Radio Białystok | Gość | Dorota Wyszkowska - zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Białymstoku
W kwietniu rozpoczyna się Narodowy Spis Powszechny. - Zachęcamy, by każdy sam spisał się elektronicznie. Zakładamy, że wywiady bezpośrednie będą tak naprawdę realizowane w ostateczności.
Trzeba będzie podać dane osobowe, ale też odpowiedzieć na pytania dotyczące zatrudnienia czy zamieszkania - 1 kwietnia rozpocznie się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Odbywa się co 10 lat, a udział w nim jest obowiązkowy. Tym razem - z powodu pandemii - spis przebiegać będzie przede wszystkim elektronicznie. Pytania są już dostępne w internecie na stronie spis.gov.pl.
Z zastępcą dyrektora Urzędu Statystycznego w Białymstoku dr hab. Dorotą Wyszkowską rozmawia Edyta Wołosik.
Edyta Wołosik: Jesteśmy na ostatniej prostej przed rozpoczęciem Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. Czy wszystko jest gotowe?
Dorota Wyszkowska: Na tym etapie, na jakim jesteśmy, wszystko jest gotowe. Przygotowujemy rachmistrzów spisowych, w tej chwili ich szkolimy. Próbujemy podejmować najróżniejsze działania, żeby zapewnić informację całemu społeczeństwo, żeby każdy wiedział, że ma taki obowiązek, i żeby każdy go dopełnił.
Dopełnił przede wszystkim elektronicznie, biorąc pod uwagę fakt, że mamy pandemię.
Będziemy starali się dotrzeć z informacją o samospisie internetowym do wszystkich mieszkańców i będziemy zachęcać do tego, żeby dopełnili obowiązku spisowego rzeczywiście w tej formie, dlatego że tak naprawdę jest to forma najwygodniejsza. Obecnie ludzie też boją się kontaktu, więc sytuacja epidemiczna powinna nas skłonić do tego, żeby wypełnić ankietę samodzielnie, w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu, bez kontaktu z innymi osobami.
Jeżeli ktoś miałby jednak problemy z wypełnieniem formularza, to zachęcam do kontaktu z naszą infolinią spisową. Jest ona uruchomiona już od 15 marca. Na razie jest to infolinia, na której można uzyskać wszelkie informacje na temat spisu. Natomiast od 1 kwietnia, kiedy ruszamy ze spisem, możemy się również na tej infolinii spisać na tak zwane żądanie. Jeżeli nie potrafimy zrobić tego przez internet, dzwonimy i w danym momencie się spisujemy. Pani, która jest, albo pan, spisze każdą osobę, która będzie tego chciała.
Czyli mamy samospis, mamy spis telefoniczny i oczywiście są rachmistrzowie. Ale oni są potrzebni niekoniecznie po to, żeby odwiedzać poszczególne gospodarstwa, ale właśnie żeby odbierać telefony, bo - jak rozumiem - osobista wizyta to już ostateczność.
Tak. Biorąc pod uwagę sytuację, która jest bardzo dynamiczna i nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak się będzie kształtowała, zakładamy, że wywiady bezpośrednie będą tak naprawdę realizowane w ostateczności, czyli w sytuacji, kiedy ktoś nie będzie w stanie wypełnić obowiązku spisowego w drodze wywiadu telefonicznego lub samospisu.
Możemy również oczekiwać telefonu od rachmistrza spisowego, ponieważ oni także będą realizowali wywiady telefoniczne tylko już nie na żądanie, ale to oni będą dzwonić do respondentów i przeprowadzać wywiady. Będziemy też starali się ograniczyć kontakt bezpośredni ze względu na bezpieczeństwo respondentów i naszych rachmistrzów.
Natomiast mamy też jeszcze jedną metodę spisu. Możemy udać się do gminnego biura spisowego, czyli do urzędu gminy, ewentualnie do urzędu statystycznego i tam z pomocą pracowników również dokonać spisu. Tutaj tylko apel - jeżeli ktoś będzie chciał skorzystać z tej formy, to jest prośba o to, żeby się umówić, by uniknąć kontaktu z dużą grupą osób.
Gdzie znajdziemy ankietę w internecie?
Na stronie Głównego Urzędu Statystycznego wystarczy wejść w aplikację spisową, która będzie udostępniona 1 kwietnia, i zalogować się. Będziemy mogli to zrobić na dwa sposoby - albo węzłem krajowym, czyli z wykorzystaniem profilu zaufanego lub bankowych systemów poświadczających, albo też jeżeli ktoś takiego systemu nie ma, będzie można się zalogować poprzez PESEL i nazwisko rodowe matki.
Czy muszę mieć ze sobą jakieś dokumenty, aby wypełnianie ankiety poszło sprawnie?
Myślę, że na większość pytań odpowiemy tak naprawdę bez większego zastanowienia. Zresztą zachęcam do zapoznania się z pytaniami spisowymi, bo na stronie spis.gov.pl są już dostępne wszystkie, jakie mogą zostać zadane w spisie.
Myślę, że tak naprawdę jeżeli chodzi o pytania, to być może takie zastanowienie przyjdzie nam w momencie, kiedy będziemy odpowiadać, od kiedy mieszkamy w danym miejscu, ewentualnie z którego roku pochodzi budynek. To mogą być pytania, które będą wymagały zastanowienia. Natomiast myślę, że pytania dotyczące aktywności ekonomicznej, cech demograficznych, odczuwania niepełnosprawności, przynależności do mniejszości etnicznych czy narodowości nie powinny sprawić żadnego problemu.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań odbywa się co 10 lat. Ten przed nami jest wyjątkowy, bo jesteśmy w wyjątkowym momencie. Mamy pandemię. Pytań bezpośrednio z nią związanych jednak nie ma.
Nie ma.
Ale czy spodziewacie się może, że pandemia będzie w tle przy odpowiedzi na niektóre pytania?
Być może pewien wpływ na wyniki będzie w zakresie aktywności ekonomicznej ludności. Być może część osób straciła pracę w tym czasie. To jest też odpowiedź na pytanie, jak ma się dzisiaj w takich warunkach np. stan zatrudnienia. To też jest bardzo ważna informacja i dla osób, które będą korzystały z wyników spisu, i dla nas.
Po co są te dane?
Żeby się dowiedzieć, jak zmieniła się sytuacja demograficzna, ale również stan zasobów mieszkaniowych przez ostatnie 10 lat. Tak naprawdę te dane stanowią później zasób informacyjny, z którego możemy przez kolejne 10 lat korzystać, kreując różnego rodzaju polityki - politykę społeczną, demograficzną. Rządzący na różnych szczeblach potrzebują twardych danych, ponieważ każda polityka wymaga diagnozy, a żeby zrobić diagnozę, musimy mieć dane. I te dane zbierzemy właśnie w spisie. Potem je opracujemy i będziemy udostępniać w postaci zagregowanych danych różnym odbiorcom.
Co ważne, to, co każdy z nas wypełni, nie będzie podpisane naszym imieniem i nazwiskiem w momencie udostępniania tych danych komuś innemu.
Nie, absolutnie nie zdarza się w statystyce publicznej, żeby dane, które trafią do systemu statystyki publicznej, zostały udostępnione jako dane jednostkowe. Dane po zebraniu są anonimizowane, agregowane i dopiero wówczas są udostępniane w postaci różnego rodzaju agregatów.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań rozpoczyna się 1 kwietnia i potrwa do końca czerwca, chociaż trwają prace, by wydłużyć ten termin do końca września. Ale oczywiście nawet jeżeli ten termin będzie wydłużony, to zachęcamy do tego, by nie odkładać spisu na ostatnią chwilę i dopełnić tego obowiązku jak najszybciej.