Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | "Twarzą w twarz i nie tylko" – wystawa prac Barbary Strzymińskiej-Zdanewicz
Zamiłowanie do sztuk pięknych jest dla niej formą oderwania się od codzienności i daje jej świadomość, że robi coś nietuzinkowego.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Na co dzień zajmuje się m.in. projektowaniem kart pocztowych. Wykorzystuje przy tym swoje grafiki i rysunki. Jednak jej specjalnością jest portretowanie – a wystawę prac Barbary Strzymińskiej-Zdanewicz prezentuje Dom Kultury "Śródmieście".
Zapraszamy do obejrzenia prac w wersji online ????
Opublikowany przez Dom Kultury "Śródmieście" w Białymstoku
z wystawy Barbary Strzymińskiej-Zdanewicz pt. "Twarzą w twarz i nie tylko".
Poniedziałek, 16 listopada 2020
"W ludzkiej twarzy zaklęte są wszystkie uczucia i emocje. Fascynuje mnie wydobycie ich i ukazanie w sposób charakterystyczny tylko dla mnie. (…). Przez wiele lat malowałam farbami olejnymi na płótnie, potem zaczęłam szukać technik bardziej pragmatycznych i mniej inwazyjnych dla rodziny i dzieci. Teraz posługuję się ”pastelem olejnym”, który jest w efekcie podobny do malarstwa na płótnie" - mówi Barbara Strzymińska-Zdanewicz.
A jak jej to wychodzi, sprawdziła Dorota Sokołowska w Galerii przy ul. Kilińskiego w Białymstoku.
To będzie wyjątkowy pokaz! Barbara Piekut zaprezentuje swoją kolekcję "Nero e Oro" w wyjątkowym miejscu. Nie zabraknie mody, ale też i sztuki. A pokaz tuż obok nas – w "koronkowym" budynku przy ul. Zwierzynieckiej, czyli bibliotece Politechniki Białostockiej.
W Międzynarodowym Dniu Teatru - aktorzy zaprosili najmłodszych widzów do... lasu. Teatr Dramatyczny w Białymstoku, w ramach polsko-litewskiego projektu "Lab of senses", przygotował prapremierę spektaklu "Kto pierwszy w las".
Barwy narodowe, sylwetki żołnierzy, czy wilki to jedne z popularniejszych historycznych motywów zapisywanych na skórze. W Muzeum Wojska w Białymstoku można zobaczyć wystawę poświęconą patriotycznym tatuażom.
To jest osobista historia Michała Więcki i jego rodziny, ale też podbiałostockiej wsi, w której mieszkał - Pomygacze (dziś Pomigacze), wpisanej w szerszy kontekst wydarzeń w Polsce i na świecie. W Centrum im. Zamenhofa dyskutowano o Książce Michała Więcki "Ja, piszący o tym. Kronika wsi Pomygacze"
Międzynarodowa wystawa zbiorowa „Wspólny krajobraz / Powitanie obcego” prezentuje wykonane w różnych mediach prace zaangażowanych społecznie artystów, z których wyłania się wizja ludzkości podzielonej granicami państw narodowych i żyjącej wzdłuż geopolitycznej linii uskoku.
Dom Kultury Śródmieście czeka przeprowadzka - ale niedaleko, bo na Branickiego 3.
W świecie, w którym serialowe mody przemijają szybciej niż rolki na Instagramie, nakręcony 22 lata temu amerykański serial „Dwóch i pół”, czyli „Two and a Half Men” wciąż zwycięża w rankingach popularności.
Zaczytani to najnowsze dzieło autorskie PRAKTISA, nawiązujące do miejsca wypełnionego zaczytanymi twarzami. To improwizacja z użyciem form mozaikowych twarzy, która ma wiele interpretacji.
Kultura niezależna zagościła w Białymstoku. W Białostockim Ośrodku Kultury powoli dobiega końca festiwal Underground/Independent.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz