Radio Białystok | Gość | Jakub Dudziak - rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców
- Wzrosła liczba cudzoziemców ubiegających się w Polsce o udzielenie ochrony międzynarodowej lub składających wnioski uchodźcze. Takie wnioski złożyło o 30 proc. osób więcej niż w analogicznym okresu ubiegłego roku.
Sytuacja na Białorusi, wojna w Ukrainie, kryzys migracyjny - to główne powody rosnącej wciąż liczby cudzoziemców, starających się o pobyt czasowy lub azyl w Polsce.
Z Jakubem Dudziakiem, rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców, rozmawia Renata Reda.
Renata Reda: Minęło już 8 miesięcy od przyjazdu wielu Ukraińców uciekających z zaatakowanej przez Rosję ojczyzny. Jak z perspektywy urzędu wygląda ich status w Polsce? Korzystają oni z tak zwanej ochrony czasowej.
Jakub Dudziak: Tak, zgadza się. Obywatele Ukrainy, którzy musieli opuścić swój kraj z powodu rosyjskiej agresji, mogą korzystać ze specjalnych rozwiązań wprowadzonych w Polsce, które zawiera ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
Ustawa ta zakłada między innymi możliwość otrzymania numeru PESEL przez obywateli Ukrainy oraz ich małżonków. Dotychczas taki numer otrzymało 1 450 000 osób. Oczywiście największy wzrost w tym zakresie był odnotowywany na wiosnę, zaraz na początku fali przyjazdów obywateli Ukrainy do Polski. Obecnie ten trend powoli wyhamował, natomiast cały czas są nowe osoby, które się rejestrują.
W województwie podlaskim numer PESEL zarejestrowało 22 tys. obywateli Ukrainy.
Co będzie dalej z tymi osobami, jeśli zdecydują się zostać w Polsce? Jakie czekają ich procedury dotyczące legalizacji pobytu, jeśli wojna w Ukrainie się skończy?
Obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do Polski po 24 lutego, zarejestrowali swój pobyt, otrzymali numer PESEL, są uznawani za osoby korzystające z ochrony czasowej, a więc takiego rozwiązania prawnego wprowadzonego decyzją Rady Unii Europejskiej, która stwierdzała istnienie masowego napływu osób wysiedlonych z Ukrainy.
To oznacza, że te osoby nie muszą wykonywać tak naprawdę żadnych dodatkowych czynności, żeby swój pobyt w Polsce zalegalizować. Ich pobyt jest uznawany za legalny przez 18 miesięcy od 24 lutego tego roku, w związku z czym obecnie czy w najbliższej przyszłości nie muszą się martwić o to, ażeby musieć dokonywać jakichkolwiek formalności związanych z dalszym legalnym pobytem w Polsce.
Sytuacja będzie oczywiście dalej monitorowana, w zależności od dalszego jej rozwoju będą wprowadzane stosowne rozwiązania prawne. Możliwości dalszego ewentualnego pobytu są oczywiście już teraz. Jeżeli cudzoziemiec chciałby przedłużyć swój pobyt w Polsce, może wnioskować o zezwolenie na pobyt.
Co z osobami, których nie obejmuje ustawa o pomocy obywatelem Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym, a którzy też uciekali z Ukrainy - na przykład Rosjanie czy Białorusini?
Takie osoby, które nie spełniały warunków objęcia ochroną czasową na podstawie tej specjalnej ustawy dla obywateli Ukrainy, ale spełniały inne wymogi, np. miały stały pobyt na Ukrainie czy też jakąś formę ochrony przyznaną na terytorium Ukrainy, mogły również korzystać z ochrony czasowej. W tym celu mogły otrzymać takie specjalne zaświadczenie, które wydawał Urząd do Spraw Cudzoziemców.
Ile jest takich osób?
Takie zaświadczenia otrzymało nieco ponad 1200 cudzoziemców. W większości byli to obywatele Rosji, którzy spełniali warunki objęcia ochroną czasową - nieco ponad 400 osób, a także Białorusini - około 200 osób.
W ostatnim roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce złożyło kilkadziesiąt procent cudzoziemców więcej niż w poprzednim. To skutek sytuacji na Białorusi, kryzysu migracyjnego?
Tak, rzeczywiście zauważalny jest wzrost liczby cudzoziemców ubiegających się w Polsce o udzielenie ochrony międzynarodowej lub osób składających tzw. wnioski uchodźcze. Według najnowszych danych takie wnioski w tym roku złożyło już 8200 cudzoziemców. To o 30 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Czynników wpływających na to zjawisko jest kilka. Z jednej strony niewątpliwie to sytuacja na Białorusi, ponieważ to właśnie Białorusini składają najwięcej wniosków uchodźczych - w tym roku było to już prawie 2700 osób. W dalszej kolejności to oczywiście agresja rosyjska na Ukrainę, ponieważ wiosną tego roku również mieliśmy sporą grupę obywateli Ukrainy, która takie wnioski złożyła. Także sztucznie utworzony szlak migracyjny przez Rosję czy Białoruś dla cudzoziemców pochodzących głównie zapewne z Bliskiego Wschodu. Tutaj też mieliśmy sporą grupę obywateli Iraku, która składała takie wnioski. To chyba takie główne czynniki, które wpływały na to zjawisko.
Obywatele jakich krajów korzystają z ochrony międzynarodowej w Polce?
Warunki przyznania ochrony międzynarodowej w tym roku spełniało nieco ponad 4000 cudzoziemców. W zdecydowanej większości byli to obywatel Białorusi - to 3100 osób. W dalszej kolejności byli obywatele Ukrainy - nieco ponad 800 osób taką ochronę międzynarodową w Polsce już w tym roku otrzymało.
Należy wspomnieć, że ochronę międzynarodową przyznaje się cudzoziemcom, którym w ich kraju pochodzenia grozi prześladowanie np. z powodu rasy, religii, przynależności politycznej czy też rzeczywiste ryzyko utraty życia czy zdrowia np. w przypadku stosowanych powszechnych represji czy konfliktu zbrojnego. Takie warunki głównie spełniają obywatele Białorusi, Ukrainy.
Ile osób w tym roku starało się o rozpatrzenie wniosku uchodźczego? Z jakich są krajów i jak trafili do Polski?
Do końca października wnioski uchodźcze złożyło 8200 cudzoziemców. Piątkę najliczniejszych obywatelstw stanowili obywatele Białorusi - było to prawie 2700 osób, Rosjanie - 1700 osób, obywatele Ukrainy - prawie 1600, prawie 600 obywateli Iraku i 300 obywateli Afganistanu. Większość tych osób z reguły trafia do Polski z Białorusi lub przylatuje samolotami.
Jak długo czeka się na rozpatrzenie wniosku o azyl?
Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie. W zależności od tego, jak dana sprawa jest skomplikowana i jak wielu cudzoziemców w danym okresie składa takie wnioski, długość tego postępowania może być różna. Zgodnie z prawem termin ustawowy na rozpatrzenie wniosku uchodźczego wynosi do 6 miesięcy. Może to być krócej, może to być dłużej.
Komu polskie władze odmawiają przyznania azylu?
Najczęściej decyzje o odmowie udzielenia ochrony międzynarodowej, a więc wtedy, kiedy tych przesłanek ustawowych nie ma w danej sprawie, dotyczą obywateli Rosji. Dotychczas w tym roku takie decyzje negatywne otrzymało pół tysiąca obywateli Rosji. W przypadku obywateli Iraku mieliśmy takich odmów nieco ponad 400. To są te dwa obywatelstwa, które zdecydowanie najliczniej w kategorii decyzji negatywnych występują.
Jakie jesteś zainteresowanie pobytem czasowym w Polsce?
Bardzo duże. Obserwujemy w tym roku zdecydowany wzrost liczby składanych wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt, głównie zezwoleń na pobyt czasowy właśnie. Wnioski składają głównie oczywiście obywatele Ukrainy. Ale także te wzrosty są zauważalne w dużym stopniu w przypadku obywateli Białorusi. Generalnie Białorusini do Polski przyjeżdżają coraz chętniej. Ten wzrost jest zauważalny zwłaszcza od sierpnia 2020 roku, czyli od wyborów prezydenckich w tym kraju. Białorusini właśnie od tego momentu zaczęli coraz liczniej przyjeżdżać do Polski. Ta skala migracyjna z Białorusi jest zdecydowanie coraz bardziej wyraźna. Oprócz oczywiście przyjazdów obywateli Ukrainy, którzy zdecydowanie dominują pod kątem liczebności w Polsce.