Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | "Trzy ćwierci do śmierci" - monodram Karoliny Martin
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
"Starucha" z podlaskiej wsi trafiła od teatru. Stojąc na progu śmierci, opowiada o swoim zbyt długim już życiu. Smutek plącze się z radością, koniec z początkiem, samotność z obecnością.
A wszystko zaczęło się od prababki Weroniki, która przeniosła Śmierć przez rzekę. Ta, okazując swoją wdzięczność, podarowała wszystkim kobietom w rodzinie długie życie. Życie, którego bohaterka spektaklu "Trzy ćwierci do śmierci", ma już dość. Ale zanim odejdzie, musi zmierzyć się z demonami przeszłości. W świat wspomnień wprowadza ją tajemnicza postać – być może śmierć, anioł stróż, sumienie.
Monodram Karoliny Martin inspirowany jest m.in. supraskimi opowieściami zebranymi i opracowanymi przez Wojciecha Załęskiego w książce "Hecz precz stała się rzecz".
Spektakl absolwentki białostockich "Lalek" został nagrodzony "Strzałą Północy" – nagrodą Grand Prix oraz nagrodą publiczności na 6. Ogólnopolskich Dniach Monodramu Debiuty w Koszalinie. Przed tygodniem Karolina Martin odnotowała kolejny sukces, spektakl "Trzy ćwierci do śmierci" został doceniony na 6. MONOfest w Łodzi, organizowanym przez Teatr Szwalnia za: "szczerość, piękną plastykę i szlachetną obecność na scenie".
W listopadzie spektakl będzie pokazywany na szkolnej scenie Akademii Teatralnej w Warszawie przy Miodowej. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku "Trzy ćwierci do śmierci" wrócą też na scenę białostockiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej.
Przedstawienie zrealizowano dzięki stypendium artystycznemu prezydenta Białegostoku dla Młodych Twórców.
Czy Michał Androsiuk jest pisarzem... namiętności małych miasteczek? Mógłby dowodzić tego jego zbiór "Żubr i inne opowiadania" przetłumaczony teraz na język polski przez Marcina Rębacza i wydany przez Centrum Kultury Białoruskiej w Białymstoku.
"Seksi rybka spod Szczuczyna" to tytuł nowej wystawy w Galerii Sleńdzińskich. Ciekawej, bo praktycznie dzieje się na zewnątrz galerii.
To okazja do odkrywania niezwykłego brzmienia katedralnych organów - docenianych przez wykonawców i melomanów. Czas recitali wirtuozów organowych z całego świata, ale też spotkań z muzyką kameralną, chóralną i wokalną.
Chcą rozwijać swoje pasje artystyczne, marzą o pracy na scenie... Trwają egzaminy wstępne na kierunek aktorski w białostockiej filii Akademii Teatralnej.
Być może w czasie wakacji zdecydujemy się na odkrywanie świata pieszo z plecakiem. Samotnie, z kimś bliskim, a może w czasie pielgrzymki? Czy piechur widzi więcej, głębiej, niż jadący autem lub pociągiem?
Ten festiwal od lat przyciąga fanów bluesa, ale w tym roku jest zdecydowanie rekordowy. Nie dość, że koncerty główne oglądało po kilkanaście tysięcy osób, to także setki fanów gromadziło się pod bardzo wieloma mniejszymi scenami plenerowymi.
To na pewno jeden z najważniejszych pisarzy XX wieku, którzy pochodzili z naszego regionu.
Ten festiwal to nieustanne poszukiwanie atrakcyjnej formy prezentacji muzyki dawnej. W Białymstoku rozpoczyna się w niedzielę (14.07) XVI edycja Julliet EM Festival.
Czy literatura to jest tylko zadanie - do pisania - czy także szukania czytelnika? Pytamy o to autorki Agnieszkę Lis i Annę Kasiuk.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz