Radio Białystok | Gość | Wojciech Strzałkowski [wideo] - przewodniczący rady nadzorczej Jagiellonii Białystok
- Łukasz Masłowski cały czas pracuje nad pozyskaniem nowych zawodników. Ma kilku kandydatów. Pięciu zawodników z Akademii Piłkarskiej jedzie do Turcji na obóz. To też są talenty, które powoli trzeba wdrażać. Trener i dyrektor sportowy robią to z głową. Nic na siłę i nic na hura - mówi Wojciech Strzałkowski.
W Rozmowie Dnia w Polskim Radiu Białystok m.in. o przedłużeniu umowy z dyrektorem sportowym Jagiellonii Białystok Łukaszem Masłowskim, planowanych transferach, inwestycjach i rozwoju klubu.
Z przewodniczący rady nadzorczej, głównym akcjonariuszem Jagiellonii Białystok, prezesem Podlaskiego Klubu Biznesu Wojciechem Strzałkowskim rozmawia Adam Janczewski.
Łukasz Masłowski pozostaje na stanowisku dyrektora sportowego
W Jagiellonii Białystok ostatnio dużo się dzieje. Przede wszystkim wiadomość, która w tym tygodniu bardzo ucieszyła kibiców, to fakt, że dyrektorem sportowym do 2027 roku pozostaje Łukasz Masłowski.
Czekaliśmy na tę decyzję kilka dobrych miesięcy. Później dowiedziałem, że właśnie w tym dniu w okolicach godziny 13:00 sejsmografy na całym świecie odnotowały potężny wstrząs. Okazało się, że epicentrum było w Białymstoku, a dokładnie przy ulicy Jurowieckiej 21, ponieważ w tym dniu kamień z serca spadł wielu kibicom Jagiellonii Białystoku - komentuje Wojciech Strzałkowski.
Jak mówi, kilka klubów zabiegało o Łukasza Masłowskiego. - A my nie chcieliśmy oddać Łukasza, bo jest on współautorem tego wielkiego, epokowego sukcesu naszej drużyny - zaznacza przewodniczący. Podkreśla, że to właśnie tacy ludzie jak Łukasz Masłowski, trener Adrian Siemieniec czy były już prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz doprowadzili do historycznego sukcesu klubu. - Przy potężnym wsparciu kibiców i środowiska - zaznacza. - To wsparcie jest bardzo potrzebne przy następnych etapach rozwoju naszego wspólnego projektu - dodaje.
Rozwój Akademii Piłkarskiej i infrastruktury
Jagiellonia Białystok planuje dalszy rozwój, a jedną z kluczowych inwestycji jest akademia. Klub planuje też podpisać umowę z MOSP-em Białystok.
Chcemy rozwijać naszą akademię. Powiększać nie tylko organizacyjnie, ale głównie infrastrukturalnie. Nasz ośrodek przy Elewatorskiej jest nowoczesny, ale jest to jedno pełnowymiarowe boisko trawiaste i jedno sztuczne. To za mało. Jeśli chodzi o formułę prawną, to dalej MOSP będzie stowarzyszeniem niezależnym, natomiast chcemy połączyć to organizacyjnie w ramach jednej struktury Akademii Piłkarskiej - tłumaczy przewodniczący.
Jak wyjaśnia, MOSP i Jagiellonia pozostaną dwoma oddzielnymi podmiotami prawnymi, ale organizacyjnie mają połączyć się w jedną Akademię Piłkarską.
Chcemy również wszystkie drużyny młodzieżowe i wszystkich trenerów przejąć w jedną formułę organizacyjną. Dofinansować również trenerów. Trenerzy powinni traktować to jako pracę numer jeden. Powinni być dumni z tego, że pracują z młodzieżą, żeby młodzież widziała oparcie w trenerach. To jest nasz cel - zaznacza.
Jeżeli chodzi o infrastrukturę, to w planach jest m.in. hala pneumatyczna, żeby można było tam trenować przez cały rok. A następny krok to zakup ziemi i budowa jeszcze większej liczny boisk.
Nie chcemy przepalić premii, którą Jagiellonia uzyskała za tytuł Mistrza Polski i za rozgrywki międzynarodowe, na utrzymanie klubu drużyny, tylko chcemy zainwestować jak najszybciej, dopóki są środki na koncie, w trwałe elementy, które zostaną na lata - mówi Wojciech Strzałkowski.
Transfery i młode talenty
Jeżeli chodzi o transfery, to cały czas czekamy na nowych piłkarzy w Jagiellonii.
Łukasz Masłowski cały czas pracuje nad pozyskaniem zawodników. Możemy już powiedzieć, że Grek (Dimitrios Retsos - przyp. red.), który u nas grał w drugiej drużynie, będzie przesunięty do pierwszej. Po drugie, Łukasz ma kilku kandydatów, nazwisk dzisiaj nie wymieniamy, na takie pozycje jak obrona, skrzydłowy i pomocnik środkowy - informuje przewodniczący.
Strzałkowski powiedział, że na obóz do Turcji jedzie też pięciu zawodników z Akademii Piłkarskiej.
To też są talenty, które powoli trzeba wdrażać. Trener Adrian Siemieniec i dyrektor sportowy Łukasz Masłowski znają się na tym, robią to z głową, z rozwagą. Nic na siłę i nic na hura. Ale ci młodzi ludzie już poznają smak pierwszej drużyny - zaznacza.
Nowy prezes z ambitnymi planami
Od stycznia Jagiellonia ma nowego prezesa - to Ziemowit Deptuła.
To są jeszcze jego początki, ale mam wrażenie, że to bardzo ambitny człowiek. Życzę, żeby nie był gorszy niż Wojtek Pertkiewicz, a nawet lepszy. Ale dajmy mu trochę czasu. Chce mu się pracować - stwierdza.
Nowy prezes ma mi.in. rozwinąć sklep internetowy klubu i... w końcu rozwiązać problem zimnych kiełbasek na stadionie. - Ziemek, proszę cię, zrób to dla kibiców - apeluje Wojciech Strzałkowski.