Radio Białystok | Gość | Dorota Wyszkowska - zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Białymstoku
"Mamy jedyną okazję raz na 10 lat, żeby zrobić w pewien sposób inwentaryzację wsi i rolnictwa, a jest to potrzebne do tego, żeby zobaczyć jak się to rolnictwo w trakcie 10 lat zmieniło" - mówi Dorota Wyszkowska.
To już końcówka Powszechnego Spisu Rolnego, bo potrwa on do końca listopada. Zebrane dane posłużą ocenie dotychczasowych i tworzeniu nowych narzędzi Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej. W całym kraju spis dotyczy ponad 1 mln 100 tysięcy gospodarstw, w województwie podlaskim - około 80 tysięcy. Na tydzień przed zakończeniem Powszechnego Spisu Rolnego z tego obowiązku wywiązało się około 94 procent podlaskich rolników. M.in. o tym z zastępcą dyrektora Urzędu Statystycznego w Białymstoku Dorotą Wyszkowską rozmawia Dorota Niebrzydowska.
Dorota Niebrzydowska: Pandemia pokrzyżowała trochę szyki również spisowi rolnemu.
Dorota Wyszkowska: Na pewno pandemia nam nie pomaga, natomiast do urzędu można przyjść i się spisać, mamy stanowisko spisowe. Jeżeli ktoś by potrzebował pomocy, to zachęcam oczywiście do kontaktu najpierw telefonicznego, umówienie się na godzinę. Podobnie jest zresztą w urzędach gmin i tam również można dokonać samospisu.
Z czym rolnicy mają problem przy okazji tego spisu?
Problemem jest sama chęć udziału w spisie. Chciałabym zaapelować jeszcze do tych rolników, którzy odmawiają, albo może bardziej przekładają udział w spisie na później, żeby nie odkładać tego na ostatnią chwilę, to jest moment kiedy należy dopełnić tego obowiązku. Jest to nie tylko obowiązek, obowiązek oczywiście ustawowy, ale również prawo do tego, żeby mieć swoją małą cząstkę w kształtowanie polityki rolnej w gminie, powiecie, województwie, ale również w kraju.
Taki spis odbywa się co 10 lat, co 10 lat sprawdzamy, jak się zmienia sytuacja na wsi?
Rolnicy co pewien czas odpowiadają na pytania ankieterów, którzy dzwonią do nich. Natomiast mamy jedyną okazję raz na 10 lat, żeby tak naprawdę zrobić w pewien sposób inwentaryzację wsi i rolnictwa, a jest to potrzebne do tego, żeby zobaczyć, jak się rolnictwo w trakcie tych 10 lat zmieniło, ale również, żeby zrobić diagnozę do kształtowania polityki rolnej krajowej. Pamiętajmy - jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, mamy wspólną politykę rolną, więc te dane będą służyły również, czy będą stanowiły podstawę do opisu stanu rolnictwa i będą na pewno miały wpływ na wielkość instrumentów finansowych, które w ramach wspólnej polityki rolnej uzyskujemy.
Kto ma obowiązek, żeby się spisać, czy to tylko rolnicy?
Spisujemy użytkowników gospodarstw rolnych i jeśli ktoś posiada ziemię, ale jej nie użytkuje, tylko na przykład dzierżawi - takiej osoby nie spisujemy. Pracujemy na wykazie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, więc jeżeli ktoś jest właścicielem, pobiera dopłaty, jest zgłoszonym użytkownikiem gospodarstwa rolnego, taka osoba ma obowiązek.
Czy ktoś to będzie weryfikował, sprawdzał z dokumentami, że rolnik spisał się dobrze? Ten, który dokonał samospisu oczywiście.
Prowadzimy pewną analizę pod względem logiki przekazywanych danych.
Brak logiki to na przykład gospodarstwo 2 razy większe, niż rzeczywiście w dokumentach występuje?
To chodzi raczej o to, że na przykład jeżeli mamy gospodarstwo bardzo duże, czyli obejmujące kilkaset hektarów i będziemy mieli oznaczenie w formularzu spisowym, że 80% jest na samozaopatrzenie, to jest to błąd zdecydowanie.
Krótka instrukcja obsługi - jak to zrobić, ile czasu to zajmuje, jak trudne są pytania w tym formularzu?
Moim zdaniem pytania do użytkowników gospodarstw rolnych są proste, jak długo to zajmuje - zupełnie inaczej będzie wyglądał formularz w gospodarstwie, które ma uprawy i zwierzęta, a będzie zupełnie inny jeżeli mamy tylko same uprawy, albo tylko same zwierzęta, więc tutaj odpowiedź jest bardzo trudna. To może być kilkanaście minut, ale może być też zdecydowanie dłużej.
Natomiast jak to zrobić - wejść na stronę Głównego Urzędu Statystycznego, wejść do formularza spisowego, jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, to zachęcamy oczywiście do kontaktu z gminami i z urzędem statystycznym w Białymstoku. Jeżeli ktoś nie umie sobie poradzić ze samospisem, to zachęcam również do spisu przez telefon, ale w dogodnym momencie dla użytkowników gospodarstw rolnych, bo jest cały czas czynna infolinia spisowa - Spisz się przez telefon - wystarczy zadzwonić pod wskazany numer telefonu, a tam będziemy mogli spokojnie przekazać dane i dopełnić obowiązku spisowego.
Trzeba na przykład zebrać jakieś dokumenty, których nie mamy, czy o których może nawet nie pamiętamy, że powinniśmy mieć?
Wydaje mi się, że w przypadku użytkownika gospodarstwa rolnego zbieranie dokumentów nie jest konieczne. Pytamy o zasiewy, pogłowie zwierząt w podziale, pytamy o nawożenie, o nawodnienie, o pomoc wyspecjalizowanych firm, o zatrudnienie, a w zasadzie aktywność ekonomiczną w gospodarstwie, o strukturę dochodów, ale tutaj mówimy o strukturze dochodów, czyli procentowym - jaka część dochodów w gospodarstwie domowym pochodzi z produkcji rolniczej.
Te formularze są podpisywana imieniem i nazwiskiem, czy są one robione anonimowo?
Każdy użytkownik gospodarstwa rolnego jest spisywany pod swoim numerem gospodarstwa rolnego, więc na ten moment mamy możliwość sprawdzenia, którzy użytkownicy gospodarstw rolnych nie dopełnili obowiązku spisowego. Oczywiście na etapie przetwarzania, robienia z tego zestawu danych, takie dane zostaną zanonimizowane. Mam nadzieję, że wszyscy dopełnią obowiązku.
Nie jest to chyba tak, jak pojawia się na niektórych forach internetowych - zaglądanie rolnikom do portfela i sprawdzanie co tam można znaleźć?
Nie, nie pytamy o dochody, czyli nie pytamy o wielkość dochodów, nie pytamy o majątek osobisty rolników, nie pytamy o żadne numery kont. Oczywiście zapytamy na przykład o maszyny rolnicze, albo budynki gospodarcze, ale na pewno nie będziemy pytali o to, jaki ma dom, kredyt, nie będziemy o to pytać.
Jeżeli prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą, to również będzie się w tym formularzu znajdowało?
Formularz dotyczy wyłącznie działalności rolniczej.
Czyli jeżeli nie samodzielnie, to przez telefon, jeżeli nie przez telefon to w urzędzie gminy, jeżeli nie w urzędzie gminy - to przy pomocy rachmistrza i należy się spisać do końca listopada. A wyniki tego spisu poznamy?
Na początku przyszłego roku.