Poezja codzienności dotyka też rozrywek społecznych, o czym przypomina Miłka Malzahn w kolejnej odsłonie ballady o podlaskich słowach.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Poezja codzienności dotyka też rozrywek społecznych, o czym przypomina Miłka Malzahn w kolejnej odsłonie ballady o podlaskich słowach.
Część 4, ale Zwrotka 5 - barachło i berbelucha.
Te słowa brzmią jak burczenie w brzuchu i jak bulgotanie w gardle. Jak poczucie, że brakuje mi czegoś lepszego i z "braku laku" wezmę jakieś barachło. Na pocieszenie, albo za karę (zależy od punktu widzenia) wypiję berbeluchę - tanie, czerwone wino.
Dziś, będąc na pogaduszkach z sąsiadką, nalewamy do eleganckich kieliszków równie elegancki trunek – a i tak nazywamy go berbeluchą. Na cześć czasów, w których elegancja nie obowiązywała, a prostolinijność i dosadność określeń pozwalała wyobrazić sobie efekty berbeluchowego przedawkowania.
Jeśli spróbujesz wysączyć jeden kieliszek berbeluchy, to potem możesz już tylko orzeszki. Albo inne barachło. Wierz mi.
Czy baranek wielkanocny może być czarny? Ile jest metod zdobienia pisanek? Czy podlaskie chaty z zachodniej części województwa różnią się od tych stojących przy granicy? Jak skutecznie walczyć na malowane jajka? Czy być oblanym w świąteczny poniedziałek to zaszczyt czy ujma?
Dlaczego niektórzy muzycy również malują, a nawet porzucają czasem granie, śpiewanie, rapowanie na rzecz sztuk plastycznych? Co łączy te dziedziny? Improwizacja? działanie intuicyjne? abstrakcja?
Aleja Piłsudskiego w Białymstoku to nie tylko bloki i galeria, ale też miejsce licznych pracowni artystycznych. Czwarte piętro z widokiem na Jurowiecką zajmują malarze, graficy, i…tkaczki.
To był niezwykły wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Białostocką orkiestrę poprowadził Jerzy Maksymiuk - jeden z najznakomitszych polskich dyrygentów, kompozytor i pianista.
Dwudziestu dwóch młodych twórców (i twórczyń) obroniło w tym roku dyplom, kończąc tym samym kształcenie w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży.
Kiedy byli studentami połączyła ich pasja do żeglowania i żeglarskich pieśni. W tym połączeniu trwają do dziś.
To prościutka opowieść o dwunastoletnim Ryśku ze wsi Tuklęcz, który marzy tylko o jednym, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli.
W tym roku mija 5 rocznica śmierci profesora Andrzeja Strumiłły. Ten malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, pisarz i poeta, chociaż urodził się w Wilnie i zwiedził wiele krajów, dużą część życia związał z Suwalszczyzną.
Ta ekspozycja to hipnotyzująca malarska opowieść, w której Stefan Rybi kreuje świat na pograniczu jawy i snu, groteski i transcendencji.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz