Radio Białystok | Gość | Wojciech Pertkiewicz - prezes Jagiellonii Białystok

Wojciech Pertkiewicz

prezes Jagiellonii Białystok

29.05.2023, 08:25, akt. 12:05

Przed Jagiellonią budowa drużyny na kolejny sezon. Finansowo w klubie się nie przelewa, dlatego wiele będzie zależeć od rozmów z radą nadzorczą - mówi prezes Wojciech Pertkiewicz.

Wojciech Pertkiewicz, fot. Monika Kalicka
Wojciech Pertkiewicz, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
Z prezesem Wojciechem Pertkiewiczem rozmawia Jerzy Kułakowski | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Znowu była gra poniżej oczekiwań, walka o utrzymanie i rozczarowujące 14. miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce piłkarskiej ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z Lechem Poznań 0:2. Postawa drużyny w tym meczu była jak cały sezon - mizerna.

Koniec zmagań w piłkarskiej ekstraklasie nie oznacza początku urlopów dla władz Jagiellonii Białystok. Wręcz przeciwnie, przed prezesem i dyrektorem sportowym budowa drużyny na kolejny sezon.

Z prezesem klubu Wojciechem Pertkiewiczem rozmawia Jerzy Kułakowski.



Jerzy Kułakowski: Emocje związane z meczem z Lechem i po całym sezonie już opadły czy jeszcze w głowie się kotłuje?


Wojciech Pertkiewicz: I opadły, i kotłuje. Zależy, z której strony patrzymy. Mamy za sobą cały sezon, poszczególne mecze gdzieś w sercu i w głowie pozostają, ale jeszcze w niedzielę podsumowaliśmy sobie sezon z dyrektorem sportowym i szykujemy się do zaprezentowania tego radzie nadzorczej, która będzie w środę.

To będzie i podsumowanie sezonu, i też wstępne plany na sezon przyszły. Łukasz Masłowski jest przygotowany na tip top - wie, jakich zawodników szukamy, na jakie miejsca, mniej więcej, w jakim budżecie się poruszamy. Ale sprawa budżetowa jest tak naprawdę kluczowa, żeby móc podjąć kolejne kroki. A wiemy, że tak długo, jak walczyliśmy o utrzymanie w ekstraklasie, to tych ruchów nie mogliśmy dokonywać, bo zawodnicy chcieli wiedzieć, czy rozmawiają z klubem pierwszoligowym, czy ekstraklasowym. Już od kilku tygodni jest oczywiście dużo, dużo łatwiej, ale jeszcze jest sprawa finansowa.


Całe szczęście, że do Poznania Jagiellonia jechała już pewna swego utrzymania. Czy bał się pan tego, że drużyna może spaść do I ligi?


Bardzo długo odsuwałem to od siebie i uważałem, że potencjał i siła drużyny jest na tyle wysoka, że jakością obronimy ekstraklasę bez dwóch zdań i bardziej powinniśmy patrzeć w górę tabeli. Myślę, że mecz wyjazdowy z Miedzią lekko tę pewność zachwiał, mimo że wtedy jeszcze nie było tak źle, ale popatrzyliśmy, że niekoniecznie jest tak różowo, jak nam się wydaje, i mimo że ten potencjał rzeczywiście w drużynie był i nadal uważam, że on rzeczywiście był i jest, to nie do końca został wykorzystany.


Kluczowa okazała się zmiana trenera. Niektórzy mówili, że trzeba było to już zrobić po rundzie jesiennej. Wytrzymaliście tę presję dłużej, ale przyszedł moment, że postawiliście na człowieka nieoczywistego. Na ile było to ryzyko, a na ile zdecydowało o tym to, że nie było lepszego wariantu, mówiąc i o pieniądzach, i o człowieku?


Jeżeli chodzi o Adriana, to po pierwsze była to osoba, która była w klubie. Znamy Adriana, wiemy, jak funkcjonuje, znamy jego zalety, znamy też jego wady. Pewnie nie wszystkie, bo poznajemy się każdego dnia. Trener Siemieniec, pracując na poziomie ekstraklasowym i prowadząc pierwszą drużynę, też wszedł w trochę nowe środowisko i nie wszystkie jego metody dadzą pożądany przez niego efekt. On też będzie musiał uczyć się prowadzenia.

Na rynku jest wielu trenerów, ale jak sobie analizowaliśmy to dużo wcześniej, to po pierwsze dla kilku trenerów, co do których byliśmy bardzo przekonani, bo bronili się klasą samą w sobie, my nie byliśmy ciekawym tematem z powodu tej niepewność Jagiellonii.

Były też kwestie finansowe. Mamy jeszcze na payrollu trenera Stolarczyk, także drugi trener. Ale poszliśmy dosyć mocno, odważnie i postawiliśmy na trenera nieoczywistego i mamy nadzieję, że on też będzie odważny, m.in. we wprowadzaniu młodych zawodników, z którymi miał dużo wspólnego w drużynie rezerw.

Będąc w grupie czysto operacyjne, która spotyka się co tydzień - dyrektor sportowy, trener rezerw, trenerzy poszczególnych CLJ-tek - mamy nadzieję, że z tego będziemy mieli jakiś chleb w przyszłości i że to ich rozeznanie spowoduje, że rozwój tych zawodników będzie jeszcze bardziej dynamiczny i będzie ich więcej dołączało. Ale mają to być zawodnicy jakościowi. Nam nie jest potrzebny przepis o młodzieżowcu, nam jest potrzebna zdrowa ocena umiejętności zawodnika - on ma się bronić umiejętnościami, a nie wiekiem.


Z tego, co pan powiedział, rozumiem, że umowa z trenerem Siemieńcem obowiązuje - utrzymanie drużyny oznacza przedłużenie kontraktu.


Tak, tak się umawialiśmy. Był jeden formalny kłopot, ale został rozwiązany na zarządzie Polskiego Związku Piłki Nożnej, który pozwala w tym momencie współpracować z trenerami dłużej niż do końca rundy, z tymi, którzy jeszcze nie mają licencji UEFA Pro, ale już są na kursie. Są to: Adrian Siemieniec, Kamil Kuzera i trener, który przejmuje Raków, Dawid Szarga. Tych trzech trenerów może legalnie rozpocząć przygotowania z drużynami od 1 lipca.


Trenera Jagiellonia ma, a jaką będzie mieć drużynę? Na co dzisiaj stać klub, jeśli chodzi o finanse, albo może, na co nie stać? O finansach Jagiellonii mówi się dużo i mówi się źle.


Mówi się prawdziwie. Sytuacja nie jest różowa. Na pewno nas stać na kolejną reorganizację finansową. Z czym to się będzie wiązało? Myślę, że będę mądrzejszy po środowym spotkaniu z radą nadzorczą.

Do pewnego poziomu finanse mamy zabezpieczone, niemniej cały czas holujemy dosyć wysokie koszty kontraktów z zawodnikami, którzy odchodzili w poprzednim sezonie. To nie jest tak, jak się potocznie uważa - że podaje się rękę, zawodnik odchodzi i już nie ma kosztów. Jeszcze rok będziemy spłacać Ivana Runje, będziemy spłacać Martina Pospisila, spłacamy Konrada Wrzesińskiego, Bitoka, trenera Stolarczyka. Tu to była świadoma decyzja, ale tamci czterej zawodnicy to takie ogony, które ciągniemy, a one za sobą ciągną sześć zer.

Boleję nad sytuacją Jagiellonii. Nie uważam, że to jest coś normalnego, ale tak jest. Nie krytykuję, muszę z tym się zmierzyć i myślę, że potrzebujemy jeszcze dobrych 10-12 miesięcy, żeby spróbować odciąć przeszłość i powiedzieć, że teraz już jesteśmy tylko i wyłącznie na swoim.


Należałoby pewnie wymienić z pół drużyny tej podstawowej jedenastki. Nie będzie Guala. Nie wiadomo co, chyba że pan prezes wie, z wypożyczonymi Nguiambą i Meną. Wydaje się, że trzeba przebudować blok defensywny, skrzydłowi czy wahadłowi - to wszystko kuleje.


Nie kuleje, bo teraz sezon zakończyliśmy, nie kulejąc. Kuleliśmy w rundzie jesiennej, kiedy rzeczywiście było sporo kontuzji. Na wiosnę było ich dużo mniej. Protokoły wprowadzone przez lekarza Kwiatkowskiego naprawdę zadziałały. Zawodnicy byli zadowoleni.

Co do przebudowy drużyny mamy świadomość odejścia Guala, mamy świadomość odejścia Michała Pazdana, Izraela Puerto i Tomasa Prikryla. Chcielibyśmy współpracować z Nguiambą. Po zakończeniu sezonu dostał on nakaz powrotu do Spezii i zobaczymy, co się wydarzy. Spezia też jeszcze walczy o utrzymanie w Serie A.

Sam Aurélien jest zadowolony. Początkowo był bardzo rozczarowany, ale później wszedł do drużyny, on jest mega pozytywną jednostką, scala szatnię i obcokrajowców, i Polaków, a i też broni się sportowo. Jest to więc zawodnik, z którym chcielibyśmy współpracować, ale przejęcie jego kontraktu jest niemożliwe. On we Włoszech zarabia potężne pieniądze. Znam wysokość jego pensj - to byłaby historycznie wysoka pensja w Jagiellonii, mimo że tutaj paru chłopaków też miało potężne kominy płacowe.


90 tysięcy Ivana Runje to byłoby mało przy Nguiambie?


Bardzo mało.


A co z tymi transferami do? Pan prezes wymienił kilku zawodników, którzy odejdą, więc miejsca są.


Na dziś mamy już podpisanego jednego zawodnika, który do nas dołączy.


Mówimy o młodym Marczuku ze Stali Rzeszów.


Tak, na prawą flankę dołączy do nas obiecujący zawodnik. Pozostałe pozycje, tak jak wspominałem, były uzależnione m.in. od tego, na którym miejscu skończymy.

Bardzo intensywnie pracuje dyrektor sportowy. Był w kilku kierunkach. Rozmowy trwają. Byli na wyjeździe we Francji, rozmawiali i oglądali zawodników, tych, których już mieliśmy wcześniej wytypowanych. Dzieje się. Lista jest długa, ale oczywiście też trzeba mieć na uwadze jedną rzecz - okienko transferowe letnie teoretycznie jest łatwiejsze, bo jest duża podaż zawodników. Z drugiej strony musimy mieć świadomość, że nie jesteśmy klubem pierwszego wyboru.

Na dziś mamy listę na te miejsca, o których mówiliśmy. Środek defensywy to jest minimum dwóch zawodników i w zależności od tego, jak pójdą mistrzostwa Europy Matysikowi, Lewickiemu, Abramowiczowi, to musimy się liczyć z tym, że jakaś oferta się pojawi. Jeżeli to nie będzie oferta z gatunku śmiesznych, to będziemy musieli ją rozpatrzyć, chociażby ze względów finansowych.

Potrzebujemy zawodników do środka defensywy dwóch, jak nie trzech. Prawa strona - Tomas odchodzi, przychodzi Marczuk jako taki wahadłowy. Ale też nie uciekamy od tego, żeby tutaj poszukać doświadczonego zawodnika, bo jeszcze jest Paweł Olszewski, Saček,Taras, Nene, więc ten środek - powiedzmy - wstępnie mamy zabezpieczony. Ale będzie jeszcze potrzebny czwarty zawodnik na wypadek kartek czy też kontuzji.

No i szpica. Odchodzi Gual, więc potrzebujemy mocnego strikera. Na razie kwoty są bardzo wysokie. Bramkostrzelnego napastnika wszyscy poszukują. Jeżeli chodzi o takich, którzy już mają liczby, to żądania są ponad nasze możliwości, i wielu klubów polskich. Jeżeli chodzi o tych, którzy już tych liczb nie mają, są nieoczywistymi, to tu się kłania skauting, pewnego rodzaju znajomości, kontakt z zawodnikiem i jego historią, to dlaczego był nieefektywny. To powoduje, że jego wartość delikatnie spada i wtedy możemy wejść, tak jak było z Gualem.


Kibice bardzo często pytają, czy król Jesus zostaje, czy nie? Ja wszystkim odpowiadam, że pewnie zostaje, tylko że jeżeli przyjdzie oferta z Arabii Saudyjskiej albo Chin, to klub takiej nie odrzuci.


Jesus ma jeszcze dwa lata kontraktu. Jeżeli te oferty będą atrakcyjne dla dwóch stron, czyli dla klubu i dla zawodnika, to się nad tym na pewno pochylimy.


| red: zmj


Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS




Andrzej Skiepko, fot. Joanna Szubzda

Andrzej Skiepko

starosta hajnowski
23.12.2024

Wszystkie formalności są już prawie dopełnione i do Białowieży będą mogły wrócić pociągi. Starosta hajnowski poinformował w Rozmowie Dnia, że już niedługo podpisze umowę z kolejarzami na przekazanie im torowiska. Kiedy do tego dojdzie?

Grażyna Dworakowska, fot. Joanna Szubzda

Grażyna Dworakowska

dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury
22.12.2024

- Z wielką radością wspominam te wszystkie lata na stanowisku dyrektora BOK, bo wydaje mi się, że przyniosły bardzo dużo dobrego samej instytucji, ale także miastu - mówi Grażyna Dworakowska.

Harcmistrz Krzysztof Jakubowski i ks. harcmistrz Tomasz Kozłowski, fot. Sylwia Krassowska

Krzysztof Jakubowski i ks. Tomasz Kozłowski

komendant ZHP chorągwi białostockiej, harcmistrz i ksiądz harcmistrz
21.12.2024

- Dzieląc się światłem otrzymujemy to światło, nic nie tracimy. Podobnie podczas Świąt Bożego Narodzenia, dzielimy się opłatkiem i radością, kiedy tym się dzielimy, to pomnażamy dobro - mówi ks. Tomasz Kozłowski.


Michał Stefanowicz, fot. Joanna Szubzda

Michał Stefanowicz

prezes spółki Lech
20.12.2024

Od 200 do 300 milinów złotych może kosztować pierwszy białostocki aquapark. Nowoczesny obiekt ma stanąć przy ulicy Andresa w sąsiedztwie spalarni odpadów. Przygotowanie do budowy już trwa.

Wojciech Pertkiewicz, fot. Sylwia Krassowska

Wojciech Pertkiewicz [wideo]

prezes Jagiellonii Białystok
19.12.2024

- Niech wszystkie osoby wokół Jagiellonii tych majonezów i słodyczy zjadają jak najwięcej, bo warto jest być z Jagą w tych gorszych i lepszych momentach. Teraz mamy tę erę lepszych momentów - mówi Wojciech Pertkiewicz. 

Romuald Turczyński, fot. Joanna Szubzda

Romuald Turczyński

prezes Stowarzyszenia Bank Żywności Suwałki - Białystok
18.12.2024

Niemal połowa Polaków wyrzuca jedzenie. Czy można tego uniknąć lub chociaż ograniczyć? - Prosimy państwa o to, żeby zachować wstrzemięźliwość przede wszystkim w zakupach - radzi Romuald Turczyński.


Anja Rubik, fot. Joanna Szubzda

Anja Rubik

ambasadorka akcji szczepień przeciwko HPV
17.12.2024

Podlaskie jest pierwszym województwem, które nawiązało współpracę z fundacją Anji Rubik, promującą szczepienia przeciwko wirusowi HPV.

Wiesława Burnos, fot. Joanna Szubzda

Wiesława Burnos

wicemarszałek województwa podlaskiego
17.12.2024

Łączenie podlaskich szpitali to tylko jeden z pomysłów na poprawę ich sytuacji finansowej - mówi wicemarszałek Wiesława Burnos. Specjalny zespół ma przeanalizować funkcjonowanie tych placówek w regionie.

prof. Mirosław Ratkiewicz, fot. Sylwia Krassowska

prof. Mirosław Ratkiewicz

z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.
16.12.2024

W Podlaskiem wciąż dochodzi do wielu wypadków z dzikimi zwierzętami. W tym roku było ich już około 900. Wiele jest wypadków z łosiami, jeleniami, zdarzają się też z żubrami. Małych zwierząt takich jak jeże, lisy, kuny, wiewiórki, a nawet ptaki nikt nie liczy.


Agnieszka Maliszewska, fot. Sylwia Krassowska

Agnieszka Maliszewska [wideo]

dyrektor Polskiej Izby Mleka
16.12.2024

- Nie liczmy na to, że ceny masła będą drastycznie spadały, dlatego że ceny masła rosną na całym świecie - mówi Agnieszka Maliszewska.

Prof. Robert Ciborowski, 12.12.2024, fot. Barbara Sokolińska

prof. Robert Ciborowski

ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku
14.12.2024

Polacy masowo korzystają z chwilówek - Biuro Informacji Kredytowej podało, że w ciągu roku wartość tych pożyczek wzrosła o blisko 50 procent. Przed świętami może być ich jeszcze więcej.

od lewej: Andrzej Bajguz, Mateusz Kurza i Jakub Pilat, 13.12.2024, fot. Barbara Sokolińska

Mateusz Kurza i Jakub Pilat

organizator i prowadzący Charytatywny Koncert Świąteczny "Śledź Pingwina"
13.12.2024

To już świecka tradycja - niemal co roku w Białymstoku odbywa się Charytatywny Koncert Świąteczny "Śledź pingwina". W tym roku - z powodu dużego zainteresowania - w ten weekend będą nawet dwa koncerty w kinie Forum z udziałem ponad 20 lokalnych artystów.


prof. Joanna Sadowska, fot. Joanna Szubzda

prof. Joanna Sadowska

historyk z Uniwersytetu w Białymstoku
13.12.2024

- To był szok. Kiedy widzi się tyle wojska na ulicach, w mundury przebiera się dziennikarzy, to pachnie krwią. I faktycznie ludzie się przerazili. Nie wiedzieli, co się wydarzy, więc na początku był to absolutny paraliż. I to jest efekt, o który chodziło - tak o stanie wojennym mówi prof. Sadowska.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, fot. Marcin Gliński

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

minister Funduszy i Polityki Regionalnej
12.12.2024

- Płacimy za to, że sąsiadujemy z agresywnym reżimem. Naszym celem jest, żeby ta energia przedsiębiorczości miała wszelkie pole do działania i żeby ten obszar, który jest unikalny turystycznie, mógł dobrze funkcjonować. Stąd uruchomimy instrument preferencyjnego wsparcia inwestycyjnego - mówi minister.

Dominika Dębska, fot, Joanna Szubzda

Dominika Dębska [wideo]

laureatka Grand Press 2024, ze Studia Studia Reportażu i Dokumentu PRB
11.12.2024

- Na pewno temat granicy dla każdego dziennikarza jest bardzo kuszący. O wielu zagadnieniach związanych z kryzysem należałoby mówić z perspektywy wszystkich zaangażowanych stron. I właśnie taki był pomysł, żeby nie oceniać, nie polaryzować, tylko przyjrzeć się temu, co się dzieje na granicy - mówi Dominika Dębska.


Sylwia Wesołowska, fot. Joanna Szubzda

Sylwia Wesołowska

prezes Fundacji "Mali Wojownicy"
11.12.2024

- Dzięki nowym przepisom rodzice przede wszystkim zyskują dodatkowe tygodnie opieki nad dzieckiem w domu. Bo czasu, który nasze przedwcześnie urodzone dzieci spędzają w szpitalu, nie można nazwać urlopem. To jest czas walki o ich życie i zdrowie.

Prof. Joanna Zajkowska, 10.12.2024, fot. Barbara Sokolińska

prof. Joanna Zajkowska

podlaski konsultant w dziedzinie epidemiologii
10.12.2024

- Jest to naturalny sezon, w którym notuje się zwiększoną liczbę zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych, które przenoszą się drogą kropelkową. Zawsze o tej porze mamy wzrost zachorowań, a w tej chwili bardzo dobrze identyfikujemy choroby - covid, grypę, RSV, mykoplazmę - mówi prof. Joanna Zajkowska.

dr hab. Daniel Boćkowski, fot. Sylwia Krassowska

prof. Daniel Boćkowski

ekspert do spraw bezpieczeństwa z Uniwersytetu w Białymstoku
9.12.2024

- Zakładam, że żadna ze struktur rebelianckich nie była gotowa na to, żeby w ciągu dwóch tygodni wziąć odpowiedzialność za całe państwo - tak o sytuacji w Syrii mówi profesor Daniel Boćkowski.


Anna Tomulewicz, fot. Sylwia Krassowska

Anna Tomulewicz

Prezes Federacji Organizacji Pozarządowych Miasta Białystok
9.12.2024

- Dzisiaj tak naprawdę wolontariusze są w każdym wieku. Bardzo dużo jest dorosłych wolontariuszy, czyli takich, którzy są po trzydziestce, czterdziestce. Sporo jest też młodzieży, która szuka różnych miejsc w swoim życiu - mówi Anna Tomulewicz.

Spotkanie z Pawłem Sołtysem, Festiwal Literacki Zebrane 2019, fot. Joanna Szubzda

Paweł Sołtys

muzyk, pisarz
8.12.2024

Jaki świat wskrzesza Paweł Sołtys "Pablopavo" w swojej mini-powieści "Sierpień"?

Małgorzata Sawicka-Żukowska, 6.12.2024, fot. Barbara Sokolińska

dr Małgorzata Sawicka-Żukowska

Klinika Pediatrii, Onkologii i Hematologii Dziecięcej UDSK w Białymstoku
6.12.2024

Rozpoczęła się kolejna akcja "O!piernicz raka". Jej celem jest zbiórka pieniędzy na zakup wyprawek dla dzieci, które czekają na przeszczep szpiku kostnego. Pomysłodawczynią akcji jest doktor Małgorzata Sawicka-Żukowska z Kliniki Pediatrii, Onkologii i Hematologii Dziecięcej UDSK w Białymstoku.


Jakub Adamski, fot. Marcin Gliński

Jakub Adamski

dyrektor Departamentu Współpracy Rzecznika Praw Pacjenta
6.12.2024

- Zabiegamy o przedmiot edukacja zdrowotna od lat. Nie wiem, czy jest ważniejsza rzecz, którą dla zdrowia Polaków możemy zrobić. Oczywiście jest to działanie przyszłościowe w tym sensie, że bezpośrednimi beneficjentami są dzieci, ale daje nam to nadzieję, że w przyszłości ich zdrowie będzie zdecydowanie lepsze" - mówił w Polskim Radiu Białystok dyrektor Departamentu Współpracy Rzecznika Praw Pacjenta Jakub Adamski.

Krzysztof Jakubowski i Paulina Kiluk, fot. Marcin Gliński

Krzysztof Jakubowski i Paulina Kiluk

komendant ZHP Chorągwi Białostockiej i wolontariuszka Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Białostockiej
5.12.2024

- Ja pomagam bezinteresownie, ale też dużo otrzymuję pracując na rzecz drugiego człowieka. Na pewno wzmacnia to pewność siebie, daje dużo doświadczenia - mówiła w Polskim Radiu Białystok wolontariuszka Paulina Kiluk.

gen. Sławomir Klekotka, fot. Joanna Szubzda

gen. Sławomir Klekotka

komendant podlaskiego oddziału Straży Granicznej
4.12.2024

- Wzmocnienia bariery uniemożliwiają obecnie jej rozginanie i tak naprawdę przekroczenia granicy mogą się odbywać wyłącznie górą lub podkopami, ale skuteczność nasza jest teraz praktycznie stuprocentowa.


Marek Sakowicz, 3.12.2024, fot. Barbara Sokolińska

Marek Sakowicz

prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku
3.12.2024

- Wstrzymanie przyjmowania wniosków do programu Czyste Powietrze nie jest równoznaczne z jego zamknięciem. Wszystkie wnioski, które napłynęły do 28 listopada, będą rozpatrywane - mówił w Polskim Radiu Białystok Marek Sakowicz.

Agnieszka Krokos-Janczyło, 2.12.024, fot. Barbara Sokolińska

Agnieszka Krokos-Janczyło

podlaska kurator oświaty
2.12.2024

- Podstawa programowa nowego przedmiotu jest zbudowana na miarę dzisiejszych czasów. Ma holistycznie uczyć dziecko jeśli chodzi o edukację zdrowotną, a takim tematem jest m.in. edukacja seksualna - mówi Agnieszka Krokos-Janczyło.

Ewa Swoboda, fot. Joanna Szubzda

Ewa Swoboda

lekkoatletka
1.12.2024

- Uważam, że jeśli chce się być najlepszym, to trzeba trenować z najlepszymi. Podlasie Białystok jest chyba teraz najlepszym klubem pod względem sportowym, bo jest tutaj Natalia Bukowiecka i Wojtek Nowicki. I ciepłość - jestem też w szoku, że jesteście tacy kochani i otwarci.


Iwona Rusek, fot. Sylwia Krassowska

Iwona Rusek

profesor Uniwersytetu w Białymstoku
1.12.2024

- Barbara Radziwiłłówna pewnego razu pojawiła się w mojej głowie i już nie chce z niej wyjść. Interesuje mnie jej ciało - to, które jest wyobrażone i to rzeczywiste. Stąd pomysł na książkę - mówi Iwona Rusek .

dr Agnieszka Muzyk, fot. Adam Dąbrowski

Agnieszka Muzyk

dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży
29.11.2024

W przyszłym tygodniu rozpoczną się próbne egzaminy dla ósmoklasistów i maturzystów. Przygotowują m.in. wydawnictwa. Które są najbardziej wiarygodne?

Ewa Gruszewska, fot. Sylwia Krassowska

Ewa Gruszewska

z Wydziału Ekonomii i Finansów Uniwersytetu w Białymstoku
29.11.2024

- Powinniśmy kupować na bieżąco, a nie robić zapasy. Z całą pewnością im bliżej świąt, tym wiele produktów będzie po prostu tańszych - mówi Ewa Gruszewska.


Edyta Halicka, fot. Marcin Gliński

Edyta Halicka

wiceprezes Okręgu Podlaskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego
28.11.2024

- Chodzi nam o to, żebyśmy byli odpolitycznieni. Nieważne, jaki rząd rządzi - pieniądze nauczycieli nie mogą być z tym związane. Chcemy, żeby to szło ze średnią krajową - mówiła w Polskim Radiu Białystok Edyta Halicka.

Jacek Piorunek, fot. Joanna Szubzda

Jacek Piorunek

z zarządu województwa podlaskiego
27.11.2024

Czy w Podlaskiem powstanie Xylopolis? - W tej chwili mamy ponad 20 jednostek kultury, na które wydajemy prawie 190 mln zł. Najważniejsze dla nas są ochrona zdrowia, budowa dróg, infrastruktury, dopiero później możemy mówić o kulturze.

Ania Karwan, fot. Joanna Szubzda

Ania Karwan

piosenkarka
26.11.2024

- Na koncertach możecie Państwo usłyszeć rzeczy, które nie będą doskonałe i nie będą perfekcyjne, ale będą bardzo prawdziwie z serca - mówi Ania Karwan.


Urszula Chrzanowska, fot. Joanna Szubzda

Urszula Chrzanowska

konsultant krajowy w dziedzinie pielęgniarstwa pediatrycznego
26.11.2024

Takiej liczby chorych na krztusiec w Polsce nie było od wielu lat. NFZ alarmuje, że w porównaniu do ubiegłego roku nastąpił 35-krotny wzrost. Czy grozi nam epidemia?

Krzysztof Truskolaski, fot. Joanna Szubzda

Krzysztof Truskolaski

poseł, szef podlaskiej Platformy Obywatelskiej
25.11.2024

Dwie największe partie polityczne odkryły karty przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. W prawyborach organizowanych przez Koalicję Obywatelską zdecydowanie wygrał Rafał Trzaskowski.

Mirosław Lech, fot. Sylwia Krassowska

Mirosław Lech

wójt gminy Korycin
25.11.2024

- Te wybory nauczyły mnie pokory. Poznałem ludzi, którzy do tej pory ukrywali swoją twarz. Otrzymałem też ogromne wsparcie od mieszkańców, moich przyjaciół. To jest bardzo cenne - mówi Mirosław Lech.




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok