Radio Białystok | Gość | prof. Mariusz Popławski - dziekan wydziału prawa Uniwersytetu w Białymstoku
Duże zmiany podatkowe od stycznia. - W założeniach aż 18 milionów ludzi ma płacić niższe podatki, a dodatkowo 9 milionów ma przestać w ogóle płacić podatek dochodowy od osób fizycznych - podkreśla prof. Popławski.
To największe od lat zmiany w przepisach. Od nowego roku wchodzą w życie regulacje podatkowe związane z Polskim Ładem. To m.in. podwyższenie pierwszego progu podatkowego do 120 tys. zł, podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 8 do 30 tys. zł czy zniesienie możliwości odliczenia składki zdrowotnej. Inaczej będą wyglądały także rozliczenia CIT, pojawią się ulgi dla rodzin i ulga dla klasy średniej.
Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie podatki.gov.pl.
Z dziekanem wydziału prawa Uniwersytetu w Białymstoku prof. Mariuszem Popławskim rozmawia Adam Janczewski.
Adam Janczewski: Zmiany są tak duże, że przez kilka minut nie zdążymy na pewno wszystkich omówić. Zacznijmy od tego, dlaczego w ogóle ustawodawca zdecydował się wprowadzić tak znaczące zmiany podatkowe? Jakie są intencje tych działań?
prof. Mariusz Popławski: Intencje są w mojej ocenie związane z tym, żeby pomóc jak największej grupie podatników. W założeniach aż 18 milionów ludzi ma płacić od 1 stycznia 2022 r. niższe podatki, a dodatkowo 9 milionów ma przestać w ogóle płacić podatek dochodowy od osób fizycznych.
Najgłośniej mówiło się chyba o tym, że wzrośnie kwota wolna od podatku. Kto na tym skorzysta?
Tak, zdecydowanie. Kwota wolna od podatku jest to ten podstawowy instrument, którym ustawodawca chce poprawić sytuację generalnie gospodarstw domowych. Bo ja widzę to tak, że korzyści z kwoty wolnej od podatku odczują gospodarstwa domowe - to znaczy osoby, które uzyskały dochody z emerytur, rent, z umowy o pracę. Wydaje mi się, że również skorzystają na tym drobni przedsiębiorcy, też wielodzietne rodziny 4+.
Również przedsiębiorcy w innych kategoriach, nie tylko drobni, mogę na tym skorzystać, dlatego że na przykład ciekawe zmiany wprowadzono w kontekście tzw. estońskiego CIT-u. Rozszerzono tę formułę opodatkowania na generalnie wszystkich podatników podatku dochodowego od osób prawnych, czyli z preferencyjnego opodatkowania mogą korzystać nie tylko półki z o.o., spółki akcyjne, ale wszyscy podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych - pod warunkiem, że będą inwestować, że nie będą konsumować dochodów, które są w trakcie prowadzonej działalności gospodarczej rozliczne CIT-em.
Kwota wolna od podatku wzrasta z 8 do 30 tys. zł. Od nowego roku zwiększony będzie też próg podatkowy.
Jest to kolejna bardzo istotna zmiana. Będzie to oznaczało, że podatek według stawki 17-procentowej zapłacą podatnicy, którzy w trakcie roku uzyskają do 120 tys. zł, a nie tak jest obecnie do 85 tys. zł.
Komu i jakie oszczędności to przyniesie?
Znowu poruszamy się wśród podatników, którzy rozliczają się na tak zwanych zasadach ogólnych - są to osoby uzyskujące świadczenie z rent, emerytur, z umów o pracę oraz przedsiębiorcy, ale ci, którzy wybrali tak zwane zasady ogólne rozliczenia. Z tego dobrodziejstwa nie skorzystają ani podatnicy objęci podatkiem liniowym, ani podatkiem od ryczałtu ewidencjonowanego czy karty podatkowej.
Czekają nas też zmiany w obliczaniu składki zdrowotnej w firmach, a to chyba niepokoi przedsiębiorców. Dlaczego?
Przede wszystkim przedsiębiorców, bo to oni muszą płacić składki zdrowotne. I tak jak do tej pory mogli wydatki z tym związane traktować jako koszt uzyskania przychodu, tak od 1 stycznia 2022 roku niestety utracą uprawnienia z tym związane.
Dodatkowo pewnym zamieszaniem będzie to, że w zależności od formy opodatkowania podatkiem dochodowym będą różne zasady obliczania składki zdrowotnej. Podatnik, który będzie opodatkowany na zasadach ogólnych, będzie płacił składkę zdrowotną na poziomie 9 proc. dochodu uzyskiwanego z działalności gospodarczej. Podatnik, który wybierze podatek liniowy, będzie płacił niższą składkę - 4,9 proc. Na innych zasadach ryczałtowych będą opodatkowani podatnicy, którzy wybiorą formy zryczałtowane - taki podatnik, który będzie rozliczał się kartą podatkową, zapłaci miesięcznie 270 zł, natomiast inaczej będzie opodatkowany podatnik objęty ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, bo tam są aż trzy różne stawki podatkowe kwotowe w zależności od wielkości przychodu.
Dodam tylko, że jeżeli chodzi o tych, którzy wybiorą albo podatek liniowy, albo zasady ogólne, to będzie tam stawka minimalna, jeżeli chodzi o kwotę składki zdrowotnej, bo nawet jeżeli przy niskim dochodzie zastosowanie 9-procentowej stawki będzie oznaczało niewielką kwotę składki, to i tak kwota do zapłacenia w danym miesiącu wyniesie około 270 zł.
W jaki sposób dotychczas obliczaliśmy składkę zdrowotną?
Generalnie miała ona charakter zryczałtowany. Podatnik, który był opodatkowany na zasadach ogólnych, prowadził działalność gospodarczą, płacił około 380 zł składki zdrowotnej. U podatnika, który od 1 stycznia 2022 roku będzie prowadził tego samego rodzaju działalność gospodarczą, będzie uzyskiwał miesięcznie np. dochód w kwocie 5 tys. zł, zastosowanie 9-procentowej stawki będzie oznaczało podwyżkę do 450 zł. Dodatkowo na jego niekorzyść będzie wpływało to, że nie będzie mógł tej składki odliczyć od podatku dochodowego.
Mówimy tu na przykład o mikroprzedsiębiorcy?
Mikroprzedsiębiorca. Mówimy tutaj o podmiotach prowadzących działalność gospodarczą, bo to oni ponoszą ciężar związany z tymi składkami.
A jeżeli chodzi o pracodawców zatrudniających większą liczbę osób?
W tej sytuacji zasady rozliczania w mojej ocenie nie będą wpływały korzystnie na zasady opodatkowania tego przedsiębiorcy. Bo tak jak mówimy, te najważniejsze zmiany dotyczą modyfikacji podatku dochodowego od osób fizycznych, bo kwota wolna od podatku, podwyższanie progu podatkowego, to są rozwiązania w PIT. Natomiast jak mówimy o większych przedsiębiorcach, to jest to CIT. I tutaj ten estoński podatek i zmniejszanie stawek podatkowych, bo to ma miejsce od 1 stycznia, rozszerzenie zakresu podmiotów podlegających opodatkowaniu pod warunkiem, że pieniądze będą inwestowane.
Od stycznia będzie też nowa preferencja podatkowa - tak zwana ulga dla klasy średniej. Jednak jej stosowanie może u niektórych podatników powodować powstanie niedopłaty podatku. Niektórzy, aby uniknąć takiej sytuacji, powinni złożyć oświadczenie, żeby pracodawca nie stosował tej ulgi. Kogo ta sytuacja dotyczy i czym w ogóle jest ta ulga?
To dotyczy podatników, którzy uzyskują dochód w wysokości ponad 130 tys. zł. Przekroczenie tego progu skutkuje tym, że żadnej preferencji podatnik uzyskać nie będzie mógł.
Mówiąc o ulgach, które przysługują podatnikom podatku dochodowego od osób fizycznych, zwróciłbym uwagę na preferencje, które dotyczą rodzin wielodzietnych. To znaczy rodzina, która ma na utrzymaniu co najmniej czwórkę dzieci, może liczyć na zwolnienie do kwoty 85 tys. zł.
Co ciekawe, ustawodawca zmienia też zasady korzystania z tak zwanego mechanizmu rozliczenia się małżonków. Małżonkowie, którzy postanowią zawrzeć związek małżeński w trakcie roku, rozliczając podatek za dany rok, w którym ten związek został zawarty, również mogą skorzystać z preferencji podatkowej. Do tej pory to tak nie funkcjonowało. Dopiero za ten rok podatkowy, w którym przez cały rok byli w związku małżeńskim, mogli z tej preferencji skorzystać. To oznacza, że jeżeli ktoś pod koniec 2021 roku jeszcze zawrze związek małżeński, rozliczając podatek za 2021 roku, będzie mógł skorzystać z preferencji dla małżonków.