Pierwszy dzień otwarcia Muzeum Pamięci Sybiru dla zwiedzających [zdjęcia, wideo, recenzja]

18.09.2021, 07:38, akt. 19.09.2021, 12:11

Od soboty (18.09) otwarte dla zwiedzających jest Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku - nowa instytucja kultury, która zajmuje się m.in. problematyką deportacji Polaków na Wschód. W sobotę muzeum czynne jest do godz. 23:00.


Pierwszy dzień zwiedzania Muzeum Pamięci Sybiru, fot. Monika Kalicka
Pierwszy dzień zwiedzania Muzeum Pamięci Sybiru, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
Sebastian Kochaniec o Muzeum Pamieci Sybiru i innych muzeach | Pobierz plik.


0:00
0:00
Wewnątrz Muzeum i na dziedzińcu spotkamy grupy rekonstrukcyjne z całej Polski - relacja Olgi Gordiejew | Pobierz plik.


0:00
0:00
Pierwsi zwiedzający zobaczyli wystawę stałą Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku - relacja Olgi Gordiejew | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Oficjalne otwarcie Muzeum Pamięci Sybiru

Muzeum Pamięci Sybiru powołane zostało cztery lata temu jako miejska placówka kultury; wówczas jeszcze w przejściowej lokalizacji w centrum Białegostoku. Jego docelowa siedziba powstała pod koniec 2019 roku, w  starych wojskowych magazynach przy ul. Węglowej.

Oficjalne otwarcie MPS odbyło się w piątek (17.09) z udziałem przedstawicieli Związku Sybiraków i potomków zesłańców, a także m.in. prezydent Andrzej Duda. Podkreślano, że to miejsce, to pomnik wystawiony tym, którzy zginęli i wrócili z wywózek, ale to też miejscem przypominającym i edukującym o trudnej historii. Od soboty instytucja otwarta jest dla wszystkich zwiedzających.



Muzeum znajduje się w historycznym miejscu

Muzeum znajduje się w historycznym miejscu, gdzie niedaleko był Dworzec Poleski, z którego w latach 1940-41 Sowieci wywozili ludzi w głąb Rosji; ówczesna rampa kolejowa kończyła się tam, gdzie obecnie znajduje wejście do budynku muzeum.

Główną częścią muzeum jest stała ekspozycja na powierzchni ok. 2 tys. m kw., która przedstawia historię polskiej obecności na Syberii - od carskich zsyłek w głąb Rosji, po represje i zbrodnie sowieckie, w tym deportacje na Wschód. Muzeum ma charakter narracyjny, oparte jest przede wszystkim na zebranych przez instytucje relacjach i wspomnieniach zesłańców, a także zgromadzonych i wyeksponowanych pamiątkach Sybiraków.

Na wystawę wchodzi się przez zabytkowy wagon, którym wywożono ludzi na Sybir. Jest też wyjaśnienie różnicy między słowami "Sybir" i "Syberia", gdzie Syberia to nazwa geograficzna, a Sybir to miejsca  zsyłek jak m.in. też Kazachstan.

Pierwsza część wystawy rozpoczyna się od dwudziestolecia międzywojennego. Przybliżona jest historia początków II RP i życia na wschodnich ziemiach w tych czasach, a następnie wybuchu II wojny światowej, agresji sowieckiej, okupacji, aresztowań i samych wywózek. Są tu relacje zesłańców opowiadające jak wyglądały zatrzymania czy jak wyglądała podróż i w jakich warunkach odbywały się wywózki.

Na wystawie jest specjalne miejsce, gdzie eksponat jest najważniejszy. To ściana symboliczna, ołtarzowa, na której prezentowane są wyjątkowe eksponaty - pamiątki zabrane na Sybir i przywiezione z  powrotem.

Druga część wystawy, w kontraście do ciemnych kolorów pierwszej opowiadającej o wywózkach, jest biała. To kolor, który wszystkim kojarzy  się z Syberią, krainą geograficzną. Temperatura w tym miejscu jest obniżona o 1,5 st. C, aby zwiedzający mogli także odczuć te zmieniające się warunki.

W tej części, z jednej strony można się dowiedzieć o XIX-wiecznych polskich badaczach tych terenów, z drugiej strony - poznać ciężkie życie  w łagrze ludzi w wywiezionych w latach 40. XX wieku. Tu znajduje się  też ekspozycja dotycząca powrotów oraz symboliczna rzeźba "Ludzie z  lodu". W muzeum znalazła się też sala ze współczesnymi zdjęciami Sybiraków i ich rodzin rozsianych po całym świecie.


Oddzielnym miejscem w muzeum jest "Memoriał Katyński"

Oddzielnym miejscem w muzeum jest "Memoriał Katyński". Działa tam też księgarnia, restauracja, jest miejsce na wystawy czasowe.

Przy muzeum stoi pomnik upamiętniający Bohaterskie Matki Sybiraczki; to pomysł miejscowego oddziału Związku Sybiraków i kolejne w Białymstoku miejsce upamiętnienia osób wywiezionych na Wschód.

Prezes Związku Sybiraków Kordian Borejko, który został wywieziony jako siedmiomiesięczne dziecko, mówił po otwarciu muzeum i zwiedzaniu wystawy, że jest wzruszony i wdzięczny, że udało się utrwalić przeżycia Polaków wywiezionych na Wschód. 

Ja jestem wzruszony, zbudowany tym, że ci ludzie, którzy to (muzeum) tworzyli, tak wiele oddali swego serca odtwarzając to, żeby uzmysłowić naszemu młodszemu pokoleniu. To jest dla nas Sybiraków ogromne przeżycie

- dodał.

Sybiraczka Barbara Sokólska, która jako kilkutygodniowa dziewczynka  wraz z rodziną została wywieziona na Wschód,  i przekazała do muzeum  wiele rodzinnych pamiątek z tego czasu, w tym kożuszek, w który owinęła  ją matka przed wyjazdem, ze wzruszeniem opowiadała o rodzinnych  pamiątkach, które zostały wyeksponowane w muzeum. "Przekazałam to  wszystko tu, aby o nas pamięć przetrwała" - powiedziała.

Wydarzenia związane z otwarciem MPS odbywają się od czwartku, zaplanowano je do niedzieli. W sobotę odbyło się też spotkanie z córką Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, dr Martą Herling o nowym wydaniu książki jej ojca "Inny świat", w którym zawarto teksty krytyczne a także m.in. fotografie.

Marta Herling mówiła podczas otwarcia, że białostockie muzeum to miejsce i pomnik historii "obrazujący cierpienie ludzkości, która w XX  wieku doświadczyła okropności łagrów, które stworzył sowiecki system".  Mówiła, że jest wdzięczna za to, iż udało się usytuować muzeum w  historycznym miejscu, niedaleko dworca, skąd odbywały się wywózki na  Sybir. Powiedziała, że Białystok był pierwszym przystankiem jej ojca  przed wywózką do Rosji. Dodał, że pobyt w łagrze jej ojciec opisał w  słynnej książce "Inny świat", która - jak podkreśliła - jest świadectwem, aby cały świat się dowiedział o tej historii. Dziś - jak  dodała - książka zaliczana jest do klasyków literatury światowej.

Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku to trzykondygnacyjny kompleks o  łącznej powierzchni 5,5 tys. m kw., na który oprócz zaadaptowanych  dawnych magazynów, składa się też nowy budynek. Budowa placówki została  sfinansowana z budżetu miasta i środków resortu kultury. Stan surowy  obiektu kosztował 37 mln zł, z czego z ministerstwa pochodziło 9,4 mln  zł. Samo muzeum otrzymało też z MKDNiS, z unijnego programu  Infrastruktura i Środowisko, 6,8 mln zł na wykonanie wystawy stałej i  wyposażenie placówki.

źródło: PAP



Przeczytaj, zanim skomentujesz

W Galerii Arsenał można oglądać nowe wystawy


W Galerii Arsenał można oglądać dwie nowe wystawy.



Dominik Sołowiej poleca film "Bękart" z Madsem Mikkelsenem


Aktor ten z każdej roli potrafi wykrzesać małe arcydzieło. I robi to w zasadzie nie grając, bo jego twarz, z charakterystycznymi, skierowanymi w dół kącikami ust, wyraża tylko skupienie, smutek i ból. Tym aktorem jest oczywiście Mads Mikkelsen – pochodzący z Danii geniusz współczesnej kinematografii, człowiek, który zagrał m. in. w „Casino Royal”, „Starciu Tytanów”,...



Prace wrocławskiej artystki Miry Żelechower-Aleksiun można obejrzeć w Galerii Sleńdzińskich


Wrocławska artystka Mira Żelechower-Aleksiun pokazuje swoje prace w Galerii przy Waryńskiego. Są to monumentalne obrazy inspirowane twórczością Brunona Schulza, które powstały w 2007 roku.



Muzeum w bagażniku Mariana Olechnowicza


Co prawda trwają ferie, ale chcemy zainspirować odważnym i nowatorskim pomysłem Mariana Olechnowicza - miłośnika lokalnej historii, który postanowił zrobić ...muzeum w bagażniku.



Katarzyna Sawicka-Mierzyńska


Szkice dotyczące literatury, kultury i tożsamości podlaskiej, interpretowanej w oparciu o piśmiennictwo XX i XXI wieku - to zawartość najnowszej książki profesor Uniwersytetu w Białymstoku Katarzyny Sawickiej-Mierzyńskiej.



Słynne organy Hammonda w Zawrociu koło Wysokiego Mazowieckiego


Stare instrumenty mają nie tylko duszę, ale zazwyczaj też ciekawą historię. Tę legendę piszą muzycy, którzy grali na tych instrumentach.



Michał Czarnecki i Robert Miklasiński


Jeden tworzy w duchu terminu, który sam ukuł - obserwacyjnej poezji miejskiej, drugi być może... obserwacyjnej prozy miejskiej? Obaj opisują/opowiadają o świecie z perspektywy mężczyzny w wieku średnim.



Język podlaski - czy istnieje?


"Śpiewam w mikrojęzyku podlaskim" - mówi wokalistka Niczos z Bielska Podlaskiego, która wraz producentem Swadą z Białegostoku są wśród dziesięciu finalistów polskiego finału preselekcji do Eurowizji. Ale czy istnieje taki język?



Jak powstawała płyta "Podlasie pod powierzchnią. Metafory Polski północno-wschodniej"?


Kiedy marzenie staje się faktem… To z pytań o to, jakie jest muzyczne Podlasie narodziła się płyta z utworami podlaskich artystów. Z ciekawości - jak odpowiedzą na pytanie o to, co gra im w duszy, jak słyszą dźwięki swego miasta i regionu.




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Olga Gordiejew
Dorota Sokołowska



źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok