Radio Białystok | Koronawirus | Lekarze przestrzegają przed leczeniem się tlenem bez odpowiedniej wiedzy i nadzoru
Tlen jest lekiem i nie można stosować go bez konsultacji, a często bez nadzoru - przypominają lekarze.
W związku z pandemią koronawirusa wiele osób próbuje kupować np. koncentratory tlenu, żeby w sytuacji awaryjnej mieć odpowiedni sprzęt w domu. Jeżeli sami będziemy próbowali sobie pomóc, bez odpowiedniej wiedzy, możemy jeszcze tylko sobie zaszkodzić - mówi docent Marzena Wojewódzka-Żelezniakowicz z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Podkreśla, że tlen musi być podany pacjentowi w odpowiedni sposób:
W odpowiednim stężeniu, czystości, dodatkowo nawilżony, dlatego, że powoduje wysuszenie błon śluzowych, a także nabłonka rzęskowego w drogach oddechowych, który zaczyna być unieruchomiony, co sprzyja powikłaniom typu kaszel czy nasilenie duszności. Należy pamiętać, że tlen jest lekiem i tak jak każdy lek ma swoje wskazania i przeciwwskazania, jak i działania niepożądane - wyjaśnia Marzena Wojewódzka-Żelezniakowicz.
Tlen, który wykorzystywany jest m.in. w medycynie trafia do zbiorników i butli w stanie ciekłym. Jak przypomina fizyk, Tomasz Rożek, metodę jego skraplania opracowali pod koniec XIX wieku dwaj polscy naukowcy, Karol Olszewski i Zygmunt Wróblewski. Od tego czasu udoskonalana jest tylko technologia:
Jeżeli weźmiemy powietrze, którym oddychamy i obniżymy jego temperaturę do może -184 stopni Celsjusza, cały tlen który się w tym powietrzu znajduje skropli się. Ten skroplony tlen możemy stamtąd wyciągnąć i na tym polega metoda Wróblewskiego i Olszewskiego. Niezwykle prosta jak o niej opowiadam, ale w praktyce zrobienie tego to nie była łatwa sprawa - podkreśla Tomasz Rożek.
Jak informują urzędnicy wojewody podlaskiego wszystkie szpitale w naszym województwie mają obecnie odpowiedni zapas tlenu i zapewnione dostawy.