Radio Białystok | Koronawirus | Szumowski: od 19 kwietnia będziemy powoli odmrażać gospodarkę
Od 19 kwietnia będziemy powoli odmrażać gospodarkę - poinformował we wtorek rano (14.04) minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Nowa rzeczywistość gospodarcza
Minister zdrowia jednocześnie podkreślił, że izolacja jest skuteczna i gdyby nie ona, liczba chorych byłaby znacznie wyższa.
- Będziemy powoli od 19 (kwietnia) odmrażać gospodarkę. Myślę, że to jest dobra wiadomość, jeśli patrzymy na wartości, jak wygląda koszt tej izolacji - powiedział minister w rozmowie z RMF FM.
Łukasz Szumowski podkreśił, że obecna izolacja społeczna jest skuteczna i "gdyby nie ona, mielibyśmy dzisiaj kilkadziesiąt tysięcy chorych".
W czwartek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że po świętach wielkanocnych rząd przedstawi plan powrotu do "nowej rzeczywistości gospodarczej". Zaznaczył, że będzie to plan "bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych".
"O takich wakacjach, jak do tej pory możemy zapomnieć"
Według ministra zdrowia "o takich wakacjach, jak do tej pory możemy zapomnieć", a zmagania z epidemią potrwają rok. Szumowski podkreślił, że rząd rozważa różne scenariusze stopniowego otwierania szkół.
- O takich (wakacjach), jakie mieliśmy do tej pory, możemy zapomnieć - powiedział Łukasz Szumowski. Podkreślił, że nie ma żadnych danych naukowych, które by wskazywały, że "epidemia wygaśnie z powodu lata".
- Na świecie, gdzie mamy temperatury znacznie wyższe, dużo słońca, wirus jest obecny, epidemia jest obecna. W związku z tym nie podejrzewam, żeby nagle czerwiec, lipiec miały zlikwidować epidemię. Będziemy się z nią borykać przez rok - mówił minister.
Pytany o obozy i kolonie stwierdził: "Możemy zakładać, że ich nie będzie". - Chyba, że będziemy już mieli immunizację pewnych grup, na to też się przygotowujemy, żeby sprawdzać, kto jest odporny, kto jest nieodporny, kto już miał kontakt z wirusem, kto go nie miał, ale to już dalszy etap działania - zaznaczył minister.
Szumowski powiedział, że trwają analizy scenariuszy, według których miałyby być otwierane szkoły.
- Czy na przykład regionalnie, gdzie jest najmniej zachorowań, czy też wiekowo, np. klasy I do V, czy też w taki sposób, żeby to były trudno powiedzieć szkoły, ale opieka nad dziećmi dla osób, które nie mają co ze swoimi pociechami zrobić. Trudno rok trzymać dzieci w domach. To jest też nie do zrobienia - stwierdził minister.
Złagodzona część obostrzeń w handlu czy usługach
- Można się spodziewać, że w przyszłym tygodniu przynajmniej część obecnych obostrzeń zostanie zlikwidowana czy złagodzona; szczególnie jeśli chodzi o handel i usługi - podkreślil powiedział we wtorek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Chcemy i musimy powoli wracać do normalnej działalności. Nie da się w nieskończoność zamrażać państwa, zamrażać gospodarki - podkreślił wicepremier na antenie TVP 1. Zaznaczył, że ważne jest, aby powrót do "w miarę normalnego funkcjonowania w wielu obszarach życia" obudować bezpiecznymi zachowaniami, takimi jak trzymanie bezpiecznej odległości czy zasłanianie twarzy. - Temu będą służyły nowe regulacje - zaznaczył.
Jacek Sasin podkreślił, że wszystkie dotychczasowe obostrzenia obowiązują do końca tego tygodnia. Jak zauważył, są jeszcze przedłużone restrykcje związane z zamknięciem wielkopowierzchniowych placówek handlowych, jeśli chodzi o prowadzenie sprzedaży w mniejszych sklepach czy zamknięcie zakładów usługowych. - Zakładów fryzjerskich chociażby, co wiem, że dla wielu osób to jest dużym problemem. Chcemy powoli przywracać funkcjonowanie tych miejsc - powiedział.
O szczegółach rząd ma informować przed końcem tego tygodnia. Jacek Sasin zaznaczył, że im dłużej trwa okres zamrożenia, tym dla gospodarki gorzej