Radio Białystok | Koronawirus | W Podlaskiem policjanci codziennie odkrywają co najmniej kilka przypadków złamania zasad kwarantanny
Codziennie podlascy policjanci odkrywają złamanie zasad kwarantanny. Jak mówią funkcjonariusze, to nieodpowiedzialne zachowanie i narażanie innych ludzi.
Rzecznik podlaskiej policji nadkom. Tomasz Krupa mówi, że w zeszłym tygodniu nie było dnia w którym policjanci nie odkrywali złamania zasad kwarantanny.
Codziennie funkcjonariusze odkrywają od kilku do kilkunastu przypadków złamania kwarantanny. Powody są różne. Jeden mężczyzna zamiast być w domu poszedł załatwić sprawę do banku. Inna kobieta poszła po zakupy. Zamiast być cały czas w domu narażają innych na zakażenie. To skrajnie nieodpowiedzialne
- tłumaczy nadkom. Tomasz Krupa.
Rzecznik podlaskiej policji przypomina, że osoba objęta kwarantanną nie może wychodzić z domu.
Kwarantanna dla osoby, która zostaje nią objęta to jest absolutny zakaz opuszczania domu czy mieszkania. Nie ma takiej sytuacji i nie ma takiej możliwości żeby ta osoba mogła wyjść po to żeby zrobić zakupy czy w jakimkolwiek innym celu
- wyjaśnia nadkom. Tomasz Krupa.
W województwie podlaskim kwarantanną objęto ponad 1100 osób. Za jej złamanie grozi grzywna - 30 tys. złotych, a nawet do 8 lat więzienia.
Liczba codziennych zdarzeń jest porównywalna z tą sprzed epidemii.
Podlascy policjanci przestrzegają przed przestępcami, którzy wykorzystują sytuację związaną z koronawirusem.
Wszyscy wierzymy, że to nasza szansa na powstrzymanie epidemii. Rządowe ograniczenia, zamknięte szkoły i przedszkola, kawiarnie i restauracje - to wszystko zatrzymało wielu mieszkańców naszego regionu w domach.