Radio Białystok | Gość | Agnieszka Kucharczyk i Katarzyna Karpacz - biegaczki z drużyny radiowej
Przygodę z bieganiem zaczynały w różnym wieku i czasie, ale zgodnie twierdzą, że zmieniło to ich życie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Przygodę z bieganiem zaczynały w różnym wieku i czasie, ale zgodnie twierdzą, że zmieniło to ich życie. 14 maja, na starcie piątej edycji białostockiego półmaratonu pojawi się nasza radiowa drużyna. Są w niej Agnieszka Kucharczyk i Katarzyna Karpacz. Rozmawia z nimi Wojciech Kujałowicz.
Katarzyna Karpacz: Zaczęło się w to moje 45 urodziny, kiedy postanowiłam przebiec maraton, trzy lata się przygotowywałam do tego. Wciągnęło mnie to na tyle, że na pierwszym nie poprzestałam. Zawsze wydawało mi się, że ktoś, kto biega to jest "Super hero". Chciałam zrobić coś dla siebie, coś nietypowego. Po drodze zobaczyłam, że daje to dużo więcej korzyści niż sam fakt przebycia takiego dystansu. Dobrze zorganizowany czas, zdrowie, poznanie naprawdę świetnych ludzi i świetnie spędzony czas.
Agnieszka Kucharczyk: Ja zaczęłam 20 kwietnia 5 lat temu, miałam wtedy 17 lat, byłam w liceum i to nie było tak, że ja to planowałam. Po prostu pewnego razu wstałam z kanapy i pobiegłam. Przebiegłam swoje 5 km, nie miałam nawet dobrych butów do biegania, ani stroju. Pobiegłam w zwykłych tenisówkach, ale tak mi się to spodobało, że zaczęłam. Na początku to była chęć zrzucenia wagi, kilku kilogramów, poprawy samopoczucia, wyglądu. A skończyło się na tym, że zmieniło się całe moje życie.