Noc Muzeów w Suwałkach - relacja Izy Kosakowskiej | Pobierz plik.Noc Muzeów w Białymstoku - relacja Doroty Sokołowskiej | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Noc Muzeów wśród błyskawic i deszczu też może być atrakcją - mówią ci, którzy postanowili sobotni (17.05) wieczór spędzić w otwartych do północy instytucjach kulturalnych.
Prawie każda placówka kulturalna w regionie włączyła się w obchody Nocy Muzeów. Najczęściej od 18:00 do północy można bezpłatnie uczestniczyć w dziesiątkach wydarzeń, oglądając wystawy i miejsca niedostępne na co dzień.
W Ciechanowcu można m.in poznać pracę zabytkowych traktorów i lokomobili parowych, w Drozdowie zobaczyć, jak karmi się piranie, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łomży kupić książkę za złotówkę, a w łomżyńskiej katedrze zwiedzać krypty pod prezbiterium.
W Teatrze Lalki i Aktora w Łomży o 22:00 grane będzie "Madejowe łoże", a w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku odbędą się "Pojedynki".
Białostockie muzea również przygotowały mnóstwo atrakcji - najciekawsze to nowe wystawy. W Muzeum Rzeźby pokazane zostaną prace słynnego rzeźbiarza Adama Myjaka, w Arsenale - Daniela Malone'a "Wschodzący Babilon", a w Bielsku Podlaskim prace związane z bocianem w sztuce ludowej.
W Centrum im. Ludwika Zamenhofa można było wziąć udział w Grze Miejskiej poświęconej historii Bojar, a od 18:00 w Muzeum Historycznym wystylizować fryzurę w stylu lat 20. Po wystawach w Muzeum Wojska oprowadzali piłkarze Jagiellonii, a w Operze i Filharmonii Podlaskiej można mogli posłuchać arii solistów tej instytucji.
Jak zawsze można też spojrzeć w niebo w Obserwatorium Astronomicznym Wydziału Fizyki, podpatrzeć pokazy eksperymentów w wykonaniu studentów farmacji na Uniwersytecie Medycznym lub poznać tajniki dawnego budynku PZPR (obecny Wydział Filologiczny i Historyczno-Socjologiczny).
Pokaz mody z okresu międzywojennego i opowieści o dawnych balach to tylko cześć atrakcji, jakie na Noc Muzeów przygotowały suwalskie placówki kulturalne. Uroczysta inauguracja Nocy odbyła się o 18:00 w Muzeum im. Marii Konopnickiej. Widzowie po raz pierwszy mieli okazję zwiedzić wystawę "Wielka Wojna, Suwalszczyzna i Zaniemenie 1914-1918". Placówka zaprasza też m.in do zwiedzania wystawy o Marii Konopnickiej. Na 21:00 zaplanowano pokaz mody prosto z międzywojennego żurnala. Stroje stylizowane będą na lata 20 i 30 XX wieku.
Z kolei w Muzeum Okręgowym otwarte dla publiczności zostały m.in wystawa historyczna i archeologiczna oraz wystawa prac suwalskiego malarza Alfreda Wierusza Kowalskiego. Centrum Sztuki Współczesnej z Galerią Andrzeja Strumiłły zaprasza m.in. na zwiedzanie kilku wystaw fotograficznych oraz pokaz filmowy Huberta Stojanowskiego, który od lat fotografuje Suwalszczyznę z lotu ptaka.
W Muzeum Ziemi Sejneńskiej i Muzeum Wigier można oglądać najnowsze eksponaty, a w Tykocinie spacerować po mieście razem z aktorami Tykocińskiego Teatru Amatorskiego. W Choroszczy warto obejrzeć samochody z kolekcji Zbigniewa Nalewajki, w Białowieży spotkać się z filmowcem Jerzym Kaliną, a w Supraślu uczestniczyć w warsztatach "Czas w ikonie".
Suwalskie muzea będą czynne do 23:00.
Szczegóły można znaleźć na stronach instytucji kulturalnych.
Po raz pierwszy Noc Muzeów odbyła się w Berlinie w 1997 roku. Z powodu ogromnego zainteresowania zaczęły dołączać się inne miasta w Polsce i na świecie. Obecnie Noc Muzeów organizuje 120 miast w Europie. (ds, is, ad/zmj, kjs)
Posłuchaj rozmowy o Nocy Muzeów z dyrektorem Muzeum Podlaskiego Andrzejem Lechowskim
Zobacz też:
Region: Nocne zwiedzanie 2013 - zdjęcia
Czy baranek wielkanocny może być czarny? Ile jest metod zdobienia pisanek? Czy podlaskie chaty z zachodniej części województwa różnią się od tych stojących przy granicy? Jak skutecznie walczyć na malowane jajka? Czy być oblanym w świąteczny poniedziałek to zaszczyt czy ujma?
Dlaczego niektórzy muzycy również malują, a nawet porzucają czasem granie, śpiewanie, rapowanie na rzecz sztuk plastycznych? Co łączy te dziedziny? Improwizacja? działanie intuicyjne? abstrakcja?
Aleja Piłsudskiego w Białymstoku to nie tylko bloki i galeria, ale też miejsce licznych pracowni artystycznych. Czwarte piętro z widokiem na Jurowiecką zajmują malarze, graficy, i…tkaczki.
To był niezwykły wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Białostocką orkiestrę poprowadził Jerzy Maksymiuk - jeden z najznakomitszych polskich dyrygentów, kompozytor i pianista.
Dwudziestu dwóch młodych twórców (i twórczyń) obroniło w tym roku dyplom, kończąc tym samym kształcenie w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Kossaka w Łomży.
Kiedy byli studentami połączyła ich pasja do żeglowania i żeglarskich pieśni. W tym połączeniu trwają do dziś.
To prościutka opowieść o dwunastoletnim Ryśku ze wsi Tuklęcz, który marzy tylko o jednym, by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli.
W tym roku mija 5 rocznica śmierci profesora Andrzeja Strumiłły. Ten malarz, grafik, rzeźbiarz, fotograf, pisarz i poeta, chociaż urodził się w Wilnie i zwiedził wiele krajów, dużą część życia związał z Suwalszczyzną.
Ta ekspozycja to hipnotyzująca malarska opowieść, w której Stefan Rybi kreuje świat na pograniczu jawy i snu, groteski i transcendencji.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz
