Radio Białystok | Gość | Maciej Wróbel [wideo] - przewodniczący sejmowej podkomisji ds. mediów i polityki audiowizualnej
- Chcę jak najwięcej swojej wiedzy, energii poświęcić, żeby ta ustawa miała jak najlepsze założenia. Te najlepsze założenia to niezależne i dobrze sfinansowane media publiczne - mówi Maciej Wróbel.
Wypracowaniem nowej ustawy medialnej ma zająć się powołana niedawno sejmowa podkomisja ds. mediów i polityki audiowizualnej. Jaka będzie przyszłość między innymi rozgłośni regionalnych Polskiego Radia? O tym z przewodniczącym tej komisji, posłem Maciejem Wróblem z Koalicji Obywatelskiej, rozmawia Renata Reda.
Renata Reda: Sejmowa podkomisja do spraw mediów ma opracować projekt nowej ustawy medialnej. Czy to oznacza, że tylko państwo jesteście za niego odpowiedzialni? Jednym słowem – proszę mi wytłumaczyć, czy przygotowujecie projekt rządowy, poselski?
Podkomisja jest w zasadzie po pierwszym, organizacyjnym posiedzeniu, podczas którego to posiedzenia wybraliśmy nie tylko mojego zastępcę – został nim Łukasz Ściebiorowski, poseł z Katowic – ale także opracowaliśmy plan pracy podkomisji do końca czerwca tego roku. W tym planie pracy oczywiście znajdzie się kwestia ustawy medialnej, ale my to nazwaliśmy „nowa ustawa medialna okiem organizacji dziennikarskich, stowarzyszeń, ludzi mediów” po to tylko właśnie, by dowiedzieć się, jakie są oczekiwania względem nowego ładu medialnego.
W tej chwili prace nad nową ustawą medialną trwają. Powstały założenia – one są wypracowane przez różne środowiska związane z mediami, ale także ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego, które nadzoruje media publiczne w Polsce.
Ale panie pośle, kto w tej chwili jest odpowiedzialny za przygotowanie tego projektu ustawy?
Zawsze w tego typu projektach ostateczna odpowiedzialność będzie polegała na ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego.
Czyli możemy się spodziewać, że to będzie projekt rządowy?
Nie chcę jednoznacznie tak mówić, bo wszystko zależy od tego, jakie ostatecznie wypracujemy mechanizmy, dlatego że chcemy włączyć w tworzenie tej ustawy medialnej jak najszersze grono ludzi, którzy znają się na mediach. To nie ma być ustawa napisana przez polityków, to ma być ustawa wypracowana przez różne środowiska.
Ja też jestem byłym dziennikarzem, a dziś jestem posłem. Chcę jak najwięcej swojej wiedzy, energii poświęcić, żeby ta ustawa miała jak najlepsze założenia. Te najlepsze założenia to jest niezależne i dobrze sfinansowane media publiczne. Na tym nam bardzo zależy, abyście państwo w mediach publicznych mieli swobodę realizacji programu i żebyście z tyłu nie mieli jakiegoś takiego dziwnego podpowiadacza w postaci jakiegoś polityka, nieważne, której partii. Ważne, żebyście państwo czuli tę swobodę dziennikarską.
To ile w sumie projektów ustaw do was wpłynęło i z jakich środowisk?
Ja mam kilka…
Kilka, czyli ile?
Trzy.
Od kogo?
Ja mam trzy takie projekty ustaw, z którymi się zapoznałem. Jeden to jest projekt Trzeciej Drogi, drugi to są założenia przygotowane przez środowisko byłego prezesa Telewizji Polskiej i byłego szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka i jest też mająca taką dłuższą brodę ustawa przygotowana przez Platformę Obywatelską sprzed prawie 10 lat. Te wszystkie projekty…
Przewidują łączenie rozgłośni regionalnych z oddziałami Telewizji Polskiej.
Zgadza się, tak. W tych projektach to jest zapisane, ale my akurat tego nie zamierzamy realizować. To nie jest założenie, pod którym się obecny minister kultury podpisuje i pod którym ja się podpisuję. Oczywiście są elementy, które mogłyby się przydać i jednej, i drugiej stronie i to możecie państwo realizować we współpracy ze sobą…
To prawda, jest tam wiele ciekawych pomysłów, ale ewidentnie pracownicy rozgłośni regionalnych nie godzą się na łączenie nas z oddziałami Telewizji Polskiej, tak samo pracownicy TVP się na to nie godzą. Czy nasze zdanie będzie brane pod uwagę? Panie pośle, czy do konsultacji będzie zaproszone Stowarzyszenie Grupa 17, które założyli pracownicy 17 rozgłośni? Ponad 1,5 tys. osób tam pracuje bez których te projekty, o których pan wspomniał były przygotowane. Rozumiem, że będziemy zaproszeni do rozmów, do konsultacji.
Pani redaktor, ale mam wrażenie że rozmawiamy w tej chwili, pani mnie zapytała o połączenie Polskiego Radia, 17 rozgłośni regionalnych z oddziałami TVP i ja jednoznacznie powiedziałem, że tego nie planujemy. Dlatego też tego etapu tworzenia ładu medialnego nie musimy konsultować – jesteśmy wobec niego zgodni.
Na początku lutego, wnioskując o powołanie sejmowej podkomisji ds. mediów mówił pan, że niezbędne jest wypracowanie nowego modelu funkcjonowania mediów publicznych, jako że rynek medialny przechodzi obecnie okres dynamicznych zmian, możliwości nowych technologii, Internetu dają możliwość nadawania swobodnego programu radiowego, telewizyjnego czy podcastów w Internecie.
Zatem jaki ma być ten model, co zmieni się w sprawie rozgłośni regionalnych? Wie pan, dlaczego o to pytam? Dlatego że rozgłośnie regionalne na różnych platformach pracują. Pracujemy w Internecie, robimy podcasty, mamy kanały na YouTube, mamy swoje profile w różnych mediach społecznościowych… Więc co tutaj moglibyśmy jeszcze dodać?
Tu miałem na myśli właśnie nie rozgłośnie regionalne Polskiego Radia, bo te mają zapewnione finansowanie dzisiaj i to finansowanie nie jest zagrożone. Ale jednym z elementów, który będziemy wypracowywać, to jest ustawa dotycząca funduszu wsparcia mediów lokalnych. Jest bardzo wiele dziennikarskich talentów w Polsce, ludzi, którzy tworzą małe media lokalne, portale, nawet takie małe telewizje tudzież telewizje kablowe, których jest w Polsce ok. 150 i oni także zasługują na wsparcie, bo oni bardzo często także tu, na dole realizują misję. I chciałbym, żeby te media także uzyskały wsparcie...
Zwłaszcza że teraz w większości są one finansowane przez samorządy, więc są jakby od nich uzależnieni.
No właśnie, gdybym mógł dokończyć zdanie, to bym właśnie to powiedział. Bo chodzi o to, żeby ten redaktor nie stał z rękoma wyciągniętymi do pieniędzy samorządowych od swojego wójta czy burmistrza i był potem skazany na treści, których burmistrz oczekuje od niego, żeby były na jego portalu. Chciałbym, aby one otrzymały pewnego rodzaju poduszkę finansową, aby utrzymać swoją niezależność. I to jest jeden z celów działania podkomisji, będziemy chcieli taki model wypracowywać. Na początku telewizje lokalne i to spotkanie dotyczące wsparcia telewizji lokalnych 25 kwietnia.
A czy to nie będzie też oddawanie telewizji lokalnej, żeby przejęła ona rolę mediów publicznych w pewnym sensie?
Nie, dlatego że każda ze stacji realizuje zupełnie innego rodzaju program. Telewizja publiczna, telewizja nawet regionalna nie jest w stanie poświęcać tyle czasu na antenie swoim. My rozmawiamy w Polskim Radiu Białystok, to TVP Białystok nie jest w stanie poświęcać połowy programu swojego problemom np. Sokółki. A jeżeli portal czy telewizja w Sokółce chciałyby utrzymać lepszą jakość swoich programów, to dlaczego miałaby nie otrzymać takiego wsparcia finansowego aby realizować te działania właśnie tak?
(fragment rozmowy)