Radio Białystok | Gość | Adam Poliński - zastępca prezydenta Białegostoku
- Trasa Niepodległości ma planowany termin wykonania na 31 sierpnia tego roku, podłączenie Trasy Niepodległości do Jana Pawła II, to jest sprawa sierpnia tego roku, natomiast realizacja całości skrzyżowania i wyspy to jest koniec lipca przyszłego roku - mówi Adam Poliński.
Jak zakończy się największa obecnie inwestycja drogowa w Białymstoku? Trasa Niepodległości miała bezkolizyjnie połączyć się z ul. Narodowych Sił Zbrojnych i Aleją Jana Pawła II. Z zastępcą prezydenta Białegostoku Adamem Polińskim rozmawia Lech Pilarski.
Lech Pilarski: Będziemy mieli Trasę Niepodległości, ale bez najważniejszego węzła drogowego.
Adam Poliński: Węzeł, co prawda w trochę innej postaci niż pierwotnie nie planowaliśmy, mamy nadzieję, że w najbliższych miesiącach również powstanie. Trwa w tej chwili kolejne postępowanie przetargowe.
Ale o tym węźle mówiło się już 40 albo i więcej lat, że będzie dwupoziomowe, że będzie bezkolizyjne, że będziemy bez problemu mogli pojechać do Ełku i do Warszawy. No i nic z tego marzenia nie będzie.
Myślę, że to nie jest marzenie. Mogę powiedzieć, że oczywiście myśmy przygotowywali ten projekty dotyczącej Trasy Niepodległości, ale i sąsiednich dróg właśnie często rozwiązania bezkolizyjne, bo w ramach prac przygotowawczych również przejście pod torami kolejowymi w ciągu ulicy Popiełuszki mamy zaprojektowane, również dalsze odcinki, takie jak na przykład Szosa Ełcka w kierunku Knyszyna, również mamy ją zaprojektowaną, jako ulicę dwupasmową, natomiast to, w jakim kształcie ostatecznie realizujemy i w jakim zakresie, to nie ma co ukrywać, że w największym stopniu zależy od pieniędzy, którymi dysponujemy. A tu z kolei z pomocą przychodzi Unia Europejska, program Polska Wschodnia i w ramach tego programu musimy określić ten ostateczny zakres inwestycji, tak ażeby dostać dofinansowanie.
To dlaczego planowanych było około 40 milionów na ten węzeł, a raptem trzeba prawie 100 milionów, żeby to zrealizować?
No to już jest kwestia tego z jaką sytuacją mamy do czynienia na rynku usług budowlanych. Można powiedzieć "stety" dla pracowników. To splot wielu czynników i pewnie zdecydowana większość leży poza naszym miastem i poza naszym regionem, choć trzeba powiedzieć, że liczba inwestycji w naszym regionie i zarówno prowadzonych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych czyli S8 do Warszawy, prowadzonych przez Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich, czyli to co się dzieje nawet w bezpośrednim sąsiedztwie naszego miasta, wreszcie tych inwestycji w mieście jest tak dużo, ale też inwestują inne regiony, że ta sytuacja na rynku usług budowlanych w drogownictwie uległa diametralnej zmianie.
Czyli powinniśmy importować Chińczyków, Turków żeby obniżyć ceny?
Już dziś mogę powiedzieć, nie jest to żadną tajemnicą, że na budowach w Białymstoku, w tym na budowie Trasy Niepodległości, wielu pracowników to nie są Polacy, to są pracownicy z Ukrainy, ze Słowacji, z innych krajów. To oczywiście sytuacja nie tylko w naszym mieście, natomiast myślę, że to również jest efekt tego, że jesteśmy w tym szczycie wydatków unijnych. Polska podpisując umowę partnerstwa też zobowiązała się do wydawania tych środków w określonym harmonogramie, określonym tempie. I nam tak samo, na przykład ogłaszając konkursy, też te warunki się stawia. My też na przykład Trasę Niepodległości musimy zrealizować w cyklu dwuletnim.
Skoro nie ma sensu wydawać 100 milionów, bo de facto ta robocizna jest warta około 40 milionów, to dać sobie na wstrzymanie, poczekać aż ceny opadną i wtedy skończyć ten obiekt, bo po co przepłacać?
Mogę powiedzieć, że to rozwiązanie, które w tej chwili proponujemy wychodzi niejako naprzeciw, ten element, który musi powstać jak najszybciej, czyli podłączanie Trasy Niepodległości do Jana Pawła II, chcemy zrealizować w tym roku. Natomiast daliśmy dużo więcej czasu na realizację całości skrzyżowania. Nawet to dzisiejsze jednopoziomowe rozwiązanie w przyszłości oczywiście umożliwia stosunkowo małym, można powiedzieć, kosztem albo stosunkowo małą ilością prac rozbiórkowych, realizację tego rozwiązania w docelowym kształcie.
To co będzie na tym właśnie połączeniu Trasy Niepodległości z Jana Pawła II i z Narodowych Sił Zbrojnych?
Ono już od początku było zaprojektowane, jako taka duża wyspa centralna z przejściem pod nią, czyli z tunelem w ciągu Trasy Niepodległości. Dlaczego duża wyspa centralna? Po pierwsze właśnie po to, żeby zmieścić pod spodem to przejście tunelem, ale również z tego powodu, że mamy tu do czynienia nie tylko z tą relacją na wprost, ale główne relacje czy bardzo ważne relacje są reakcjami lewoskrętnymi, czyli z tej obecnie budowanej Trasy Niepodległości, czyli aż od Nowego Miasta ciągnąc przez Zielone Wzgórza i Leśną Dolinę będzie bardzo duża relacja w kierunku Warszawy.
Ona właśnie musi się odbywać przez wyspę centralną, aby miała dużą przepustowość rozmiar jej musi być duży. Podobnie relacją do Ełku - dzisiaj ten główny kierunek, oczywiście nie ma Trasy Niepodległości stąd też tak to wygląda, jest z Narodowych Sił Zbrojnych w kierunku Jana Pawła II. To jest też relacja lewoskrętna. Stąd to skrzyżowanie, nawet jeśli w jednym poziomie, ono było bardzo rozbudowane, z dużą powierzchnią tak ażeby móc przenieść duży ruch. Jestem przekonany, że ten ruch nawet bez tego przejścia pod spodem, będzie przenoszony. Oczywiście to rozwiązanie dwupoziomowe jest korzystniejsze, czy byłoby korzystniejsze.
Będziemy stać w kolejce, żeby się włączać do ruchu, to utrudni oczywiście tę komunikację, już teraz są problemy z wyjazdem. Tym bardziej, że jeszcze nie chronimy tych dwupasmowych ulic i robimy bez przerwy jakieś "wcinki", czego przykładem jest skrzyżowanie w okolicach Biawaru, które spowalnia ruch, a można było to zupełnie inaczej zaprojektować. Czy zatem - wracając do tej wysepki centralnej - zrobimy sobie tę wysepkę, zrobimy sobie to rondo, a potem będziemy kopać w czynie społecznym? To dwupoziomowe skrzyżowanie jest tam niezbędne.
Na pewno funkcjonowałoby korzystniej czy byłoby bardziej komfortowe dla mieszkańców, ale też mogę powiedzieć to, co o czym wcześniej wspominałem. Również w miejscu, gdzie jest wylot ul. Komisji Edukacji Narodowej, pierwotnie też było planowane czy przymierzane skrzyżowanie dwupoziomowe, jak wiemy jest tam skrzyżowanie z sygnalizacją, na dodatek zrealizowane przez obiekt komercyjny, tak więc w przyszłości te rozwiązania oczywiście mogą się pojawić, ale myślę, że na najbliższe lata to, co zostanie zrealizowane zapewni wystarczająco i poziom bezpieczeństwa, i płynności ruchu.
To kiedy oddanie Trasy Niepodległości z całą tą resztą, z wyspą centralną?
Jeśli chodzi o Trasę Niepodległości umowa z Budimexem określa planowany termin wykonania na 31 sierpnia tego roku, natomiast jeśli chodzi o to skrzyżowanie, to tutaj mamy to podzielone na dwie części - podłączenie Trasy Niepodległości do Jana Pawła II, czyli zabezpieczenie tutaj przepustowości się na tym odcinku to jest sprawa sierpnia tego roku, natomiast realizacja całości skrzyżowania, całości wyspy również z drogami serwisowymi, bo to też są dodatkowe koszta, to jest koniec lipca przyszłego roku.