Radio Białystok | Gość | Marek Jakubiak - wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Kukiz'15
Z natury rzeczy podatek dochodowy jest karą za pracę - czym więcej się pracuje, tym więcej się płaci - mówi poseł.
Lech Pilarski: Na Podlasiu tworzy się taki ruch "samorządy bez partii" - można by tak to w skrócie nazwać. Czy popiera pan takie tendencje? Czy w ogóle możliwy jest samorząd bez partii?
Marek Jakubiak: Oczywiście, że jest możliwy. Przecież partia jako organizacja służy do prowadzenia polityki. Jeżeli jest wadliwa, to należy szukać innych rozwiązań. Myślę, bycie że bliżej narodu to żadna wada.
Natomiast ja siedzę blisko tych wszystkich upartyjnionych podmiotów i okazuje się, że partie zaczynają dominować dzięki temu, że na przykład przewodniczący partii obsadza listy wyborcze, stanowiska, dzieli różne synekury, gabinety polityczne, i tak dalej. Mając tyle narzędzi, nic dziwnego, że partie zaczynają dominować nad nami
- suwerenem. I Kukiz'15 się temu przeciwstawia.
Paweł Kukiz nie po to zarzucił swoje estradowe sukcesy, żeby to był jakiś błahy problem. To jest gigantyczny problem, którego nie chcemy zobaczyć. Otóż społeczeństwo nie bierze czynnego udziału w sprawowaniu nadzoru nad państwem. Budujemy jakieś struktury, które same siebie kontrolują, za sobą chodzą. Tylko tyle, że to jest dalej ten sam sos i ten sam bigos.
Rzecz w tym, że to państwo jest nasze - suwerena. Jeżeli w konstytucji Kwaśniewski - w podły sposób powiem - wprowadził 50-procentowy próg referendum, to przecież wprowadził go 40-procentową frekwencją. Założenie tej konstytucji było takie z automatu, że za 10 lat siadamy i poprawiamy. Ale nikt już nie usiadł. Złapali i trzymają, nie chcą tego puścić.
20 lat minęło.
I prawdę mówiąc, burzymy się przeciwko temu, chcemy, żeby można było spokojnie powiedzieć, że mamy swojego posła.
Mówi pan o jednomandatowych okręgach wyborczych.
Przecież my jako Kukiz'15 stracimy na tym, ale zyskamy jedną bardzo ważną rzecz - społeczeństwo na przykład w regionie wielkości powiatu będzie miało swojego posła, który ma być przez nich i wybierany i pracować na ich rzecz.
Tylko tyle, że jest jeszcze podział trójwładzy - ten poseł ma być częścią Sejmu, czyli władzy ustawodawczej, który idzie do społeczeństwa nie po to, żeby naprawiać chodniki czy godzić małżeństwa, tylko po to, żeby słuchać, w którym zakresie prawo działa na szkodę obywatela, a w którym działa na jego korzyść. Od tego jest poseł. Ma iść do Sejmu i zbudować taką koalicję na rzecz takiego pomysłu, które społeczeństwo same oddolnie za pośrednictwem swoich postów wprowadza do Sejmu.
A dzisiaj wygląda to w taki sposób, że ministerstwa wymyślają, co my społeczeństwo mamy robić. Ja się pytam - bo to jest stare prawidło - czy oni sobie pracę wymyślą, czy nam. Bo w założeniu trójpodziału władzy jest zawarta taka teza, że przedstawiciele suwerena, czyli władza ustawodawcza, piszą prawo, które wykonuje władza wykonawcza - czyli nie miesza się do pisania prawa, tylko to prawo wykonuje. Dlatego minister to jest po grecku służący.
A władza sądownicza rozstrzyga spory, czyli - inaczej mówiąc - patrzy, czy władza wykonawcza robi tak, jak społeczeństwo sobie tego zażyczyło.
Dzisiaj jest chora sytuacja, absolutnie chora. To jest tak, że jakiś minister wymyśla coś, wprowadza, te farmaceutyczne lobbingi. Przecież to społeczeństwo powinno takie ustawy pisać a nie farmaceuci.
Gwoli wyjaśnienia - tutaj mówi pan o ostatnich przepisach dotyczących tego, że apteki mogą prowadzić jedynie farmaceuci.
Nawet technicy farmaceutyczni zostali wykluczeni z tego. To już taką tezę postawiłem, że sklepy sportowe powinny prowadzić jedynie sportowcy. Farmaceuci sobie załatwili monopol totalny na wykonywanie usług. Za chwilę nasze dzieci będą płaciły - od razu mogę powiedzieć - o jedną trzecią więcej za leki niż dzisiaj się płaci, dlatego że ustanowiony ustawowo monopol w centrum miasta jednej apteki spowoduje, że będziecie państwo - czy się chce, czy nie - płacić więcej za leki.
Nawet kodeks o ruchu drogowym - to wszystko dla naszego dobra. Niedługo nam samochody każą w garażach trzymać dla naszego dobra. Denerwuje nas ten fakt i w ogóle ta biegunka ustawowa, tworzenie tych przepisów od przepisów.
Na przykład jak mówimy o podatkach, które płacą przedsiębiorcy, to absolutnie się temu sprzeciwiamy - nie chcemy grzebać przy podatku CIT, chcemy go zlikwidować. Tam nie da się już nic poprawić.
Ale jak nie będą płacić przedsiębiorcy, to również my, którzy pracujemy, osiągamy dochody, też nie chcemy płacić podatku dochodowego.
Z natury rzeczy podatek dochodowy to jest kara za pracę - czym więcej pan pracuje, tym więcej pan płaci. Jak jak wysłuchuję takich komunistów, np. z Partii Razem, że jak ktoś zarabia jeszcze, to jeszcze więcej podatku proporcjonalnie musi zapłacić, to już mi bolszewizmem na odległość jedzie. A to się zawsze krwią kończy.
Krwią również się kończy, jeśli dochodzi do zbyt dużych rozbieżności.
Jest kwestia właśnie CIT-u. Bo CIT jest w Polsce o tyle chory, że jak ktoś ma pieniądze, to nie musi go płacić. Dlatego że on ma kancelarie i zaczyna tak zwane optymalizacje podatkowe wprowadzać.
Albo szuka rachunków na koszty, w celu obniżenia zysków.
Jak się wyprowadza z Polski pieniądze? To nie są skomplikowane rzeczy. Ktoś założył sobie firmę w Polsce i tu ma potężne zyski. Nie chce płacić tu podatku, bo na przykład w Holandii od dywidendy nie płaci się podatku, więc on musi ten zysk przerzucić na Holandię. Sprzedaje cztery krzesła w kwocie 2 mln euro. Nikt mu nie zarzuci, bo to jest jego sprawa. Te krzesła kupuje firmą polską, ma koszty uzyskania przychodu i śmiga to wszystko. Albo najlepiej usługę jakąś, bo wtedy się w 100 proc. odpisuje od kosztów.
W związku z tym my jesteśmy za tym, żeby taki podatek zlikwidować. Wszyscy jak jeden płacimy 1-procentowy podatek przychodowy. Ktoś mówi: no dobrze, a jak inwestycje? Inwestycja to jest wydawanie pieniędzy, a więc w tym okresie się nie płaci w ogóle, a w CIT się płaci, bo przecież amortyzuje się tylko część inwestycyjną. Cała reszta jest zyskiem.
W tym przypadku nie widzę wad tego rozwiązania. Podatek przychodowy jest cenotwórczy, a CIT jest od dochodu - to są dwa różne tematy. Wszystkie firmy doradcze, księgowe, urzędnicy różnego szczebla, wszyscy, którzy są zainteresowani odpisem z tego podatku, oni się boją nowości i boją się, że nie będą mieli co robić, dlatego że taki doradca podatkowy co ma doradzać, skoro fakturę państwo wystawiacie jedną, 1 proc. odprowadzacie i jest do widzenia, pozamiatana cała księgowość.
Mało tego, księgowość kasowa, czyli masz pieniądze w kasie, to je masz, a z memoriałowej - tak jak dzisiaj - masz pieniądze mieć, a nie masz pieniądze. A od tych pieniędzy, które masz mieć, musisz już podatki zapłacić. W związku z tym dzisiaj system amortyzacyjny jest morderczy, to jest system, który polską przedsiębiorczość morduje, wrzucając ją w ręce banków.
To sobie sprytnie wymyślono - jeżeli weźmiecie kredyt na swoją inwestycję, wszystko pasuje. Jak chcecie się z własnych środków, to dwa razy podatek płacicie. Więc to jest system, który wypiera kapitał w spółce.
I to tłumaczy, dlaczego przedsiębiorcy mają na rachunkach dużo pieniędzy, ale nie inwestują.
No bo jak. Bo przecież pieniądze swoje, które ma już na rachunku, jeszcze raz zainwestuje, kupi urządzenie - zapłaci na przykład 100, to w koszty może wrzucić tylko 20, a reszta to jest przychód. Dlatego trzeba to zlikwidować, pożegnać się ze starą erą i wprowadzić nowoczesny podatek.
Uwaga - Unia już pracuje nad zmianą VAT-u na obrotowy podatek należny w chwili sprzedaży. To jak ten jednoprocentowy podatek wprowadzimy, to wszyscy z Unii tu przyjadą robić interesy, bo tam jest jeszcze gorzej niż u nas. I mamy jeszcze szansę, żeby zaistnieć na rynku podatkowym, o którym się w ogóle nie mówi. Z nas się robi oszustów, ale ja bym marzył o tym, żebym mógł spać spokojnie, bo wiem, kiedy i co mam zapłacić i w jakiej wysokości.
Tymczasem dzisiaj komputer, ten, który tutaj na stole stoi, jest kosztem uzyskania przychodów pod warunkiem, że jest do 3,5 tys. zł, a jeżeli to jest laptop, to już nie jest. Ale skąd o tym wiedzieć? Trzeba pisać o interpretację. Oszuści są, ale to ich trzeba ścigać, a nie wszystkich.