Radio Białystok | Gość | Mariusz Stępień [wideo] - przewodniczący "Solidarności" pracowników Poczty Polskiej w woj. podlaskim
Pracownicy Poczty Polskiej opowiedzieli się w referendum za strajkiem. - Chcielibyśmy konkretnych decyzji ze strony zarządu, planu rozwoju Poczty i oczywiście zmniejszenia redukcji zatrudnienia i zwiększenia wynagrodzenia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Pracownicy Poczty Polskiej w referendum opowiedzieli się za strajkiem. W głosowaniu wzięła udział ponad połowa załogi i niemal wszyscy głosujący poparli protest. W Podlaskiem frekwencja była dużo większa - głosowało blisko 70 proc. załogi, a poparcie strajku było takie samo jak w całym kraju.
Pocztowcy domagają się wyższych płac i lepszych warunków pracy. Czy przestaną doręczać przesyłki, czy zaprotestują w innej formie? Kiedy zacznie się protest?
Z przewodniczącym Związku Zawodowego "Solidarność" pracowników Poczty Polskiej w województwie podlaskim Mariuszem Stępniem rozmawia Marek Gąsiorowski.
Pracownicy czują się oszukani
Mariusz Stępień podkreśla, że sytuacja na Poczcie jest bardzo zła a pracownicy czują się oszukani. Ale - jak podkreśla - pocztowcy, mimo że mogą strajkować, wolą negocjować z pracodawcą. Główne postulaty to podwyżka wynagrodzeń i poprawa warunków pracy. Związkowcy domagają się na razie podwyżki o około 1000 zł brutto. Teraz ponad 30 proc. zatrudnionych na Poczcie ma pensję zasadniczą poniżej ustawowej najniższej płacy.
Chcielibyśmy konkretnych decyzji ze strony zarządu, planu rozwoju Poczty i oczywiście zmniejszenia redukcji zatrudnienia i zwiększenia wynagrodzenia - mówi związkowiec.
Jak podkreślił Mariusz Stępień, zaproponowany pracownikom Program Dobrowolnych Odejść, mający zmniejszyć zatrudnienie o 15 proc., to raczej temat zastępczy. Dodaje, że przy tak dużej redukcji etatów, jego zdaniem Poczta nie będzie w stanie funkcjonować na rynku.
Jeszcze nie wiadomo, jaką formę miałby przybrać ewentualny protest strajkowy - organizacje związkowe, a jest ich w Poczcie Polskiej ponad 90, jeszcze to uzgadniają.
Najpierw dialog, potem strajk
Mariusz Stępień zaznaczył, że z firmą związany jest od czwartego pokolenia i woli pracować, a nie strajkować.
Identyfikuję się z tą firmą i lubię pracować z ludźmi, którzy tu są - zaznacza i dodaje, że pracowników przywiązanych do Poczty Polskiej, z dużym stażem jest bardzo wielu.
Poczta Polska to najstarsze polskie przedsiębiorstwo. Niedawno firma obchodziła 466. rocznicę istnienia. Pracuje tam obecnie ponad 62 tys. osób.