Radio Białystok | Gość | Artur Kosicki - marszałek województwa podlaskiego
"W roku 2020 instytucje kultury z naszego regionu otrzymały około stumilionowe wsparcie, na ten rok też mamy zapewnione stabilne finansowanie" - twierdzi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Galerie już otwarte, lada chwila otworzą się teatry, Opera i Filharmonia Podlaska. Jak przetrwały ostatni rok, rok pandemii i co czeka ich w tym roku? O tym z marszałkiem województwa podlaskiego Arturem Kosickim rozmawia Renata Reda.
Renata Reda: Jak instytucje podległe samorządowi województwa podlaskiego przetrwały ostatni rok, jeśli chodzi o finanse? Czy była potrzeba większego wsparcia z budżetu województwa?
Artur Kosicki: My cały czas za tego zarządu wspieramy instytucje kultury. Kultura podlega bezpośrednio mojej osobie. W roku 2020 do naszych instytucji kultury zostało skierowane prawie 100 mln zł, 55 mln z budżetu województwa, 35 z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z rządu i około 15 mln - to są tak zwane środki stałe, które standardowo co roku są kierowane do instytucji kulturalnych w naszym regionie. Myślę, że ta skala wsparcia jest bardzo duża, można powiedzieć, że w 2020 roku była rekordowa.
To jest nasze podstawowe zadanie, czyli zabezpieczyć tę kwestię finansową. Co do organizacji pracy, organizacji spektakli to tą kwestią zajmują się dyrektorzy, oni są tutaj w swoich decyzjach autonomiczni, nie ma tutaj żadnych problemów, zawsze na te propozycje, które oni wskazują, podchodzimy życzliwie tak, żeby faktycznie te skutki pandemii na naszych instytucjach kultury odbiły się jak najmniej.
A jak mają placówki kultury przetrwać ten rok, jeśli nie uda się opanować pandemii i znowu przez wiele miesięcy będą zamknięte? Chodzi mi zwłaszcza o operę.
W przypadku opery to podzieliłbym to na dwa rodzaje działań. Jedno to standardowe, którymi opera się zajmuje, oczywiście w budżecie na ten rok mamy zapewnione stabilne finansowanie wszystkich jednostek kultury. Priorytetem tam jest pozyskiwanie przede wszystkim, jak największej ilości środków, ale tak jak powiedziałem - jedna działalność to ta typowo związana z operą, która w 2020 roku pokazała nam, że jest w stanie funkcjonować w sposób online, czyli dostosowała się, nie tylko zresztą opera, też inne instytucje, do tej trudnej sytuacji i poradziły sobie te instytucje w miarę dobrze, jeśli chodzi o tę kwestię. Druga rzecz to oczywiście tak, jak to było widać 11 listopada - będziemy organizowali szereg imprez, które będą propagowały, rozsławiały operę w całej Polsce, nie tylko w Polsce, ale też na świecie.
W ostatnich tygodniach dość głośno było o powołaniu nowych zastępców dyrektorów - w Operze i Filharmonii Podlaskiej, w Muzeum Podlaskim, była też zmiana na stanowisku zastępcy w Książnicy Podlaskiej. Czy w ślad za tymi nominacjami idą zmiany organizacyjne?
Tak. O tym można by było rozmawiać przez kilka wywiadów i programów, ale ja przypomnę tylko jedną podstawową rzecz. Jeśli chodzi o muzeum, pan dyrektor zatrudnił dwóch zastępców, jest to związane z tym, że będziemy uruchamiali Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w Okopach, mamy też wiele projektów, które będziemy realizować w ramach programu operacyjnego Polska Wschodnia na lata 2021-2027, tam będzie wiele inwestycji, jedną z planowanych jest choćby remont, przebudowa Ratusza w Białymstoku na Rynku, to jest bardzo ważna inwestycja i będziemy się starali ją sfinansować w ramach tego programu. Trzecia rzecz to są programy transgraniczne.
Przypomnę, że wcześniejszy dyrektor Muzeum Podlaskiego chciał w ogóle zrezygnować z tego programu, co dla mnie było nie do pomyślenia, bo tutaj dofinansowanie z Unii Europejskiej to prawie 5 mln zł, także bardzo wiele działań, jeśli chodzi o kwestie organizacyjno-inwestycyjne, tak żeby jeszcze bardziej rozwijało się to muzeum. Ale też i rozszerzanie działalności w kierunku Augustowa, w kierunku Suwałk - tam też dyskutujemy o poszerzeniu oferty kulturalnej w ramach muzeum.
Jeśli chodzi o operę to też wielokrotnie w audytach, nie tylko tym ostatnim, ale też wcześniejszych było wskazane, że źle są planowane zakupy usług i towarów jeśli chodzi o operę, przez to te usługi są droższe, dlatego podstawą jest dobre planowanie spektakli, ale też dobre planowanie wszystkich przetargów tak, żeby te koszty ponoszone czy na scenografie, czy na rekwizyty były jak najmniejsze i to jest z tym związane. Mówiliśmy o tym wielokrotnie, rozmawialiśmy z jedną panią dyrektor, z obecną z panią dyrektor tak, żeby faktycznie tak usprawnić to, żebyśmy na ostatnią chwilę nie rozpisywali pewnego rodzaju zamówień publicznych, a później mi płacili słono za coś, co moglibyśmy kupić o wiele taniej. Dlatego to jest bardzo ważne, bo to są pieniądze publiczne wszystkich nas i to jest realizowane. Dlatego się teraz z tego niezmiernie cieszę.
A czy planowane są zwolnienia pracowników, czy może nowe angaże?
Nie są planowane zwolnienia pracowników, są to jakieś incydentalne, z tego co mi wiadomo sytuacje, oczywiście nie każdy chce pracować w operze, jedni chcą, inni nie chcą i dlatego to są takie sporadyczne sytuacje, które wynikają z indywidualnych sytuacji. Generalnie, tak jak powiedziałem, w okresie pandemii my nikogo nie zwolnimy i w żadnych naszych instytucjach jakichś większych zwolnień nie było, chyba że była ta kwestia związana z umową o pracę, niewykonywaniem obowiązków, bądź z innymi uchybieniami.
Wyzwania inwestycyjne w instytucjach kultury na ten rok, to remont Teatru Dramatycznego, ale nie tylko. W które budynki trzeba zainwestować?
Wróciłbym do kwestii muzeum, to inwestycja bardzo istotna z punktu widzenia naszych inwestycji, które pojawią się już niedługo na mapie województwa podlaskiego, tam na pewno będziemy realizowali centrum badań i konserwacji zabytków w ramach tego programu transgranicznego, o którym wspomniałem. Staramy się coś zrobić ze sławnym budynkiem na Bukowskiego, muzeum go kupiło w 2017 roku, ani nie ma dostępu do drogi publicznej, ani nie spełnia pewnych standardów, parametrów, jest to nietrafiona inwestycja też wcześniejszego dyrektora, także będziemy się starali tę sytuację naprawić.
Czyli co - pozbyć się budynku, czy robić wszystko, żeby był dostęp do drogi i żeby nadawał się do użytku?
Wychodzę z założenia, że chcemy się rozwijać, tylko że ta sytuacja spowodowała, że przepłaciliśmy za coś, co powinno wyglądać w ogóle inaczej. Nie pozbyć się, będziemy starali się go wyremontować, ale jest to bardzo teraz trudna sytuacja w związku z pewnymi zaniedbaniami, które zostały wykonane za czasów wcześniejszego dyrektora.
Do takich rzeczy milszych przejdźmy. Oczywiście kontynuacja budowy magazynów w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu, rozpoczęcie realizacji projektu Skarbiec Kultury drugiej edycji digitalizacji zasobów Książnicy, też kwestia związana z remontem Teatru Dramatycznego i będziemy starali się cały czas rozwijać też Muzeum Ludowe w Wasilkowie, bo to jest też bardzo istotne, tam też złożyliśmy wniosek do rządowego funduszu inwestycji lokalnych o wsparcie, tak żeby było można rozbudować budynki magazynowe. Wiele tych inwestycji będzie i mam nadzieję, że wszystkie one tylko i wyłącznie poszerzą ofertę kulturalną naszych placówek.
Czyli już wiemy, w jakim kierunku Zarząd Województwa będzie prowadzić podlaskie placówki kultury.
Prowadzić to prowadzą je oczywiście dyrektorzy tych instytucji, my tylko ich wspieramy i robimy to, co jest naszym obowiązkiem, czyli zabezpieczyć finansowo.
Ale w miarę możliwości wyznaczacie też kierunki.
Staramy się.
Dziękuję bardzo za rozmowę.