Radio Białystok | Gość | Jacek Brzozowski [wideo] - wojewoda podlaski
Pushbacki na razie nie są wstrzymane, ale trwają prace, by to zmienić - mówił w Polskim Radiu Białystok wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.
Wojewodowie spotkali się w Warszawie z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim. Była to pierwsza taka narada w nowej kadencji parlamentu. Co z niej wynika dla naszego regionu? Między innymi o tym z wojewodą podlaskim Jackiem Brzozowskim rozmawia Renata Reda.
Renata Reda: Jakie są ustalenia po wczorajszym spotkaniu w MSWiA?
Jacek Brzozowski: Wczoraj pan minister spraw wewnętrznych i administracji zaprosił 16 wojewodów do siebie na taką pierwszą odprawę koordynacją, tak została ona nazwana. Oczywiście było to przede wszystkim spotkanie zapoznawcze. Jako wojewodowie mieliśmy okazję, żeby się poznać z panem ministrem, z kierownictwem MSWiA spotykaliśmy się wcześniej. Mogliśmy też przedstawić te pierwsze, wstępne wątki związane z funkcjonowaniem urzędów wojewódzkich. Rozmawialiśmy o pewnych wytycznych, które będziemy w najbliższym czasie realizowali. Oczywiście rozmowa była na dużym poziomie ogólności. Na szczegóły przyjdzie czas w najbliższych dniach i tygodniach.
Swój urząd sprawuje pan już ponad trzy tygodnie. Czy już rozpoczął pan audyt?
Dokładnie od 21 grudnia, kiedy została mi powierzona funkcja wojewody podlaskiego, w gronie pracowników Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego rozpoczęliśmy prace audytowe. Oczywiście to jest bardzo szerokie zagadnienie. Ten audyt musi być zrobiony jak najpełniej. W związku z tym potrzebujemy czasu. Liczę, że wstępne, ale już nie ogólne, a w dużej mierze uszczegółowione wyniki audytu będą znane do połowy lutego, być może jeszcze trochę wcześniej. Prace trwają, spraw jest sporo, ale mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym wyzwaniem i stworzymy raport wyjścia, czy też białą księgę rozpoczęcia pracy i podsumowania poprzednich ośmiu lat.
Czy przyjrzy się pan np. powołaniu szpitala covidowego w Łomży?
Przyjrzymy się wszystkim sprawom, które budzą wątpliwości czy natury prawnej, czy natury etycznej, czy też pewien niepokój, jeżeli chodzi o odbiór społeczny. Jeżeli chodzi o kwestie covidowe, przyglądamy się nie tylko funkcjonowaniu czy procesowi powołania i funkcjonowania szpitala w Łomży, ale wszystkim kwestiom, które są związane z wydatkowaniem pieniędzy publicznych w okresie covidu.
Co chciałby pan rozliczyć?
Może na razie nie będę mówił o kwestiach rozliczeń. Ja tylko powiem, że dostałem wstępny raport Najwyższej Izby Kontroli, on wpłynął do urzędu w piątek (12.01) późnym popołudniem, od poniedziałku (15.01), czyli od wczoraj bardzo dokładnie go analizujemy. Oczywiście zapoznałem się z nim już w weekend. Tam pojawia się wiele kwestii budzących wątpliwości, o których pozwoli pani redaktor, że jeszcze nie powiem, ale wkrótce będą one przedstawione opinii publicznej i podejmiemy wtedy stosowne działania, co do dalszych dróg wyjścia z tego problemu.
Czy rekompensaty dla przedsiębiorców w strefie przygranicznej były sprawiedliwie dzielone?
Również w tej sprawie przeprowadzamy audyt. Ja mam świadomość tego, że ugody przed sądowe, które były zawierane, a środki wypłacane w formie rekompensat przez Skarb Państwa z jednej strony być może były niezadowalające z punktu widzenia przedsiębiorców, z drugiej strony te kwoty nie są małe. W związku z tym przyglądamy się temu. Ten audyt też w tym obszarze jest prowadzony po to, żeby bardzo dokładnie opinia publiczna mogła poznać, jakie środki były wydatkowane, komu były wydatkowane i czy to było rzeczywiście działanie celowe, czy być może było to zrobione niedobrze, ale to trzeba sprawdzić.
Czy województwa ściany wschodniej powinny być uznane w Unii za rejony przyfrontowe? Między innymi ten temat był poruszany wczoraj na spotkaniu marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego z liderem białoruskich sił demokratycznych, szefem Narodowego Zarządu Antykryzysowego, członkiem Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Pawłem Łatuszką.
Spotykam się dzisiaj z panem Pawłem Łatuszką. To będzie kolejne nasze spotkanie. Wcześniej jako pracownik urzędu miasta miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniach pana prezydenta z panem Pawłem Łatuszką i panią Swiatłaną Cichanouską. Pozwoli pani, że najpierw odbędę rozmowę z panem Pawłem Łatuszką. On sygnalizował także wczoraj u państwa na antenie wątki, które będzie chciał poruszyć podczas rozmowy ze mną i wtedy będę mógł w pełni odnieść się do tych kwestii, którymi zainteresowana jest strona białoruska.
Już może pan wstępnie powiedzieć, na jaką pomoc Białorusini przebywający na emigracji w Polsce mogą liczyć ze strony polskiego rządu?
Strona polska stała i stoi na straży tych procesów także demokratyzacji Białorusi. Wspiera oczywiście opozycję demokratyczną i te dążenia do demokratyzacji Białorusi. Oczywiście mamy dużą diasporę białoruską, nie tylko na Podlasiu, w Białymstoku, ale w Polsce i wydaje mi się, że tutaj Polska wywiązuje się wzorowo jako państwo z tych swoich obowiązków. Oczywiście pewnie jakieś problemy są, ale będę właśnie o nich dzisiaj rozmawiał z panem Pawłem Łatuszką. Potem oczywiście do ministerstwa spraw wewnętrznych, a także do ministerstwa spraw zagranicznych prześlę notatkę z tego spotkania i pewnie jakieś te problemy, które zostaną przez pana Pawła Łatuszkę wskazane.
Skoro mówimy o problemach, to problemem wciąż są pushbacki.
To jest kwestia granicy. Jeżeli chodzi o Podlasie, to jest najdłuższy odcinek granicy polsko-białoruskiej. W swoim exposé prezes rady ministrów wskazał bardzo ogólne, ale też istotne rekomendacje co do prac, które powinny być realizowane w zakresie wprowadzenia rozwiązań dotyczących stabilizacji tej sytuacji. Osobą w resorcie, czyli w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odpowiedzialną za przygotowanie kompleksowego programu, a potem nie tylko w wersji takiej bardzo, powiedziałbym, filozoficznej, ale potem także spisanej w formie aktu prawnego, czyli ustawy, np. jest prof. Maciej Duszczyk - wybitny specjalista od spraw migracji. On zwraca uwagę na cztery bardzo konkretne wątki, które powinny być kompleksowo, całościowo uwzględnione.
Po pierwsze wzmacnianie granicy. Tu żadnego odstępstwa w tej kwestii ze strony rządu nie będzie. To dalsze wzmacnianie granicy dotyczy kilku rzeczy, np. dokończenie perymetrii na rzece Świsłocz i Bugu, a także inne rzeczy techniczne, które można zrobić, żeby ta granica była wzmocniona. Po drugie i chyba najważniejsze - bezpieczeństwo. Bezwzględne bezpieczeństwo na granicy, ale uwzględniające humanitaryzm i prawa człowieka. Po trzecie to jest pomoc państwa tak zwanym rejonom nadgranicznym. Pani redaktor już była uprzejma o tym wspomnieć. To jest kwestia właśnie stabilizacji tej sytuacji względem społeczeństwa i społeczności lokalnej w zakresie ekonomicznym, i w każdym innym. I po czwarte - o tym też mówi pan prof. Duszczyk i to jest jeden z tych elementów tej całej układanki - to jest jakby polonizacja całej dyskusji na forum Unii Europejskiej w zakresie ochrony także granicy Unii Europejskiej.
Jak pogodzić interesy mieszkańców terenów przygranicznych z humanitaryzmem?
Ja wierzę w wiedzę, rozsądek, kompetencje osób, które nad tym pracują. Pan minister zapowiedział, że do końca stycznia ten pierwszy projekt będzie przedstawiony opinii publicznej.
Czyli jest szansa, że do końca stycznia to rozporządzenie o pushbackach będzie uchylone albo złagodzone?
Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć. Trzeba by było o to zapytać pana ministra. Natomiast wiem jedno - pan minister zapowiedział nawet we wczorajszym, swoim dużym artykule prasowym, że do końca stycznia te pierwsze duże rekomendacje zostaną przedstawione opinii publicznej.
Powołał pan już 13 pełnomocników. Będą kolejne stanowiska?
Tak. Ja już zażartowałem, że w tym pierwszym etapie to była szczęśliwa trzynastka, a teraz dążymy do piętnastki, którą nazwałem fantastyczną piętnastą. Mam nadzieję, że w najbliższy czwartek (18.01) uda się powołać kolejnych dwóch bardzo ważnych z mojego punktu widzenia pełnomocników. Pierwszym pełnomocnikiem albo pełnomocniczką, bo to będzie pani, będzie pełnomocniczka od spraw dzieci i młodzieży, która mam nadzieję, będzie w stanie pomóc mi w tych wielu ważnych obszarach, chociażby zdrowia psychicznego dzieci i tych kwestii związanych z edukacją.
Zdradzi pan nazwisko?
We czwartek. Ale będzie to wybitna specjalistka w zakresie problematyki, o której mówię, związana z Uniwersytetem w Białymstoku. To jedyna podpowiedź, którą mogę w tej chwili pani przedstawić. Natomiast drugą osobą, równie istotną i ważną z punktu widzenia regionu, w którym mieszkamy, będzie pełnomocnik wojewody do spraw ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego Podlasia. Długa nazwa, ale problem jest ważny i mam nadzieję na bardzo dobrą współpracę pomiędzy Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, który mam nadzieję zostanie wkrótce powołany, a właśnie doradcą wojewody w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego.