Radio Białystok | Gość | Krzysztof Pietras - z PKP PLK
Rozpoczęliśmy prace w bieżącym roku na odcinku Sadowne - Czyżew. Prace są dosyć mocno już zaawansowane. Ich zakończenie przewidujemy na jesień 2019 r. - tak o modernizacji trasy Rail Baltica mówi Krzysztof Pietras.
Do końca roku powinniśmy przejechać samochodem z Białegostoku do Ostrowi Mazowieckiej drogą ekspresową. Już zmodernizowano szlak kolejowy z Warszawy do Sadownego nad Bugiem. Rozpoczęto prace na odcinku do Czyżewa.
O tych inwestycjach i nie tylko z Krzysztofem Pietrasem z Centrum Realizacji Inwestycji Polskich Linii Kolejowych rozmawia Lech Pilarski.
Lech Pilarski: W tym roku rozpoczęliście już modernizację trasy z Sadownego do Czyżewa, czyli wkraczacie do województwa podlaskiego. Jak długo potrwają tu prace i kiedy rozpoczniecie modernizację pozostałego odcinka z Czyżewa do Białegostoku?
Krzysztof Pietras: Rozpoczęliśmy prace w bieżącym roku, w sierpniu na odcinku Sadowne - Czyżew. Prace są dosyć mocno już zaawansowane. Ich zakończenie przewidujemy na jesień 2019 r.
Jednocześnie prowadzimy prace projektowe na odcinku od Czyżewa do Białegostoku. Zakończenie prac projektowych przewidujemy na czerwiec 2018 r. i ogłosimy przetarg na realizację prac budowlanych i planujemy podpisać umowę z wyłonionym wykonawcą w przetargu pod koniec 2018 r. z czasem realizacji do 2020 r.
Wracając na ten odcinek Sadowne - Czyżew. To ogromna inwestycja ze względu na to, że trzeba będzie zbudować kolejny most na Bugu, bo do tej pory tylko jeden funkcjonował.
Tam zawsze trzeba było czekać w pociągu, żeby ktoś z naprzeciwka przejechał. Potem ten duży węzeł, czyli Małkinia - też do przebudowy.
Tak. Jeżeli chodzi o most, to myślę, że wiosną przyszłego roku już będziecie mogli Państwo zaobserwować pierwsze elementy konstrukcji stalowej.
Natomiast stacja Małkinia oczywiście będzie przebudowywana sukcesywnie, tak żeby w 2019 r. zostały uruchomione lokalne centrum sterowania. Nowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym, blokada samoczynna dwukierunkowa pozwoli na zwiększenie przepustowości tego odcinka.
No i potem od Czyżewa do Białegostoku. Kwestia w samym Białymstoku: przebudowy tegoż węzła. No bo przypomnijmy, że są stare urządzenia sterujące. Czeka także nas budowa nowego dworca, po tym rozebranym w Białymstoku w Starosielcach.
Tak, w Białymstoku przebudujemy praktycznie od podstaw całą stację. Od podstaw będą budowane urządzenia sterowania ruchem kolejowym.
W tej chwili jeszcze dyskutujemy nad rozwiązaniami projektowymi, ale już praktycznie koncepcja jest wypracowana. Projekty powstają, natomiast oczywiście na tym etapie jeszcze trzeba je udoskonalić.
Czy będą mieli lepiej ci, którzy mają lęk przestrzeni, tzn. będą schodzili do tunelu, czy nadal będziemy pokonywali tory w Białymstoku chodząc po tych dużych estakadach?
Myślę, że wkroczyliśmy w XXI wiek z pełnym impetem i przejścia w poziomie szyn to już jest przeszłość na takich stacjach jak Białystok i będą oczywiście bezkolizyjne przejścia, przejazdy wybudowane w ramach tej inwestycji.
A wracając do budowy nowego dworca. Jest planowana taka budowa, bowiem Rail Baltica nie będzie przejeżdżać przez Białystok Główny.
Mówimy o nowym przystanku osobowym w Białymstoku. Proponowana nazwa to Zielone Wzgórze. Oczywiście, jak najbardziej będzie ten przystanek wybudowany. Czy on się będzie nazywał Zielone Wzgórze czy inaczej to jest jeszcze kwestia otwarta. Tutaj pewnie samorząd zdecyduje, jak ten przystanek ma się nazywać. Natomiast generalnie to poprawi komunikację na tej linii kolejowej w kierunku do Olsztyna, jak i do Warszawy.
Ale to oznacza, że pociągi międzynarodowe do Białegostoku mogą nie wjeżdżać?
Tak Panie redaktorze, mogą nie wjeżdżać, ale to nie znaczy, że nie będą wjeżdżać. Jest to wszystko kwestia organizacji ruchu, oczekiwań przewoźników i tego, jak oni to wszystko zaplanują. My jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje i to co przewoźnik zdecyduje, my będziemy realizować.
Kiedy rozpocznie się modernizacja trasy od Białegostoku do Ełku?
Planujemy rozpoczęcie w 2020 roku.
Czyli zakończenie całej Rail Baltiki?
Musimy podzielić to na dwa etapy. Etap Warszawa - Białystok i Białystok - Ełk i dalej do granicy. Także ten pierwszy etap w mojej ocenie - efekty wymierne w rozkładzie jazdy powinny się uwidocznić w 2020-21. Natomiast reszta jest kwestią otwartą, bo tu jesteśmy na etapie przygotowań prac projektowych i pozyskiwania środków.
Czyli jeszcze nie wiadomo, kiedy się zakończy realizacja aż do Trakiszek, do granicy z Litwą?
Tzn. w tej chwili jesteśmy na etapie planowania. Ja nie chciałbym mówić, że to będzie np. 2025 r. czy może wcześniej, a może później. Bo to jeszcze wszystko przed nami. Zobaczymy co nam czas pokaże, jak pozyskamy środki na realizację tej inwestycji i na pewno będziemy ją realizować.
A na tym odcinku z Białegostoku do Ełku powstanie druga linia kolejowa?
Tak, jak najbardziej modernizacja ma to na celu, że chcemy zwiększyć przepustowość tego odcinka linii kolejowej, także budowa drugiego toru jest dla mnie czymś zupełnie normalnym i koniecznym do wykonania.
Jeszcze wracając do całego odcinka, a szczególnie z Białegostoku do Warszawy.
Ta modernizacja to nie tylko poprawa torowiska, ale także zbudowanie przejazdów kolejowych, różnych tuneli, wiaduktów no bo na tym odcinku sporo jest takich niebezpiecznych miejsc.
Tak są miejsca niebezpieczne. Generalnie każde skrzyżowanie torów z drogą jest miejscem niebezpiecznym i tam gdzie ustalono, że będzie to wiadukt kolejowy czy wiadukt drogowy to będziemy je budować.
Tam, gdzie pozostawiamy przejazdy w poziomie szyn, będziemy budować urządzenia sterowania ruchem kolejowym, które będą ostrzegać potencjalnych użytkowników drogi o zbliżającym się pociągu. Tam, gdzie trzeba - będą dodatkowe rogatki. Będziemy montować w torze urządzenia, które będą informować maszynistę o tym, czy dany przejazd czy rogatka została zamknięta czy nie.
Jeżeli jest usterka w urządzeniach, to maszynista będzie miał informację, że musi ograniczyć prędkość do 20 km/h i przejechać przez ten odcinek bezpiecznie.
Sygnalizujecie, że podniesiona zostanie prędkość pociągów pasażerskich do 160 km/h. To przy odcinku kolejowym Białystok - Warszawa 184 km, dwie godziny to trochę dużo przy tej prędkości.
Tak Panie redaktorze, ten czas - w mojej ocenie będzie od 2 godz. do 1,5 godz. To wszystko zależy od tego, jak zostanie skonstruowany rozkład jazdy, jakie będzie oczekiwanie przewoźnika, ile będzie wymagał postojów dla tego pociągu i na jakich stacjach. I to będzie miało zasadniczy wpływ na czas przejazdu.
Kończąc, w 2021 będziemy jechali zmodernizowaną trasą z Warszawy do Białegostoku?
Jestem o tym przekonamy, że tak będzie.