Józef Mozolewski [wideo]

Dzisiaj ostatnie w tym roku posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Będzie podsumowanie roku pracy. O tym z wiceszefem rady Józefem Mozolewskim rozmawia Lech Pilarski.

Lech Pilarski: Reprezentuje pan dzisiaj Wojewódzką Radę, bo szef się zmienia, w locie że tak powiem.

Józef Mozolewski: No tak faktycznie szef się zmienił, ponieważ w tym kończącym się roku przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego był pan marszałek Leszczyński, ale myślę, że wszyscy wiemy iż jego funkcja, jako marszałka dobiegła końca jakiś czas temu i po konsultacji w ramach prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, uznaliśmy że do końca tego roku nie będzie przewodniczącego. 

Od momentu kiedy wygasł mandat marszałka pana Jerzego Leszczyńskiego i kiedy wygasa w ostatni dzień mandat marszałka Leszczyńskiego zostałem upoważniony przez niego do zwoływania czy to prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu...

Czyli taka funkcja reprezentacyjna na razie, ale w funkcjonowaniu Wojewódzkiej Rady Dialogu uczestniczy pan już bardzo długo. Jak ten rok można by podsumować - z sukcesem czy raczej się nie udało? Wydarzenia na świecie i również w Polsce wskazują, że te utarte szlaki dialogowania ze społeczeństwem nie za bardzo funkcjonują, skoro policjanci idą na zwolnienia, nauczyciele idą na zwolnienia, czyli ta droga oficjalna ma spore mankamenty.

Ale rozpocznę od rozpoczęcia funkcjonowania dialogu społecznego i w kraju, i województwie naszym, wcześniej białostockim, później podlaskim. 

Rzeczywiście od samego początku dane mi jest pracować w tym dialogu na szczeblu wojewódzkim i jakieś tam doświadczenia, jakiś tam obraz z tego dialogu rzeczywiście mam - w kontekście tego pytania, które pan redaktor zadał. 

W chwili obecnej, tak naprawdę od 2015 roku, kiedy mamy nową ustawę o Radzie Dialogu Społecznego, która dała więcej partnerom społecznym kompetencji, jak również spowodowała, że każdy z partnerów społecznych jest równy. W poprzedniej ustawie było to, że przewodniczącym zawsze był wojewoda, a partnerzy społeczni, przedstawiciele pracodawców czy związkowcy byli do roboty  - wykonać i tak dalej. W chwili obecnej właśnie mamy tak ustawioną w oparciu o ustawę zasadę, że co roku zmienia się przewodniczący i ja miałem zaszczyt pełnić tę funkcję. 

Ja rozumiem panie przewodniczący wykład historyczny, ale skupmy się na konkretach - co się udało?

To jest trochę taki przekrój ogólnopolski, gdzie kładliśmy ogromne nadzieje w tej ustawie o radzie dialogu społecznego i chcieliśmy poprzez dialog społeczny rozwiązywać wszystkie problemy, które spotykamy na co dzień, czy to pracodawcy, czy my jako ludzie pracy. 

Myślę, że trochę obecnie rządzący, wzorując się na poprzedniej ekipie, która pewne sprawy załatwia, mówiąc kolokwialnie poza dialogiem społecznym, stosując szybką ścieżkę legislacyjną, czyli inicjatywa poselska, która pozwala na to, że nie muszą konsultować pewnych decyzji w ramach rady dialogu społecznego i to powoduje różnego rodzaju napięcia na szczeblu krajowym.

Natomiast jeśli chodzi o szczebel wojewódzki, my już takich kompetencji dużych nie mamy, by można było tutaj nas jakoś pomijać, myślę o partnerach społecznych przez stronę czy to samorządową, czyli pana marszałka, czy rządowa - przez pana wojewodę. Stąd też my trochę tak profilaktycznie funkcjonujemy, jako Wojewódzkie Rady Dialogu Społecznego.

Co to znaczy?

Też trochę tak na zasadzie gaszenia pożaru, gdzieś tam występują różnego rodzaju problemy...

Dyrektor zwolni związkowca...

Niekoniecznie panie redaktorze. Myślę, że to już czasy odległe, gdzie tak już szybko zwalniali. Prośby wręcz w drugą stronę.

Przykład LOT-u pokazuje, że jednak różnie z tym bywa.

Natomiast rzeczą najistotniejszą, biorąc pod uwagę pracę Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, takim tematem wiodącym zawsze jest wzrost gospodarczy, czyli gospodarka na terenie województwa podlaskiego.

Przyglądacie się, statystyki nie pokazują tego wzrostu takiego bardzo dużego, który pozwalałby rozwijać województwo bez żadnych problemów, zatrzymywać ludzi, przeciwdziałać emigracji i tak dalej. Z tym jest problem cały czas.

Ale Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego nie jest od tego, od tego są władze głównie samorządowe, myślę tutaj o panu marszałku i jego służbach, zresztą na to ma ogromny wpływ polityka rządowa, to nie ulega żadnej wątpliwości, stąd jeśli na górze szwankuje coś tam, pewne elementy są pomijane w tym dialogu codziennym, on przenosi się w jakiś sposób.

Czy teraz będzie lepiej, bo to wojewoda ma przejąć przewodniczenie radzie?

Na pewno będzie większe przełożenie na szczeblu rządowym.

Rząd będzie chciał mieć sukces i wzmocni dialog?

16 województw mamy, 16 Wojewódzkich Rad Dialogu Społecznego i w poszczególnych województwach problemy są różne. My na pewno nie dorównamy się do Śląska, czy Mazowsza, czy Wielkopolski, gdzie mają ogromne zakłady pracy. Tam rzeczywiście występują problemy w powiązaniu ze szczeblem rządowym, natomiast u nas tak jakby ta problematyka jest troszeczkę inna. 

Tutaj, z całym szacunkiem do naszego województwa, ale ja wspominając o tym, że tak powiem wiodącym temacie gospodarczym w naszym województwie - my i pracodawcy, i związkowcy, i władze samorządowe i rządowe - dmuchamy na tą sytuację gospodarczą, bo może nie jest tak, jak tutaj pan redaktor słusznie zauważył, że my tutaj rozwijamy się bardzo intensywnie, ale dmuchamy, chuchamy po to, żeby przynajmniej ten stopień rozwoju nie spadł. 

Z wielką radością obserwujemy rozwój na przykład - w tym roku mieliśmy posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Suwałkach, gdzie pan prezydent przedstawił wspólnie z prezesem Fundacji Ares piękny rozwój gospodarczy Suwalszczyzny i trochę tak z nutką zazdrości nawet patrzyliśmy po sobie, jako przedstawiciele Białegostoku, że jednak można. Również mieliśmy posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Bielsku Podlaskim, czyli te ośrodki, które gołym okiem widać, że się rozwijają. 

A jednak można?

Dlatego też warto wspierać i chociażby poprzez nasz udział, ja to czyniłem wobec pana prezydenta Suwałk wyrażając, że tak powiem pochwały za ten rozwój, bo to związane z zatrudnieniem, z wysokością wynagrodzenia, o to przecież dla nas wszystkich chodzi. Główny, że tak powiem problem, który jest nierozwiązywalny przynajmniej na dzień dzisiejszy, to jest służba zdrowia i edukacja. To jest właśnie skorelowane, połączone z problemami szczebla krajowego, ale mamy tutaj tak jakby lustro, odbicie tej sytuacji ogólnopolskiej.

Myślę, że tymi sprawami jeszcze będziemy się zajmowali, rozmawiali w nowym roku. Mam nadzieję, że będą dodatkowe pieniądze i będą dodatkowe pomysły, jak te wszystkie problemy rozwiązać. A dzisiaj, tak jak wspominaliśmy, ostatnie w tym roku posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Dziękuję bardzo za rozmowę.

Dziękuję bardzo, wszystkiego najlepszego w nowym roku państwu życzę.

| red: mak