczytów" - nowe tłumaczenie "Ani z Zielonego Wzgórza" - czy to zamach na klasykę?
Autorka nowego tłumaczenia tej książki dostała anonim, że niszczy więzi między babciami, matkami i córkami. Czy zatem wersja "Anne z Zielonych Szczytów" (w oryginale "Anne of Green Gables"), a nie jak do tej pory "Ania z Zielonego Wzgórza", to zamach na klasykę?
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Co przemawia za zmianami? Czy się na nie godzimy, nawet jeśli, być może, są bliżej oryginalnej formy?
Tuż po Międzynarodowym Dniu Tłumacza (30.09) Andrzej Bajguz rozmawia z Anna Bańkowską - autorką nowego, 16. już przekładu książki kanadyjskiej pisarki Lucy Maud Montgomery.
Anna Bańkowska spotkała się z czytelnikami, tłumaczami i naukowcami w Uniwersyteckim Centrum Kultury w Białymstoku.
Czy baranek wielkanocny może być czarny? Ile jest metod zdobienia pisanek? Czy podlaskie chaty z zachodniej części województwa różnią się od tych stojących przy granicy? Jak skutecznie walczyć na malowane jajka? Czy być oblanym w świąteczny poniedziałek to zaszczyt czy ujma?
Dlaczego niektórzy muzycy również malują, a nawet porzucają czasem granie, śpiewanie, rapowanie na rzecz sztuk plastycznych? Co łączy te dziedziny? Improwizacja? działanie intuicyjne? abstrakcja?
Aleja Piłsudskiego w Białymstoku to nie tylko bloki i galeria, ale też miejsce licznych pracowni artystycznych. Czwarte piętro z widokiem na Jurowiecką zajmują malarze, graficy, i…tkaczki.
To był niezwykły wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Białostocką orkiestrę poprowadził Jerzy Maksymiuk - jeden z najznakomitszych polskich dyrygentów, kompozytor i pianista.
Dwudziestu dwóch młodych twórców (i twórczyń) obroniło w tym roku dyplom, kończąc tym samym kształcenie w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży.
Kiedy byli studentami połączyła ich pasja do żeglowania i żeglarskich pieśni. W tym połączeniu trwają do dziś.
To prościutka opowieść o dwunastoletnim Ryśku ze wsi Tuklęcz, który marzy tylko o jednym, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli.
W tym roku mija 5 rocznica śmierci profesora Andrzeja Strumiłły. Ten malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, pisarz i poeta, chociaż urodził się w Wilnie i zwiedził wiele krajów, dużą część życia związał z Suwalszczyzną.
Ta ekspozycja to hipnotyzująca malarska opowieść, w której Stefan Rybi kreuje świat na pograniczu jawy i snu, groteski i transcendencji.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz