Radio Białystok | Gość | Marlena Maląg [wideo] - minister rodziny i polityki społecznej
"Wsparcie osób niepełnosprawnych jest obowiązkiem państwa. Osoby słabe, potrzebujące, powinny to wsparcie uzyskiwać" - mówi Marlena Maląg.
Waloryzacja rent i emerytur, pieniądze na opiekę wytchnieniową i asystentów osób z niepełnosprawnościami. To tylko niektóre tegoroczne działania Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. O tym z minister rodziny i polityki społecznej Marleną Maląg rozmawia Edyta Wołosik.
Edyta Wołosik: Spotykamy się przy okazji otwarcia Centrum opiekuńczo-mieszkalnego w Putkowicach Nadolnych w gminie Drohiczyn. Pytanie może oczywiste, ale nie dla wszystkich. Dlaczego takie placówki są potrzebne właśnie w mniejszych społecznościach, a nie tylko w dużych miastach?
Marlena Maląg: Nie tylko wspieramy duże aglomeracje, ale przede wszystkim małe miejscowości. Centrum opiekuńczo-mieszkalne będzie przede wszystkim służyć mieszkańcom z niepełnosprawnościami, ale będzie też pomagać opiekunom na czas, kiedy są w pracy, aby osoby były pod opieką, aby były odpowiednio rehabilitowane. Staramy się równomiernie rozłożyć te centra opiekuńczo-mieszkalne na terenie całego kraju, choć powiem, że Podlasie jest wyjątkowo wyróżnione, bo to jest dziewiąte centrum na terenie Podlasia. Ponad 25 milionów złotych zostało przeznaczone na ten cel z budżetu państwa z Ministerstwa Rodziny.
Naprawdę to bardzo cieszy, że ta mapa województwa będzie tak równomiernie obłożona poprzez centra, więc osoby z niepełnosprawnościami będą mogły liczyć na to wsparcie, na które zasługują. Wsparcie osób niepełnosprawnych jest obowiązkiem państwa. Osoby słabe, potrzebujące, powinny to wsparcie uzyskiwać. My staramy się poprzez Fundusz Solidarnościowy i programy tego funduszu, jak i "Asystent osobisty osoby niepełnosprawnej", "Opieka wytchnieniowa" i te centra opiekuńczo-mieszkalne tworzyć. Na terenie kraju mamy podpisanych ponad 102 umowy na centra opiekuńczo-mieszkalne, ale otwartych mamy 24.
To jedno z działań, kolejne to też niedawno rozstrzygnięty konkurs na 2023 rok, jeśli chodzi i o opiekę wytchnieniową i asystenta osób z niepełnosprawnościami. To są takie działania priorytetowe, jeśli chodzi o tę grupę na ten rok?
Tak. Przede wszystkim są to działania w ramach Funduszu Solidarnościowego, które realizujemy, a opieka wytchnieniowa, asystent osoby niepełnosprawnej, to w tym codziennym funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów jest bardzo ważne. Dlatego też w tym roku na te wszystkie programy jest prawie miliard złotych, które przekazujemy i z roku na rok budżet zwiększamy, ponieważ są takowe potrzeby. Też przymierzamy się do tego, aby w przyszłości nie tylko programami realizować asystencję, tylko też, aby powstała odpowiednia ustawa.
Próbujemy ten stereotyp przełamać, że osoby z niepełnosprawnościami powinny siedzieć w domach, w swoich domach, nie wychodzić.
Przede wszystkim powinniśmy mieć na uwadze i ten cel nam przyświeca - wdrożenie konwencji o prawach osób niepełnosprawnych. Pracujemy nad taką ustawą, prawdopodobnie to już nowy parlament będzie się nią zajmował, ale włączenie osób niepełnosprawnych, prawo do godnego życia, do decydowania o sobie, to są te podstawowe warunki, które powinniśmy spełnić. Tworzenie miejsc, gdzie osoby nie pozostają w domach, tylko wychodzą do społeczności, wspólnie spędzają czas, mogą korzystać z różnorakiej rehabilitacji, jest bardzo ważne.
Przede wszystkim to myślenie, wdrażanie konwencji o prawach osób niepełnosprawnych jest naszym priorytetem. To jest bardzo trudna ustawa, bo to są i mieszkania chronione, mieszkania wspomagane, ale też takowe centra. Pracujemy nad nią i myślę, że wiosną zostanie ona pokazana do szerokich konsultacji.
Szybciej zmiany w kodeksie pracy. Sejm już uchwalił, teraz Senat i dalsza ścieżka.
To już kolejna zmiana kodeksu pracy w tym roku. Przypomnę, że już praca zdalna została wdrożona i w kwietniu praca zdalna wejdzie już na stałe. Wtedy będzie obowiązywała ustawa. W tych zmianach kodeksu pracy przede wszystkim ważne jest łączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym, a więc zwrócenie uwagi na elastyczne formy zatrudniania. Rodzice, opiekunowie, którzy wychowują dzieci do ósmego roku życia, będą mogli w pełnym zakresie z tych elastycznych form czasu pracy korzystać. Pracodawca nie będzie mógł odmówić. Oczywiście, jeżeli jest to możliwe w danym zakładzie pracy.
Także bardzo ważne jest wydłużenie urlopu rodzicielskiego o 9 tygodni w tej części nieprzenoszalnej, a więc ten urlop będzie 41-42 tygodnie wynosił, a w przypadku dzieci, które rodzą się z ciężkimi wadami, czyli w ramach programu "Za życiem", urlop nawet będzie wynosił 65 tygodni, pozostanie on wydłużony o 24 tygodnie. Także zmienią się na korzyść rodziców wysokość świadczenia za urlop rodzicielski. Tutaj chciałabym podkreślić, bo wielokrotnie opozycja podnosi, że jest nierówne traktowanie kobiet i mężczyzn. Absolutnie nie. 70 proc. dla kobiet, 70 proc. dla mężczyzn tego świadczenia rodzicielskiego, natomiast kobieta ma jeszcze stuprocentowy urlop macierzyński, a więc stąd wychodzi przeciętnie 81,5%.
Zmiany korzystne dla pracowników, dla rodziców. Czy docierają jakieś obawy ze strony pracodawców?
Wdrażamy do kodeksu pracy dwie dyrektywy: dyrektywa o łączeniu pracy zawodowej z życiem rodzinnym i o przejrzystych i przewidywalnych warunkach wynagradzania. Procedowana w ramach Rady Dialogu Społecznego i ze stroną związkową, i ze stroną pracodawców, więc myślę, że ten ostateczny kształt, który został wynegocjowany i także już po komisji sejmowej, jest takim optymalnym, który jest akceptowalny dla obydwu ze stron.
Jeszcze sprawa waloryzacji, bo mówiliśmy o osobach potrzebujących, z niepełnosprawnościami, o młodych rodzicach, o pracownikach. Nie zapominamy o seniorach.
Waloryzacja zbliża się wielkimi krokami - od 1 marca. Znamy już wskaźnik waloryzacji, będzie to 14,8 % i jest to waloryzacja w tym roku kwotowo-procentowa, a więc ci emeryci, którzy mieliby w wyniku waloryzacji kwotę niższą niż 250 zł, na pewno otrzymają ten wzrost o 250 zł. Od 1 marca żadnych wniosków nie składamy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych i inne organy emerytalno-rentowe automatycznie przeliczają emerytury, renty. Koszt tego przedsięwzięcia to jest ponad 40 mld złotych, historycznie wysoka waloryzacja. Jeszcze do tych świadczeń w tym roku dojdzie 13. i 14. emerytura, to w sumie będzie ponad 70 miliardów złotych.
Myślę, że pani, jako szefowa resortu, nie zgadza się z takimi opiniami, że mamy rok wyborczy, mamy dużo pieniędzy.
Nie, to przede wszystkim jest kompleksowa, systemowa polityka prorodzinna zarówno wsparcia rodzin, jak i wsparcia dzieci i seniorów. Przede wszystkim wielokrotnie pokazujemy, że przez to, że nie były takie polityki prowadzone przed rokiem 2016, mamy konsekwencje niżu demograficznego i dzisiaj nadrabiamy ten stracony czas, którego niestety opozycja, rządząc dwie kadencje, odpowiednio nie wykorzystała.