Radio Białystok | Koronawirus | Władze łomżyńskiego szpitala czekają na obiecany sprzęt i dziękują darczyńcom
Cały czas czekamy na obiecany sprzęt - mówi pełniący obowiązki dyrektora łomżyńskiego szpitala Jacek Roleder. Ale jednocześnie w rozmowie z naszym reporterem uspokaja, że przy obecnej liczbie pacjentów w placówce, jej wyposażenie jest wystarczające.
- Jeszcze czekamy na sprzęt, ale cały czas coś tam sukcesywnie wpada do nas do magazynu - mówi Jacek Roleder.
Jak dodaje dyrektor, wielkim wsparciem dla szpitala jest pomoc, którą otrzymuje od mieszkańców regionu. Zarówno ta finansowa jak i materialna, kiedy darczyńcy przekazują do placówki maseczki, kombinezony czy płyn do dezynfekcji.
- To jest bardzo potrzebne. Bez tego byłoby nam dużo trudniej. Te wielkie serca Polaków robią cuda. W tej chwili najbardziej potrzebujemy, i to jest dość trudno dostępne na rynku, takich fartuchów podfoliowanych. One mają zabezpieczać naszych pracowników - mówi Jacek Roleder.
Zgodnie z decyzją wojewody Szpital Wojewódzki w Łomży został przekształcony w Jednoimienny Szpital Zakaźny dla osób chorych lub podejrzanych o zarażenie koronawirusem. Wywołało to protesty mieszkańców miasta i pracowników medycznych, który twierdzili, że placówka jest nie przygotowana do nowej roli. W odpowiedzi na to władze województwa zadeklarowały, że do szpitala trafi dodatkowy sprzęt.
Zadania będą przyjmowane zgodnie z harmonogramem do piątku (27.03), ale na tym na razie koniec.
Odbywać będzie się to jednak tylko w nagłych przypadkach i wydzielonej do tego sali.
Pomagają m.in. w robieniu zakupów spożywczych czy wykupieniu leków z apteki.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek (26.03) o kolejnych 34 potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Polsce. Łącznie w kraju zakażonych jest 1085 osób.