Radio Białystok | Gość | Bartłomiej Skiba [wideo] - radca prawny
1 stycznia z mocy ustawy użytkowanie wieczyste zostanie zamienione we własność. Dotyczy to gruntów zabudowanych budynkami mieszkalnymi. Jak to będzie realizowane i kto na tym zyska? O tym z radcą prawnym Bartłomiejem Skibą rozmawia Lech Pilarski.
Z radcą prawnym Bartłomiejem Skibą rozmawia Lech Pilarski. O przekształceniu użytkowania wieczystego we własność będziemy jeszcze kilkukrotnie mówić dzisiaj w naszym programie.
Lech Pilarski: Temat ostatnio bardzo burzliwy to kwestia przekształcenia użytkowania wieczystego we własność. Mamy tutaj do czynienia z zawirowaniem, które związane jest przede wszystkim z ulgami, upustami, które wprowadza ustawa uwłaszczeniowa jak się ją nazywa. Ale zacznijmy może od początku. Czy uwłaszczą się spółdzielcy czy uwłaszczą się spółdzielnie?
Bartłomiej Skiba: To zależy. Ponieważ uwłaszczenie dotyczy osób, którym przysługuje udział w nieruchomości, która została oddana w użytkowanie wieczyste na cele mieszkaniowe. W przypadku spółdzielni mamy do czynienia przynajmniej z dwoma, a może nawet trzema rodzajami statusu prawnego mieszkań. Czyli odrębna własność. Wówczas tacy lokatorzy mają również udział w nieruchomości wspólnej, a więc też analogicznie udział w użytkowaniu wieczystym i ta ustawa będzie ich dotyczyła.
Czyli zmieni się użytkowanie wieczyste na własność i oni będą właścicielami.
Bo w chwili obecnej przysługuje im udział w prawie wieczystego użytkowania. Który jest liczony stosunkowo do powierzchni mieszkania, które po prostu posiadają. Natomiast w przypadku spółdzielczych własnościowych lokali mieszkalnych, to to prawo jest prawem ograniczonym. A więc właścicielem tego mieszkania, jak również właścicielem tego jakby udziału, tego gruntu jest spółdzielnia. Więc to spółdzielnia się uwłaszczy w takiej sytuacji.
I ten trzeci przypadek?
Trzeci przypadek to jest spółdzielczo-lokatorskie prawo do lokalu, a więc to jest analogicznie jak przy spółdzielczym własnościowym. Tak samo to będzie uwłaszczenie spółdzielni, a nie tego spółdzielcy.
Czyli to będzie dotyczyło tylko niewielkiej części spółdzielców?
Z tego, co czytałem jakieś artykuły na ten temat, to szacunkowo to dotyczy 2,5 mln osób. A więc to jest spora liczba.
Kwestia upustów. W ustawie jest, że grunty będące własnością Skarbu Państwa, które będą przekształcane, to tam upust jest 60 procentowy. Natomiast na gruntach gminnych, czyli będących własnością gminy, miasta itd., te upusty nie są tak określane. Jak to jest?
Odnośnie upustu, ustawa mówi o tym bonifikata. Tutaj mamy jakby 3 rodzaje bonifikaty. Jest bonifikata od jednorazowej wypłaty za przekształcenie wieczystego użytkowania we własność. i wtedy to, w zależności od momentu, kiedy się złoży wniosek, czy to będzie w pierwszym, czy w szóstym roku po dacie przekształcenia, to ta bonifikata wynosi od 60 do 10 procent. Stosunkowo maleje.
Natomiast jeżeli chodzi o inne grunty, które stanowią własność jednostek samorządu terytorialnego, czyli gminy, powiatu, samorządu województwa, to sprawa nie jest tak jednoznaczna. Ponieważ tutaj ustawodawca dał delegację ustawową dla rad gmin, powiatów i sejmiku województwa do ustalenia wysokości i zasad udzielania bonifikat w uchwałach.
W Białymstoku przyjęto, że to będzie 60 procent, czyli odwołanie do tej części związanej ze Skarbem Państwa.
Założenie takie było, że to będzie taki wyznacznik dla samorządów.
Skupmy się na upustach, bonifikatach, jak mówi ustawodawca. Gmina bądź instytucja przekształcająca wyznaczy nam określoną cenę. A my możemy się z tym oczywiście nie zgodzić.
Dostajemy zawiadomienie. O tym, że zostało przekształcone wieczyste użytkowanie we własność. I tam mamy podaną wysokość opłaty. Jak również okres, przez jaki tę opłatę będziemy wnosili. Jeżeli z tym się nie zgadzamy, mamy 2 miesiące na to, żeby złożyć do organu właściwego, jak to określa ustawa, czyli w zależności od tego, czyją własnością był ten grunt, wniosku o ponowne ustalenie wysokości opłaty lub okresu, przez jaki ta opłata będzie płacona. I to powinno nastąpić w formie decyzji administracyjnej.
Czyli niekoniecznie musimy się zgadzać. Dostajemy zawiadomienie i patrzymy, o, jaka strasznie duża kwota, możemy spokojnie reagować.
Tak, jak najbardziej. I to mamy nawet długi okres. Są 2 miesiące.
Kwestia kolejna, to jest technika przekształcenia. Czyli przejścia z owego użytkowania wieczystego w tę własność. Jak to będzie wyglądało?
Odnośnie techniki, to powiem w ten sposób, że ustawodawca tutaj maksymalnie jak tylko mógł ją ułatwił. Osoba, która stanie się właścicielem z dniem pierwszego stycznia 2019 roku w zasadzie nie musi robić nic. Ponieważ to przekształcenie następuje z mocy prawa. Oczywiście, można sobie zadać pytanie, a jeżeli jest księga wieczysta, co z aktualizacją księgi wieczystej? To również ustawodawca rozwiązał w ten sposób, że podstawą wpisu w księdze wieczystej przekształcenia, jest zaświadczenie wydawane przez właściwy organ. To zaświadczenie musi być wydane w przeciągu 12 miesięcy. Jak organ wydaje to zaświadczenie, automatycznie jest wysyłane w ciągu 14 dni od wydania do wydziału ksiąg wieczystych prowadzonych przez Sąd Rejonowy w celu wpisania zmiany. I ta zmiana jest wprowadzana z urzędu. I nie wiąże się z ponoszeniem żadnej opłaty.
Czyli siedzimy spokojnie. Czekamy na te decyzje.
Z tym siedzeniem spokojnie, to zależy jeszcze od jednej rzeczy. W ciągu 2019 roku, dopóki nie otrzymamy tego zaświadczenia, a będziemy chcieli sprzedać mieszkanie, z którym jest związany udział w gruncie, wówczas nie mając takiego zaświadczenia, mamy problem. Ale tutaj ustawodawca też przewidział taką okoliczność. Wtedy możemy złożyć wniosek. Możemy przyspieszyć procedurę. Składamy wniosek i organ ma nam wydać to zaświadczenie w ciągu 4 miesięcy.
Jest jeden haczyk. Trzeba będzie zapłacić opłatę skarbową od wydania takiego zaświadczenia w wysokości 50 zł.
Czyli czekamy. W ciągu 2019 roku ten proces przekształcenia z użytkowania wieczystego we własność dokonać.
Tak, bo nawet pierwsza opłata przekształceniowa to dopiero jest termin 29 lutego 2020 roku.