Radio Białystok | Koronawirus | Coraz więcej dzieci ma problemy zdrowotne związane z nauczaniem zdalnym - alarmują specjaliści
Coraz więcej dzieci, które z powodu nauczania zdalnego spędzają w pozycji siedzącej od 4 do 10 godzin dziennie, odczuwa dolegliwości bólowe - mówi fizjoterapeuta Adam Markiewicz z Kliniki Neurologii Rozwojowej i Epileptologii Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.
Wady postawy
U dzieci pojawiają się bóle związane z wadami postawy.
- Do naszej kliniki przychodzi coraz więcej dzieci z dolegliwościami bólowymi. Gdy szukamy przyczyny, odkrywamy u nich wady postawy, małą ruchomość kręgosłupa, przykurcze. Z wywiadu wynika, że dzieci, przede wszystkim w związku z nauczaniem zdalnym, spędzają teraz od 4 do 10 godzin w pozycji siedzącej przy komputerach. Z rozmów z rodzicami wynika, że im wyższa klasa, tym dłuższy czas spędzany przed ekranem - donosi fizjoterapeuta.
Nabór do badania
Dr Łukasz Przysło i mgr Adam Markiewicz z Kliniki Neurologii Rozwojowej i Epileptologii Instytutu CZMP we współpracy ze specjalistami z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi chcą zbadać wpływ pandemii COVID-19 na sprawność fizyczną i postawę dzieci w wieku 7-14 lat. Nabór do badania, które ma objąć ok. 100 uczestników, już się rozpoczął i potrwa do 22 grudnia, m.in. można zgłaszać się telefonicznie pod numerem 609 050 105.
- Będziemy oceniać ich postawę m.in. przy użyciu skoliometru - urządzenia do badania krzywizny kręgosłupa, a także metody punktowania według Kasperczyka. Będzie też kilka testów funkcjonalnych, pomiary wagi, wzrostu, odżywienia. Wszystko poprzedzone zostanie wywiadem, dlatego wizyta trwać będzie około godziny. W dalszej kolejności przewidujemy badania analityczne, m.in. lipidogram, witamina D oraz test na przeciwciała w kierunku SARS-CoV-2, bo przewidujemy, że dotrze do nas wiele dzieci, które już przeszły to zakażenie - wyjaśnił Adam Markiewicz.
Wf online nie zstąpi prawdziwych lekcji
Zdaniem fizjoterapeuty próby zdalnego prowadzenia zajęć wychowania fizycznego nie zastąpią prawdziwych lekcji, podczas których dochodzi do interakcji i współzawodnictwa z rówieśnikami. Z kolei brak ruchu spowodowany koniecznością utrzymywania przez dłuższy czas pozycji siedzącej ma poważny wpływ na zdrowie dzieci i młodzieży.
- Powstają i nasilają się wady postawy, np. skolioza, której zaniedbanie w wieku rozwojowym może prowadzić do konieczności jej korekcji poprzez bardzo skomplikowaną operację chirurgiczną. Problemem mogą być też zerwania więzadeł krzyżowych, przykurcze, bóle głowy, nadciśnienie tętnicze czy zwiększona męczliwość. Nie wolno zapominać o całym spektrum chorób wynikających z izolacji - jak obniżenie nastroju, depresja - zaznaczył fizjoterapeuta Adam Markiewicz.
Ruch co 15-20 minut
W opinii eksperta profilaktyka nie wymaga skomplikowanych działań. Musi być jednak stosowana konsekwentnie.
- To zabrzmi nienaukowo, ale naprawdę wystarczy robić cokolwiek, np. zmieniać pozycję. Nie powinniśmy utrzymywać jednej pozycji dłużej niż przez 15-20 minut. Wystarczy wstać, zrobić kilka kroków, przysiadów, pompek. Potrzebny jest ruch. Niestety, ekran komputera wciąga. Oczywiście dobrze jest przyjąć pewien program i każdego dnia wykonywać zestaw ćwiczeń, ale nie oszukujmy się - najczęściej mało kto wprowadza to w życie - podkreśla fizjoterapeuta.
Odpowiednie biurko i krzesło
Drugim istotnym czynnikiem jest ergonomia miejsca pracy. Wszyscy pacjenci, którzy zgłaszają się do Kliniki Neurologii Rozwojowej w ICZMP otrzymują arkusz postępowania domowego, a w nim najważniejsze wskazówki, jak dostosować do wzrostu dziecka m.in. biurko i krzesło.
- Po uruchomieniu szkół chcemy zbadać naszych pacjentów jeszcze raz, by sprawdzić, jaki jest stan ich zdrowia po czterech miesiącach. Jeśli zaobserwujemy progres wad i dysfunkcji, wdrożymy postępowanie rehabilitacyjne i każdy wyjdzie od nas ze zindywidualizowanym programem ćwiczeń - podkreślił Adam Markiewicz.