Radio Białystok | Gość | Joulupukki - Mikołaj z Rovaniemi
"Polska jest najlepszym krajem szynki i kiełbasy, a zupy to fantastyczne, szarlotka - szczególnie oczywiście ciepła z lodami - coś takiego bardzo, bardzo lubię" - chwali polską kuchnie Joulupukki.
Od 6 lat przyjeżdża do Białegostoku na zaproszenie honorowego konsula Finlandii - Andrzeja Parafiniuka z podlaskiej Fundacji Rozwoju Przedsiebiorczości i co roku zapala lampki na świątecznej choince na Rynku Kościuszki. Naszym gościem specjalnym jest Joulupukki, z którym rozmawia Monika Kalicka.
Monika Kalicka: Gdzie mieszka prawdziwy Mikołaj?
Joulupukki (Mikołaj): W Finlandii, w Laponii, miasteczko Rovaniemi. Jest taka dyrektywa unijna, że Rovaniemi jest oficjalnym miasteczkiem Mikołaja. A parę setek kilometrów od Rovaniemi jest Korvatunturi, to jest takie sekretne miejsce i tam elfy robią prezenty, i tam ja też mieszkam. Ale nie wiadomo, jak tam można dojechać. Ale często jestem w Rovaniemi dlatego, że w Korvatunturi elfy często mówią, że jedź tam do twoich przyjaciół, oni tam czekają, nie jesteś potrzebny tutaj - za dużo chcesz koordynować i nie wiesz jak.
Nasz region nazywany jest polskim biegunem zimna, ale ostatnio zimy mamy dość ciepłe. Jak wygląda zima u ciebie w dalekiej Laponii?
Też u nas wygląda, że jest jakiś problem klimatyczny, ale tak czy inaczej to zima będzie i czasami nawet do minus 40 stopni.
Taka "prawdziwa zima".
No to jest taka prawda zima, ale tam czujesz się dobrze, dlatego że atmosfera jest sucha. To nie jest taki problem, jak w Polsce często, że jest zimno, dlatego że atmosfera jest wilgotna.
Okres Bożego Narodzenia jest na pewno bardzo pracowity dla Mikołaja. Jak Mikołaj znajduje czas, żeby przyjeżdżać co roku do Polski?
To jest tak, że my z elfami pracujemy już od stycznia i one zawsze mówią do mnie, że "teraz w grudniu wszystko jest tak porządku, że możesz podróżować, jeżeli chcesz".
Czyli pracowite są i wyrozumiałe.
Bardzo pracowite.
Szósty raz Mikołaj jest w Białymstoku. Co w Białymstoku się Mikołajowi podoba?
Więcej mam przyjaciół i zawsze miło spotkać się znowu.
Jak Mikołaj włącza lampki na rynku, to co się wtedy dzieje?
Oczywiście to jest taki moment, że czekam, że na pewno choinka będzie ładna.
Coraz lepiej Mikołaj mówi po polsku. Dużo się Mikołaj uczy polskiego?
Jestem taka papuga - uczę się. Jeżeli nauczyłem się ten dziwny język fiński, to potem nie ma problemu dla papugi. Przez rozmowy uczysz się.
A czy Mikołaj zna wszystkie języki świata, ma taki obowiązek służbowy?
Mniej więcej, ale są też tacy ludzie, którzy mnie nie zapraszają i mają swój język, to nie znam tego języka, nie ma potrzeby.
Mówi się często do dzieci - jak będziesz niegrzeczny, to nie przyjdzie do ciebie Mikołaj. Jak Mikołaj poznaje, które dziecko było grzeczne?
Dzieci mają swojego elfa, on jest taki malutki, że rodzice nie mogą go widzieć, ale jest. I czasami dziecko mówi - widziałem coś tak bardzo szybko, to coś widział. Oczywiście jest taki kanał informacyjny do wioski Mikołaja - co i jak, ale ogólnie jest tak, że wszystkie dzieci są grzeczne. Czasami są takie momenty, że nie wszystko uda się i są jakieś problemy, a potem rodzice mówią, że nie jesteś grzeczny. Ale to nie jest tak - one tylko mają swoje problemy i jak powiedzieć, że ja mam problem? To często wygląda tak, że dziecko nie jest grzeczne.
A jaki, jest zdaniem Mikołaja, najlepszy prezent na święta?
Najważniejszy nie jest taki konkretny prezent, ale to że można być razem z rodzicami i przyjaciółmi, takie życie jest najważniejsze.
Ile listów Mikołaj dostaje w ciągu roku?
Tego nawet nie wiem tak dobrze, chyba Statystyczny Departament Elfów wie lepiej. Ale ja zawsze mówię, że to jest taka duża góra, chyba jakieś pół miliona.
A skąd tych listów przychodzi najwięcej?
No Polska zawsze jest jedna z najważniejszych, ale to też Chińczycy, Japończycy, oni lubią pisać do Mikołaja i kiedyś jedno pismo było aż z tak daleka, pani nie wie gdzie jest wyspa Nauru? To jest taki protektorat francuski, poza Australią gdzieś tam - drugi koniec świata.
Czy to Mikołaj listy od dzieci czyta, czy ci pomocnicy?
Oczywiście to jest jeden z obowiązków - czytać listy, codziennie mam nowe listy, ale oczywiście to jest niemożliwe i pomocnicy też oczywiście czytają. Ten elf tego dziecka - on oczywiście najpierw czyta.
O czym piszą ludzie w tych listach?
Oczywiście zapraszają, że w tym roku też chyba Mikołaj będzie. Jeżeli mają jakieś problemy - w domu, szkole, tak ogólnie - ze zdrowiem nie tak dobrze, sprawa prezentów oczywiście jest ważna. Ale tak często też jako prezent dzieciaki piszą, że wszystko będzie dobrze w domu i jak możemy być razem - to jest najważniejsze, a potem oczywiście te normalne, wiadomo.
O co dzieci proszą najczęściej?
No to są te nowoczesne smartfony, tabletki i tak dalej, ale oczywiście też jeszcze książki - to nie jest taka zła sytuacja, ja myślałem, że już nie lubią książek, dlatego że musi być tabletka. To też lubię, że klocki są takie ważne, że dzieciaki chcą budować, to jest super.
Jak udaje się Mikołajowi odwiedzić wszystkie dzieci w jedną noc?
To wygląda trudno, ale nie jest tak trudno. Dlatego, że jeżeli tutaj w Polsce mamy wieczór, prezenty pod choinką i Mikołaj będzie, to w Australii jest rano - to znaczy, że jest tego czasu. A jeszcze jest ta sprawa, że w Ameryce dzieciaki czekają na prezenty rano, nie wieczorem.
A magia jest taka, że elfy zbudowały taką maszynkę czasu, można to regulować i jeżeli spytam dzieci, który jest najdłuższy dzień roku - to na pewno jest to wigilijny dzień. Dlatego, że od rana czekają, czekają, czekają, taki dłuuuuugi dzień, a chodzi o tę magię.
W filmach widzimy, że Mikołaj ma różne sposoby na dostarczanie prezentów, jak Mikołaj je dostarcza - przez komin, wrzucając pod choinkę?
Są różne - pod choinkę w Polsce, u nas w Finlandii często jest tak, że ktoś tylko puka do drzwi "knock knock" i tam prezenty czekają, czasami nie ma Mikołaja, dlatego że on nie miał czasu. A te kominki to był kiedyś problem, ale potem elfy napisały taką książkę "Wszystkie kominy na świecie" i wiem, kiedy jest taki komin, że można wejść, a kiedy potrzebny jest jakiś mniejszy elf.
Ale tych prezentów jest bardzo dużo, czy Mikołaj ciągnie za saniami przyczepy tira?
No to jest tak, że mam tylu pomocników i często jest tak, że już prezenty czekają na miejscu aż ja tylko przyjadę. A pomocników wiadomo, że elfów jest tyle, co gwiazd na niebie i wszystkie dzieci mają swojego - to jest sprawa organizacyjna.
A ile Mikołaj ma reniferów?
W Laponii mamy około 200 tysięcy reniferów, nie wszystkie są moje, a wszystkie chcą pomagać. Najważniejszy renifer - oczywiście to jest Rudolf i z Rudolfem zawsze na Wigilię podróżuję, ale te inne nie zawsze są te same, dlatego że muszę dać możliwość dla wszystkich.
Czyli każdy chętny?
No tak.
Dokąd Mikołaj jeździ na wakacje?
Wakacje, co to wakacje? Nie podróżuje na wakacje, dlatego że podróżuję w grudniu troszkę, ale to nie wakacje, jako Mikołaj to mam obowiązki. A wolny czas mam oczywiście. W domu lubię chodzić do lasu, zbierać jagody, grzyby, idę na ryby. Ale ryb nie mam, dlatego że ja zapominam te robaki na haczyk i jeżeli jest tylko haczyk, to nie ma ryb. Ale ja lubię jak ten korek pływa zobaczyć.
Co Mikołaj lubi robić w wolnym czasie oprócz łowienia ryb?
Lubię czytać te listy od dzieci, książki czytam, bardzo, bardzo lubię, jeżeli mam czas. No i oczywiście idę chętnie do sauny i po saunie zimą do przerębla, a latem do jeziorka albo do rzeki i to fajnie wygląda - moja broda na fali.
Mikołaja ma imponującą drogę, kto pomaga ją pielęgnować?
Ja nie widzę mojej brody i zawsze jest tak, że jakiś elf do mnie mówi - "Mikołaju wyglądasz okropnie. Prosto do fryzjera"!
Co Mikołaj najbardziej lubi jeść, czy to pierniczki i mleko?
Owsianka. Owsianka rano, na obiad i na kolację, ale nie zawsze jem owsiankę, dlatego że w nocy śpię.
A z czym ta owsianka?
Cynamon lubię do owsianki, może być masło, może być dżem, może być miód, może być...
Coś słodkiego?
Tak.
Ale jak Mikołaj przyjeżdża do Polski, to przecież nie je owsianki. Czy jakaś polska potrawa Mikołajowi smakuje?
O wiele dobrych rzeczy. Polska jest najlepszym krajem szynki i kiełbasy, a zupy to fantastyczne, szarlotka - szczególnie oczywiście ciepła z lodami - coś takiego bardzo, bardzo lubię.
A jakiej muzyki Mikołaj słucha?
Taką spokojną. Może być klasyczna, może być nowoczesna, ale spokojna muzyka jest moja ulubiona. I kolędy polskie oczywiście, a jakie kolędy? To jest tak, że często dzieci śpiewają kolędy dla mnie i ja zawsze mówię, że skąd wiedzieliście, że to moja ulubiona?
Dziękuję za rozmowę i wizytę w studiu.
Dziękuję bardzo, dla mnie też bardzo miło było.